Dla miłośników bananowych smaków, ale nie tylko -
fani placuszków serowych też powinni być zadowoleni :)
Składniki:
- 50 g twarogu
- 1 średni banan
- 1 jajko
- pół płaskiej łyżeczki proszku do pieczenia
- 60 g mąki (2 czubate łyżki) - u mnie pszenna pełnoziarnista
*ulubiony aromat
*cukier wg uznania; ja nie dodałam, według mnie dojrzałe banany nadają wystarczającej słodyczy
Do miseczki wbić jajko, dodać twaróg i banana. Wszystko dokładnie rozgnieść widelcem. Dodać proszek do pieczenia i mąkę - połączyć całość. Wykładać niewielką ilość (niecałą łyżkę) ciasta na rozgrzaną patelnię i formować placuszki. Smażyć na "suchym", dobrym teflonie lub patelni lekko wysmarowanej olejem. Przewrócić na drugą stronę kiedy wierzch się lekko zetnie.
Wychodzi około 10 placuszków.
46 komentarze:
Ja bym była na pewno zadowolona :) Pysznie wtglądają :)
Pozdrawiam :)
Z bananami? Uhuhu, aż serce boli, że nie można spróbować :(
Smacznie się prezentują :]
Zjadłabym z wielkim apetytem (wszystkie cztery z tego talerzyka:)
genialne , genialne , bo i pięknie się prezentują i pewnie tak smakują
Ja jestem zachwycona!:) Placuszki są rewelacyjne na każdą porę dnia!
Ach uwielbiam placuszki, ser i banany-to idealne połączenie jak dla mnie ;) Dodaję sobie ten przepis do mojej kolejki rzeczy do zrobienia ;)
bardzo akuratne placuszki:)
Od wczoraj marzę o takich jak Twoje!
jak z bananem to biorę w ciemno :)
Mmm... pyszne połączenie :)
Ale puchate :)
fantastyczne to pierwsze zdjęcie, rzuciłabym się na te placuszki.
Monika
www.bentopopolsku.blogspot.com
Kaś,ja muszę się poczęstować! Dzisiaj rano zrobiłam smmothie z ostatnich dwóch bananów i nie mogę już zrobić tych placków...
och zjadłabym takie placuszki w nieprzyzwoitej ilości!:))) ale tak mi się dzisiaj nic nie chce gotować...:/
uwielbiam takie placuszki, sa najlepsze na wszystko, nawet na najazd gosci :)
uwielbiam banany w cieście lub właśnie w takich plackach, wyglądają bardzo smakowicie
Z bananami.. Mniam :)
bardzo lubię bananowe słodkości ;]
jako, ze bananowe smaki bardzo lubie to i te placuszki na pewno po lubie, a tak naprawde to juz mi smakuja, mniammm:)
Prezentują się pysznie! Lubię placuszki bananowe, ale dotychczas znałam bez twarogu - taka wersja to dla mnie nowość.
Bardzo mi się podobają !
Lubię potrawy z dodatkiem bananów, a te placuszki wyglądają bardzo apetycznie :)
Zapisuję przepis !
fajne placuszki :)
Super połącznie smaków, pysznie!
Super placuszki, kradniemy kilka i zmykamy ;)
Placuszki bananowe są pyszne. Takie delikatne i puszyste :) Robiłam jakis czas temu i na pewno do nich wrócę :)
Mniaaaaaaaaaam, jak dla mnie idealne na niedzielne śniadanie :)
To zdecydowanie placuszki dla mnie.
Zdecydowanie coś dla mnie :) Mniammmmmmmmm :)
Robiłam kiedyś placuszki bananowe, mają niesamowity aromat :)
Pysznosci,muszę takie zrobić :)
Do placków z bananami uwielbiam dodatek wiśni! Polecam!! Ale Twoje biorę w ciemno! Jak zawsze- piękne zdjęcia :) ;**
właśnie dziś je zrobiłam :) dodatek cukru jest naprawdę zbędny. ja zjadłam same. i jak najbardziej nadają się na dietę :)
Twoje placuszki wyglądają cudownie.. delikatnie przysypane cukrową pokryweczką.. <3
A zauważyłam, że to nie jedyny przepis na bananowe placuszki u Ciebie - uwielbiam takie, skuszę się, oj! <3
Pozdrawiam :)
dziękuję Wam za odwiedziny!!
