Przed opublikowaniem tego postu Google rzekło: "Podana fraza - jeżynianki - nie została odnaleziona". Nazwa nie jest zbyt odkrywcza, ale świadomość poszerzenia wiedzy wujka Google jest bezcenna :)
Bułeczki są mięciutkie, wyrośnięte i przyjemnie maślane. Słodkie ciasto z waniliowym posmakiem idealnie pasuje do lekko kwaskowatych jeżyn. Samo ciasto jest całkowicie bezproblemowe podczas wyrabiania a następnie bardzo plastyczne do formowania. Bułki z tego przepisu posiadają jeszcze jedną ogromną zaletę - są równie dobre, o ile nie lepsze!, na drugi dzień. Polecam!
z cukrem demerara
Przepis pochodzi z blogu Liski White Plate. Podmieniłam jagody na jeżyny.
Zaczyn:
- 20 g drożdży
- 1/2 szklanki* mleka
- 1/2 szkl mąki
- 1/4 łyżeczki cukru
Ciasto:
- 120 g masła o temp pokojowej
- 3/4 szkl cukru
- 3 żółtka
- 1/2 szkl mleka
- cukier waniliowy z prawdziwą wanilią lub olejek waniliowy
- 1/4 łyżeczki soli
- skórka z cytryny (2 łyżki)
- 3,5 szkl mąki [u mnie 4]
Moje nadzienie:
jeżyny (ok. 400 g)
cukier (ok. 3/4 szklanki)
cukier waniliowy
łyżka bułki tartej
Drożdże rozpuścić w letnim mleku. Po 3 min. dodać mąkę i cukier i dokładnie wymieszać. Owinąć plastikową folią i zostawić na 30 minut.
W dużej misce ubić masło, dodać stopniowo cukier, następnie zaczyn.
Zmniejszyć obroty miksera i dodawać: żółtka, mleko, wanilię, skórkę, sól i mąkę.
Kiedy ciasto będzie gładkie, wyjąć, uformować kulę i owinąć w plastikową folię wysmarowaną masłem. Zostawić, żeby wyrosło, ok. 40-60 minut.
Następnie podzielić ciasto na 15 części, z każdej z nich zrobić placuszek, wypełnić jeżynami wymieszanymi z cukrem, cukrem waniliowym i bułką tartą [jeżyny nie będą mocno oblepione tą mieszanką, warto więc dosypać do środka bułki jej dodatkową łyżeczkę]. Uformować bułeczkę, posmarować jajkiem i posypać z wierzchu cukrem [lub posypać je cukrem pudrem po upieczeniu).
Piekarnik nagrzać do temp. 180 st. C. Wstawić jeżynianki i piec ok. 30 minut, lub do czasu zarumienienia.
*szklanki o pojemności 200 ml
57 komentarze:
Wyglądają przepysznie i tak ja piszesz- leciutkie, mięciutkie mmmmm
Genialny pomysł! Jesteś wielka! :D
też się szykowałam na drożdżówki z jeżynami, ale kiedy widzę w sklepie ich cenę, to nagle nabieram ochoty na zupę pomidorową :P
Poproszę jedną - wyglądają cudownie!
ostatnie zdjęcie i po mnie! chcę takich TERAZ!
Prześliczne ^^ takich jeszcze nie jadłam, a drożdżowe bułeczki ubóstwiam :D
Wyglądają pyszniarsko. Aż ślinka cieknie. Jutro wybieram się po jeżyny :)
i bułeczki i zdjęcia wyjątkowo apetyczne , normalnie żal ściska ,ze nie mogę sobie jednej wziąć :)
Z miłą chęcią wciągnęłabym teraz taką jedną. ;)
ale przyjemnie jasne, takie jak lubię a nie mocno przypieczone.
i te jeżyny!
;)
Super pomysł na pyszne bułeczki:) poszerzanie wiedzy jest jak najbardziej w cenie;) W mojej pracy zawsze żartujemy: "Ask Google" ;) Teraz będzie jeszcze bardziej obryty w nowe słowa:)
Ależ kusząco wyglądają te bułeczki. Szkoda że u nas jeżyny po deszczu zrobiły się strasznie kwaśne. Pozdrawiam cieplutko :)
Och! mniam, mniam!
Bardzo smaczne fotki :-)
rewelacja! Dla mnie jagodzianki są zawsze ciut zbyt słodkie, a takie jeżyniaki... wyobrazam sobie ich idealną kwaskowatośc. PYCHA :)
Jeżynianki...Brzmi niezwykle.
Pysznie!
