Ciasto marchewkowe a la murzynek
Słowem wstępu, murzynek to dla mnie smak dzieciństwa. Zawsze z wielkim, podłużnym pęknięciem z wierzchu i posypany (a może raczej zasypany) cukrem pudrem, w ilościach przekraczających normy zasłodzenia.
Nie byłabym jednak sobą, gdyby robiąc go na własną rękę, nie dodała swojego "widzimisię". Padło na bazę z ciasta marchewkowego, dodatek przyprawy do piernika w ramach świątecznych klimatów, moc chrupiących orzechów włoskich oraz polewę z białej czekolady z nutką likieru kokosowego. Z tej mieszanki wybuchowej wyszło pyszne ciacho! Idealnie wilgotne, ale jednocześnie mięciutkie, sprężyste i delikatne. Bogate zarówno w smaki, jak i aromaty. No i ta polewa... obłęd :) Gorąco polecam - na święta, ale nie tylko!
Składniki na ciasto:
- 1 3/4 szklanki mąki
- 3/4 szklanki cukru
- 3 jajka
- pół szklanki oleju rzepakowego
- 1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 czubate łyżeczki przyprawy do piernika
- 5 łyżeczek ciemnego kakao
- szczypta soli
- 2 szklanki startej marchewki (250 g)
Składniki na polewę czekoladową:
- czubata łyżeczka śmietany
- 2 łyżeczki likieru kokosowego (opcjonalnie; można dodać mleka)
- tabliczka białej czekolady
Piekarnik nagrzać do 180 stopni (160 przy termoobiegu).
1. Przygotowanie ciasta
Do dużej miski wbić jajka, wlać olej oraz wsypać cukier. Całość utrzeć do powstania jasnej, puszystej masy. Następnie wsypać proszek do pieczenia, kakao, przyprawę do piernika i sól - wymieszać. Dosypać przesianą mąkę i ponownie utrzeć całość. Na koniec dodać marchewkę i orzechy - wmieszać je do ciasta łyżką/łopatką.
2. Pieczenie
Ciasto przełożyć do podłużnej foremki wyłożonej papierem do pieczenia i piec przez około 50 minut - do suchego patyczka. Odstawić do przestudzenia, po czym zabrać się za polewę.
3. Polewa
W niedużym garnuszku umieścić śmietanę i likier. Podgrzać na niewielkim ogniu ciągle mieszając, po czym dodać połamaną czekoladę i mieszać aż do jej rozpuszczenia. Kiedy polewa będzie już idealnie gładka i kremowa, zestawić z ognia i odstawić na ok. 10 minut do zgęstnienia (żeby nie spłynęła z ciasta). W międzyczasie przemieszać ją kilka razy, jednocześnie sprawdzając poziom stężenia. Gęstą, choć nadal płynną polewę wylać na ostudzone ciasto i odstawić na minimum godzinę do zastygnięcia.
50 komentarze:
Murzynek,co za wspomnienia się z nim wiążą...
Twój wspaniale puszysty i pysznie się prezentuje.
Pycha :)
Te orzechy w nim to super sprawa ! Fajna alternatywa dla zwykłego piernika :)
Sama chętnie bym teraz zjadła takiego trochę 'oszukanego' piernika, coby nie było że jem już takiego w pełni wypasionego a smakiem bym się nacieszyła :D
Wow ! Ta polewa... Aż ślinka cieknie :)
świetny pomysł:)
marchewka i czekolada, lubię ten duet! pomysł na ciasto pierwsza klasa! :)
Nasze ulubione ciasto:)
Ależ nacieszyłam oczy tym ciachem :)
Piękne ciacho :)
Świetne ciasto, które zawsze ma wielu smakoszy w domu. Jest pyszne. A ta polewa? Nie dość, że świetnie komponuje się kolorystycznie, to też podnosi smak ciasta. Mniam, mniam :)
Jak pięknie wygląda to ciasto! ; )
Super!
Wspaniały murzynek. :) Bardzo piękne zdjęcia.
Zawsze byłam ciekawa jak taki murzynek będzie smakować! świetny!