punktransistor, fajnie, że je wypróbowałaś. jak najbardziej nadają się na dietę :)
Panna L, polecam oba przepisy! choć chyba częściej robię te z płatkami owsianymi :)
pozdrawiam cieplutko
Poproszę w takim razie takie jutro na śniadanko ;-)
www.przysmakiewy.pl
Placuszki z bananami i twarogiem? Muszą być fantastyczne!:)
Zrobiłam je wczoraj - pycha. Polecam! Bez cukru oczywiście :)
http://okruszek10.bloog.pl/
mordoklejka838, miło mi, że wypróbowałaś przepis, a jeszcze bardziej, że Ci posmakował :)
pozdrawiam serdecznie
No i właśnie widzę, że masz tu bardzo podobne cudeńka ;) Cieszę się, bo placuszki są rewelacyjne (a myślałam, że jestem taka odkrywcza :P). Pzdr!
Masz świetne przepisy i często z nich korzystam (zwłaszcza z tych z działu pełnoziarniście). Twoje zdjęcia są super! W smaku rzeczywiście placuszki są pyszne, ale mi nigdy nie wychodzą tak pulchne i o takim pięknym kolorze jak u Ciebie mimo, że mam dobrą patelnię teflonową, którą i tam smaruję leciusieńko oliwą
Dziękuję bardzo! Miło mi, że korzystasz z przepisów :)
A co do pulchności czy koloru placuszków - dużo tu zależy od mąki. Niestety mąki pełnoziarniste sa sobie bardzo nierówne. Nawet gdy robię placki czy jakieś ciasto pełnoziarniste wg tego samego przepisu, ale na różnych mąkach, efekt bywa różny.
No i drugi czynnik - patelnia. Często zdarza mi się piec na dwóch patelniach (żeby było szybciej) i nawet jak wezmę dwie teflonowe, ale różnych marek, to placuszki różnie się pięką. Na marginesie dodam, że moja najlepsza patelnia do naleśników została zakupiona w Biedronce za 9,99 i jest o niebo lepsza od Tefala :D
Też ostatnio mam fazę na placuszki! ;) Twoje przemawiają ze zdjęcia ;)
właśnie wypróbowałam przepis na śniadanko. przepyszny.! nie taki ciężki jak myślałam że będzie. tak akurat się najadłam. dziękuję.! ( :
A., bardzo się cieszę, że placuszki posmakowały :D
pozdrawiam i serdecznie dziękuję za pozostawienie komentarza
Czy w ogóle przetestowałaś swój przepis ? Bo może w smaku jest dobry, ale konsystencja to jakaś porażka. Wrzucasz na patelnie, a tu wychodzi taki klops, że nawet na najwolniejszym ogniu się przypalają! Nie wiem, może nie ujęłaś jakiegoś składnika w recepturze albo zapomniałaś o poradzie jak to się dokładnie robi. Jeśli coś przychodzi Ci do głowy, czemu tak się mogło stać, to napisz. Ucieszę się z konstruktywnej porady i może uda mi się zrobić te placki bez niepotrzebnych nerwów :)
Krzysztofie, jak mogłam nie przetestować przepisu? :)
to placuszki twarogowe - nie będą mieć typowej konsystencji (zarówno samo surowe ciasto, jak i po usmażeniu). oczywiście można dodać więcej mąki żeby lepiej się smażyły. ja używam bardzo "suchego" twarogu. jeśli Twój jest np. bardziej wodnisty wtedy można dodać ciut więcej mąki. tylko też nie przesadzajmy z ilością, bo wtedy twarogowy smak zejdzie na dalszy plan
polecam też zwrócić uwagę na czym smażymy. ostatnio chłopak chciał zrobić zwykłe placki na patelni ze stali szlachetnej, to skończyło się na tym, że wylał ciasto, bo nie dało się nic na niej zrobić. polecam patelnię teflonową. i nie musi być przy tym hiper droga. sama używam takiej z biedronki za 10 zł i uważam ją za najlepszą do placków i naleśników ever ;)
mam nadzieję, że trochę pomogłam. jakby co popróbuj z dodaniem odrobiny więcej mąki (bądź co bądź pewnie mamy inne mąki, a one w różnym stopniu chłoną płyny przez co ciasto może mieć rzadszą czy gęstszą konsystencję)
pozdrawiam :)
Prześlij komentarz
Witam!
Jestem Kasia. Chętnie poznam i Twoje imię/nick jeśli komentujesz jako Anonimowy.
Pozdrawiam i dziękuję za komentarz!