Kaś, fajna nazwa i pewnie podmiana na jeżyny jest pyszna:)
Kasieńko znam te bułeczki, ale w wersji jagodowej:) pyszne:) ...a w wersji jeżynowej muszą być jeszcze lepsze:)
Kocham drożdżówki i kocham jeżyny. Te bułeczki to coś dla mnie. Cieszę się, że przesyłka dotarła. Pozdrawiam serdecznie.
Wyglądają niesamowicie :)
pierwszy raz widzę taki smakołyk z jeżynami! wygląda świetnie i noo muszę napisać że trzeba poszukać jeżyn i zabrać się za pieczenie!
Wyglądają bosko! Uwielbiam jeżyny.
Słynny dr Google nie zna takiego określenia?! Twoje wypieki... och, takie puchatkowe... ach... :))
sa wspaniale:) wygladaja tak pysznaisto, ze chetnie bym chwycila i zjadla sobie :)
Wchodzę na Twojego bloga i od razu wita mnie O G R O M N A jeżynianka, jak miło =)
kuszące widoki
Super pomysl :) musza byc niebiansko pyszne! ;)
Powalające zdjęcie, jest tak kuszące, że przepis od razu zapisałam i z pewnością zrobię, chociaż jeszcze nie wiem co im tam wetknę do środka :)
No cudne są, po prostu zniewalające!!!
Pozdrawiam
Asiek:)
O, właśnie przypomniałaś mi o czernicach. Jak wrócę z wakacji to sobie nazbieram trochę:) Bardzo fajny pomysł na prosty deser czernicowy:)
Boję się drożdżówek trochę, ale te są wyjątkowo piękne:)
Wyglądają cudnie :) Waniliowe ciasto i jeżyny - musi być pycha!
Jeżyniaki są po prostu urocze - z wyglądu, z nazwy - gratuluję pomysłu i wykonania :)
Wow, wygladaja oblednie! Z takich buleczek ucieszylby sie moj Maly (i nie tylko on) bo straasznie uwielbia jezyny :) Pysznosci.
Pozdrawiam.
przeprzeprzecudne!
boskie, zakochałam się ;) trwaj jezynowe szaleństwo , bo jesteś pyszne! ;)
wspaniale wyglądają !
Ja chcę, chcę i to baaaarrrrdzoooo! :D piękne są!
o jakie fantastyczne!!! uwielbiam jeżyny, tak bardzo kojarzą mi się z wakacjami i pokłutymi nogami!!!
Piękne!
niewymownie piękne.
Pozdrawiam
Monika
www.bentopopolsku.blogspot.com
O jaaaa.... jakie piękne!!!!
Kurcze, GENIALNE sa! :))) mam ochote natychmiast upiec. Przepiekne!
Twoje jeżynianki są obłędne! Zakochałam się w nich od pierwszego wejrzenia!
Fajna nazwa! Przepis Liski znam, bo robiłam z nich jagodzianki. Twoje jeżynianki wyglądają taaak soczyście! Mniam :)
mają smak dzieciństwa :)
mniam !!
wyglądają wyśmienicie!
Skombinuję tylko jeżyny i biorę się do roboty :)
Genialne, absolutnie przepyszne! A ta ilość owoców jest mega kusząca :) Pozdrawiam!
Tak genialne,że jutro rano lecę nad wodę po jeżyny.Te bułki muszę mieć ...mlask, mlask :)
"Jeżynianki" brzmią tak uroczo! A wyglądają tak smakowicie, że mam ochotę porwać je przez ekran. ;))
Pozdrawiam!
Wyglądają wspaniale! buły z piekarni się nie umywają...
Cudne są;) i te jeżyny w środku...
co do orkiszu,to też go polubiłam i to bardzo;)
Jakie one są fajne :) Ja też chcę mieć jeżynianki :)
mmm pysznie wyglądają:)zazdroszczę Ci tych jeżyn:)
Mmmmmmniam... aż ślinka mi pociekła na widok tych jeżynianek! Muszę koniecznie wypróbować ten przepis także kradnę bezwstydnie :)
a tak ostatnio w górach z moim Cinem namiętnie zbieraliśmy jeżyny... :) brakuje mi tego smaku :)
Twoje zdjęcie urzeka, po prostu jest przecudowne!
www.przysmakiewy.pl
Bardzo fajne. Już się zastanawiam z jakimi owocami je zrobić :)
oh, jakie to musi być pyszne.. :)
Prześlij komentarz
Witam!
Jestem Kasia. Chętnie poznam i Twoje imię/nick jeśli komentujesz jako Anonimowy.
Pozdrawiam i dziękuję za komentarz!