Naprawdę nie sądziłam, że jakiś jabłecznik przebije wersję z budyniem z ostatniego postu. A jednak... uległam półkruchemu, ciasteczkowemu, ale jednocześnie delikatnemu, lekkiemu, puszystemu, waniliowemu, w smaku i aromacie, ciastu. Dużo przymiotników, ale należy mu się jak najlepszy opis :)
A w tym idealnym cieście, zanurzone są jabłka. Słodkie, mięciutkie, dosłownie rozpływające się w ustach, ale jednocześnie trzymające swój pierwotny kształt mimo zapieczenia. Bajka.
Jednym słowem perfekcyjny jabłecznik. Hit tego sezonu, a przy tym taki prosty i szybki w przygotowaniu.
Z ciastem bardzo dobrze się współpracuje, nie ma żadnego problemu przy wyrabianiu czy wykładaniau go do blachy - jes to w sumie dziecinnie proste.
Poza tym kroi się go i porcuje fantastycznie. No i... w sumie tak wdzięcznie wygląda.
Musicie go zrobić :)
Składniki:
przepis znaleziony na blogu Kolorowe Papilotki (A party without a cake is just a meeting); podaję już z moimi małymi zmianami
- 3 szklanki mąki pszennej
- 200 g miękkiego masła
- 3/4 szklanki cukru pudru
- 200 g serka homogenizowanego, waniliowe danio
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżeczki cukru waniliowego
- szczypta soli
- 6 jabłek (kortland)
Foremka 25x36 cm
1. Zagnieść ciasto
1. Zagnieść ciasto
Mąkę przesiać do miski i wymieszać z cukrem pudrem, cukrem waniliowym, proszkiem do pieczenia i solą. Następnie dodać serek, przemieszać całość widelcem, a na koniec dołożyć pokrojone w kostkę, miękkie masło. Całość dobrze wyrobić - ciasto bardzo łatwo się zagniata, nie lepi się ani do rąk, ani do miski.
2. Nagrzać piekarnik i przygotować jabłka
Piekarnik rozgrzać do 180 stopni (160 przy termoobiegu).
Jabłka obrać, przekroić na pół i wydrążyć środek (np. łyżeczką)..
3. Uformować jabłecznik
Ciasto podzielić na dwie części. I teraz mój sposób na wykładanie ciasta: papier do pieczenia wcisnąć w blaszkę, by odznaczyły się krawędzie. Następnie papier przełożyć na stolnicę, wyłożyć na niego jedną część ciasta i rozwałkować w granicach zaryzowanych krawędzi blaszki. Razem z ciastem, wyłożyć dno formy papierem. Poukładać jabłka do góry zaokrągloną częśćią, a na nie wyłożyć drugą część ciasta - postępując dokładnie tak samo jak z pierwszym kawałkiem: rozwałkować na papierze, rozłożyć na jabłkach papierem do góry i oderwać papier.
4. Upiec :)
Piec 45-50 minut. U mnie po ok. 35 minutach było już ładnie zarumienione z wierzchu, więc przykryłam je papierem do pieczenia, na którym wałkowałam ciasto.
90 komentarze:
Ojojoj co to za kuszenie mnie od rana :) ? Wygląda pięknie, więc proszę mi zostawić kawałeczek ;) !
superancki pomysł! *___* muszę go zrobić, zapisuję! :)
cudowne ciasto, jaki niesamowity pomysł z ułożeniem tych jabłek! :-) chyba i ja za chwile upiekę to samo!
Bardzo lubie jabłeczniki na kruchym cieście!
jak ty go opisałaś... <3
Mam ochotę iśc teraz do kuchni i piec! Mimo, że nie mam ani jednego jabłka :D
Aj, aj! Musze go zrobić, muszę!
bardzo fajnie się prezentuje !
Wygląda zachwycająco!
ale ładny!
