Jest to rodzaj drożdżowej babki,
tradycyjnie spożywanej w okresie świąt Bożego Narodzenia
i Nowego Roku, zwłaszcza w Mediolanie.
Niesamowicie aromatyczna babka! Mięciutka i puszysta w środku. Drożdżowy klasyk.
Osobiście tylko ją poskubałam (przez niechęć do bakalii), ale rodzicom smakowała tak bardzo, że zażyczyli sobie powtórki na wyjazd.
P.S. Panettone tradycyjnie wypiekana jest w dość małej, ale wysokiej formie. Moja babka może nie przypomina pierwowzoru, bo upieczona w zwykłej formie od babki, ale wydaje mi się, że i tak wygląda nie najgorzej :)
Przepis z książki Mamma Mia. Domowa kuchnia włoska Franka Bordoni. Podaję go z moimi zmianami, lekko babkę upraszczającymi.
Składniki:
- 100 g mieszanki keksowej (m.in. rodzynki, kandyzowana skórka pomarańczowa, ananas)*
- 2 łyżki rumu
Ciasto
- 1 łyżeczka suszonych drożdży
- 200 ml ciepłego mleka
- 2 szklanki mąki
- 50 g cukru
- 1 łyżeczka olejku waniliowego
- szczypta soli
- 2 żółtka
- 10 dag masła
- po 1 łyżeczce skórki startej z pomarańczy i cytryny
- spora szczypta mielonych ziaren anyżu [nie dodałam]
- tłuszcz do wsmarowania formy [użyłam formy silikonowej]
- masło do posmarowania wierzchu ciasta
1. Posiekać większe kawałki bakalii z mieszanki keksowej i zalać je rumem.
2. W dużej misce wyrobić na gładką masę wszystkie składniki ciasta. Przykryć czystą ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia (ciasto powinno podwoić objętość).
3. Do ciasta dodać namoczone w rumie bakalie. Ponownie wyrobić ciasto i przełożyć do formy od babki**. Odstawić do wyrośnięcia na 20 minut (kiedy robiłam ciasto było dość zimno i wyrastało około 1,5 h).
4. Formę ustawić w piekarniku na środkowej półce. Piec 50-60 minut w 160 stopniach.
5. Po 15-20 minutach wierzch babki posmarować stopionym masłem i ponownie wstawić do piekarnika. Po upieczeniu wyjąć z formy i studzić na kratce.
* w oryginale zamiast 100 g mieszanki keksowej jest: 10 g rodzynków, 30 g kandyzowanej skórki pomarańczowej, 30 g kandyzowanej skórki cytrynowej, 30 g orzeszków piniowych
** w oryginale: ciasto przełożyć do dwóch specjalnych form do panettone
32 komentarze:
Wygląda wspaniale! Panettone tak jak i polskie tradycyjne baby muszą być z bakaliami.
och, Kaś! jaka ona śliczna!!
Amber, dziękuję. co do bakalii - wiem, wiem i wielce nad tym ubolewam :)
basiaP, dziękuję!
Nie najgorzej? wygląda rewelacyjnie!!!!
Baba jak malowana! Pieknie Ci pyszna! :) uwielbiam jej smak, dlatego marze sobie teraz o kawalki takiej Twojej baby :)
Pozdrawiam serdecznie!
Lubię ją bardzo! Pysznie wygląda.
A tak po cichu
też często robię coś, co mi samej nie do końca smakuje, a innym - bardzo. ;)
Wygląda wspaniale. Chyba się skuszę ^^
ja też za bakaliami nie przepadam, ale myślę, że chętni bez problemu się znajdą. Poza tym warto upiec to ciasto, bo to już klasyka. Przepięknie Ci wyszła! :)
Ojej, nigdy nie piekłam panettone, a bardzo je lubię :) Może sie pokuszę? Tym bardziej, że teraz ciasto dobrze rośnie, bo wystarczy wystawić na okno na słońce i pnie się szybko w góre :)
Mialam kiedyś okazję skosztować prawdziwej panettone i od tamtej pory zawsze zwracam uwagę gdy ktoś ją robi własnoręcznie :-) Mam ochotę zmierzyć się z nią przed tegorocznymi świętami!
Też mnie czasem nachodzi na jesienne lub zimowe wypieki latem :). A taka babka do porannej kawy byłaby idealna. Pysznie!
Świetne ciasto, moim zdaniem pasuje w każdej porze roku:)
No to szczęśliwego Nowego Roku :D
Bardzo smaczne ciasto! I wygląda niesamowicie apetycznie!
ta włoska babeczka jest rewelacyjna!
muszę też taka w końcu upiec ;]
Brawo. Według mnie (pomijając wzrost:)) wygląda bardzo dobrze:) i smacznie. A bakalii kiedyś nie znosiłam a teraz lubię:)
Wspaniały wypiek, jadłam panetone jedynie kupne, ale skoro mam już przepis to na pewno spróbuję upiec :-)
Tak właśnie myślałam że to rodzaj drożdżowej babki bo moja na święta wygląda podobnie:) Pięknie Ci wyszła i musi być pyszna:)
Jadlam taka babke ,kiedys wlasnie przed swietami,moja kolezanka upiekla,jest wloszka...byla smaczna...takie baby mozna kupic gotowe w sklepie,ale wiadomo to nei bedzie ten sam smak...kolorek jest przepiekny:)
...nie najgorzej? wyglada wspaniale i tak niesamowicie puszysto:)
Wygląda nie tylko bez zarzutu, ale bosko!:)
Wygląda super, zapisujemy przepis :)
Kaś! ciasto wygląda pysznie!:) rodzynki bym wygrzebała i kawałek zniknąłby bez śladu;)
uściski!
J.
Świetna babeczka. Pozdrawiam
Drożdżowe ciasto to dla mnie nadal wyzwanie...:) Twoje wygląda rewelacyjnie:)
och jak ja uwielbiam takie baby!!! a po włosku pięknie się nazywa, jakoś tak wykwintniej niż zwykła "baba"
Pozdrawiam
Monika
Nie przepadam za babkami, ale Twoją postaram się upiec, bo wygląda niezwykle apetycznie! Pozdrawiam:)
Mamma mia! Pyszności, w sam raz na świętowanie lata :)
Mhmh! TAkie wypieki to w sam raz dla mnie, podoba mi się ;-)
www.przysmakiewy.pl
Wygląda bardzo "nie najgorzej" :)))
Che meravigliaaaaa.....brava complimenti. Mi piacerebbe tradurre le tue ricette nella mia lingua. Ciao Maria Grazia
Maria Grazia, grazie mille :)
Prześlij komentarz
Witam!
Jestem Kasia. Chętnie poznam i Twoje imię/nick jeśli komentujesz jako Anonimowy.
Pozdrawiam i dziękuję za komentarz!