Pysznie upieczony!
uwielbiam murzynka, ale że marchewkowy?... jeszcze lepszy!!! i ta przyprawa do piernika dopełnia cudowny smak i zapach ;)
Dziś mam zaplnowane marchewkowe właśnie, ale może zrobie murzynka? Tylko chyba razy 2:))) Wygląda apetycznie:)
marchewka, murzynek-haha, dwa idealnie cudowne ciasta w jednym.. To tak jakby połączyć ser żółty i ketchup-no nie może źle smakować! :D
takie ciacha są najspaczniejsze!! pysznie wyglada!!
to nawet lepsza wersja klasycznego murzynka! uwielbiam marchewkę dodawać wszędzie :D
Jaki piękny ten murzynek! Świetny pomysł na połączenie mojego ulubionego ostatnio marchewkowca i murzynka :)
piec ile około?? bo nie dokończono chyba??
Kasiu boskie ciasto, ja też lubię murzynka, smak dzieciństwa :)
Murzynka bardzo lubi mój M, dlatego piekę podwójnie- jeden dla niego, a drugi dla nas- trzech dziewczyn:)
Marchewkowego jeszcze nie piekłam, ciekawe czy by mu smakował?
Puszysty, pięknie pachnący, wspaniały piernik - coraz bliżej święta :)
Podoba mi sie ten zimowy murzynek;) Super!
Piękny:-) No popatrz, jak to w Wietnamie świętami zapachniało:-))
Joanna, już poprawione, dziękuję
Ta polewa mnie urzekła! A do tego marchewka i czekolada. Nie może być lepiej. Poproszę kawałeczek :)
dopiero od niedawna przekonałam się do ciast z warzywami, ten murzynek kuszący! :)
zjadam właśnie ekran... wygląda arcysmacznie!
Czytasz w moich myślach! Dziś rano jadąc autobusem rozmyślałam co upiec, brownie czy marchewkowe. A Ty je połączyłaś! Dziękuję :)
KOCHAM CIASTO MARCHEWKOWE ! ubostwiam ! moge kawałek?:)
wow, wygląda super! muszę wypróbować na święta!
Ale cudo !
Ja właśnie miałam w zamiarach zrobić dzisiaj, ale będzie już niedługo marchewkowe ze świątecznym akcentem ;)
Ta polewa .
To bajka
To ...........
Jeju fantastycznie wygląda !
Murzynek z marchewką, ale ekstra! Idealne połączenie! :D
wygląda bosko a pewnie lepiej jeszcze smakuje, i ma w sobie wszystko co bardzo lubię:)
murzynek i ciasto marchewkowe w jednym - bomba! :)
jaaaki piękny !!!!!!!!!
Myślę, że to może robić spokojnie za piernik ;)
Tak oryginalnie przynajmniej.
Piekny i te dwa smaki moje ulubione !
Pyszne i wspaniale wygląda :)
Kasiu uwielbiam wszelkiego rodzaju murzynki i murzynkopodobne ciasta ... pozdrawiam
Wypróbowałam dzisiaj, zrobiłam wszystko tak jak w przepisie, ale niestety wyszedł totalny zakalec. Nie wiem co mogłam zrobić źle... Szkoda. Pozdrawiam - Karolina
Karolina, a przed wyjeciem z piekarnika sprawdzilas patyczkiem czy jest suchy? Moze potrzebowal troche wiecej czasu w piekarniku
Pozdrawiam
Kasiu piekłam wczoraj. Chyba przesadziłam z ilością marchewki i przyprawy do piernika ale wyszedł fajny. Następnym razem ograniczę dodatki i wyjdzie idealne. U mnie zamiast polewy był cukier puder.
Dark Raven, :) cieszę, że ciasto podpasowało
a cukier puder zawsze dobry!
pozdrawiam i bardzo dziękuję za komentarz
Dzisiaj zrobiłam to ciacho i tradycyjnie pomieszałam mąki (znasz mnie chyba już ;) ). Dałam szklankę pszennej i ok. 3/4 pełnoziarnistej. Odpuściłam sobie tę polewę, bo nie lubię takich wynalazków jak biała czekolada. Ciacho najpierw wyrosło, a potem troche opadło. Zresztą na pełnoziarnistej raczej aż tak bardzo nie wyrasta. Ciacho bardzo mi smakowało jako podwieczorek popijany maślanką:)
Zosiasamosia, jesteś niezawodna w mieszaniu mąk i sprawianiu, że przepisy stają się zdrowsze :) i bardzo dobrze! niezmiernie mi miło, że skusiłaś się na kolejny przepis z bloga
pozdrawiam ciepło i tradycyjnie jest bardzo wdzięczna za komentarz :)
Prześlij komentarz
Witam!
Jestem Kasia. Chętnie poznam i Twoje imię/nick jeśli komentujesz jako Anonimowy.
Pozdrawiam i dziękuję za komentarz!