Wygląda bosko! Ten dodatek serka bardzo mnie zaintrygował. No i świetny sposób na wałkowanie :) Takie wzgórki rozkoszy :)
Takie pagórki z jabłek już kiedyś robiłaś Kasiu, prawda;-) Cudny, na pewno do wypróbowania:-)
No to mam kolejny przepis od Ciebie do wypróbowania ;)
tak jak się już zarzekałam upiekę z pewnością, pewnie już jutro :) a opisem i zdjęciami jeszcze bardziej mnie do tego przekonałaś :D
HEJ! wygląda przepięknie, ale ja mam pytanie - czy spodu nie trzeba podpiec przed polozeniem jablek? nie wyjdzie zakalec czy cos? pozdrawiam - wyglada pysznie :D
a i PS: czy to musi byc wlasnie serek danio czy to akurat dowolnie ?
Marzena, zgadza się :) szarlotkę na kruchym cieście http://bakeandtaste.blogspot.com/2012/11/szarlotka-z-misianki.html
A., dziękuję :) spodu nie trzeba podpiekać, nie wyjdzie zakalec (to nie jest kruche ciasto)
co do serka, wystarczy po prostu homogenizowany waniliowy. podałam danio, bo akurat zawsze mam w lodówce ;)
Ciacho wygląda przepysznie!!
[pozdrawiam cieplutko:)
Zapisuje do zrobienia :) wspaniały jablecznik!
Paulina, jasne :D
smaki życia, to akurat nie jest tradycyjne kruche ciasto. wersję na kruchym, z połówkami jabłek podlinkowałam w komentarzy wyżej :)
Rocksanka, Salvador Dali, Edyta, Łucja, zróbcie koniecznie! :)
Marta, Kamila, Ola, Renata, bardzo dziękuję :)
ten jabłecznik to istne szaleństwo! mistrzostwo! cudo! (i mogę tak bez końca ... ) :-))
faktycznie wygląda bardzo ładnie! podoba mi się, że jabłka się nie rozpadają :)
Następny jabłecznik w kolejności do zrobienia :)
MiZu
Jakie cudowne, muszę spróbować :))
Świetny pomysł, wygląda przepięknie!
Ja już go gdzieś spotkałam tylko nie pamiętam u kogo ,dobrze że go zrobiłaś to ja już nie zgubie tego przepisu :) Wygląda tak ,że aż by się chciało wgryźć w monitor ;p
Kasiu znowu kusisz pysznościami! Jak możesz, przez Ciebie będę gruba jak bela :)
Robię ciacho jutro, nie ma bata!
Po takim opisie nie pozostaje nic innego jak wypróbować przepis :)
Musi być fantastyczny, skoro tak dużo osób go poleca :). Nie robiłam, ale przekonałam się ! :)
Słyszałam o tej szarlotce, jednak w moich stronach mówią na nią "misiankowa". Faja alternatywa od tradycyjnej. Dużo osób jest zaskoczonych: 'tu są całe jabłka?" :)
wygląda rewelacyjnie i na pewno szybciej się robi bez smażenia jabłek
wspaniały przepis! lecę do kuchni!
akurat miałam piec "coś z jabłkami" :)
pozdrawiam serdecznie :)
Fantastyczne ciasto z dużymi kawałkami jabłek. Uwielbiam. Pysznie wygląda :)
nie jadłam jeszcze tego jabłecznika, ale jak tak na niego patrzę to od razu mam ochotę go upiec! wygląda świetnie :)
Slicznie wyglada! A co mozna dodac zamiast serka homogenizowanego? Czy jest on tutaj kluczowym skladnikiem? Jogurt sie nada? Pytam bo serka nie posiadam i nie jestem w stanie zdobyc :(
Ja z pewnością zrobię :)
Wygląda bardzo ale to bardzo apetycznie ! :) Zastał może jakiś kawałek ?
Genialna! Ale bym zjadła!! :) Porywam kawałek!
Obłędnie upieczone, jutro to robię , moja Kasiu, będę jeść i tyć, uroczy przepis.
ReadHead, misiankową też robiłam :) http://bakeandtaste.blogspot.com/2012/11/szarlotka-z-misianki.html wyglądem podobne, choć różnią się ciastem
Marzena, a taki zwykły serek waniliowy? gęsty jogurt by się pewnie nadał, ale w dużej mierze chodzi też o ten waniliowy smak i zapach
Bardzo dziękuję za komentarze i zachęcam każdego z osobna do pieczenia! Warto :)
Mega! Musi smakować rewelacyjnie! :)
kilka lat temu robiłam podobny jabłecznik z przepisu na Wielkim Żarciu i potwierdzam, że to jedno z najlepszych połączeń smakowych - teraz muszę wypróbować Twój przepis bo na zdjęciu wygląda mega pysznie
Kasiu widzę go już na kolejnym blogu... i jestem zafascynowana. Dziękuje za przypomnienie :) Muszę zrobić. Myślę, że może w ten weekend będzie pora
cudne poduszeczki:) mam pytanie: chyba można dać taki bezcukrowy serek naturalny zamiast danio?
Kasiu,ten jabłecznik wygląda cudownie! Jeszcze takiego nigdy nie miałam okazji jeść ani robic. Cudny.
Pozdrowienia:)
domowacukiernia, BabLuca, basinepichcenie, dziękuję i polecam mocno!
zufik, tak jak pisałam wyżej - nie musi być danio, ale jakiś waniliowy serek - on w dużej mierze nadaje smaku i cudownego aromatu. na naturalnym na pewno wyjdzie, ale... i tak zostałabym przy smakowym :) (ps a cukru zawsze można dodać mniej do ciasta)
Majana, do nadrobienia ;)
Szalejesz kochana - szalejesz!
Ciasto oczywiście szałowe .Zapisuję
hiper bardzo kusisz na ten jabłecznik. ten opis, te zdjęcia, ten przepis, ROZPŁYWAM SIĘ. co to będzie jak ja go zrobię? a zrobię na pewno! :)
ach, fantastyczne! aż mi ślinka leci
Nie mam zadnego serka tego typu... tylko cream cheese typu Philadelphia... sprobuje chyba z greckim jogurtem moze sie uda :) Pozdrawiam! To ciasto strasznie kusi :)
lutka, koniecznie wypróbuj!
Jey,:) zrób, zrób, na pewno nie pożałujesz :)
Kiedy Zjemy, dziękuję!
Marzena, to ja bym jednak dała ten chream cheese - konsystencją mu chyba bliżej do homogenizowanych niż greckiemu. no i skoro nie będzie waniliowy, to może jeszcze parę kropli oleju czy aromatu, albo ze 3-4 łyżki cukru waniliowego i ciut mnie cukru pudru :)
rany, rany! toż , to czysta poezja:) cudny!
Wspaniały jabłecznik!! Mniam :-)
Takiego jeszcze nie znałam...a wygląda obłędnie :)
Hihi już wiem jaki przepis wykorzystam następnym razem, gdy będę robić ciasto z jabłkami:)
świetnie wygląda a pewnie jeszcze lepiej smakuje:)
Upiekłam. Jest genialny!!! Numer 1 na mojej liście!
Antenka, ugotujmyto, Anulla, dziękuję i polecam :)
Anula, koniecznie go wypróbuj!
Magda C., super, że wykorzystałaś przepis! bardzo się cieszę, że i Tobie tak posmakował :D
i serdecznie dziękuję za zostawienie komentarza
Przepyszne! :)
Upiekłam i wyszedł pyszny! :) W składnikach nic nie zmieniałam, wszystko wg przepisu. Dodatkowo posypałam jabłka i ciasto cynamonem przed położeniem drugiej górnej warstwy oraz do dziurek po gniazdach nasiennych w jabłkach wsypałam płatki migdałów, tak więc jabłka były w środku z niespodzianką ;) Smak się nie zmienił, migdały w płatkach i cynamon dodały jesiennego klimatu :) kiedy położyłam jabłka na cieście to delikatnie wyrysowane były ślady, więc wiedziałam w którym miejscu wsypać płatki migdałów. Ciasto proste i szybkie do zrobienia :) warto!!
wygląda smakowicie... oj zjadłabym :)
Tosia, ale że próbowałaś? :)
MlecznAlejka, ogromnie się cieszę, że się na niego skusiłaś! wersja z Twoimi dodatkami też brzmi pysznie!!! szczególnie podoba mi się dodatek migdałów, bo za nimi przepadam :)
i pięknie dziękuję za komentarz
lightandpleasant, polecam, polecamy :)
Też robiłam choć troszkę inaczej :) nie wiele się różni zmieniłam mąkę, posypałam jabłka trzcnowym cukrem i zmniejszyłam cukier puder.
Ciasto jest świetne :) nie wiem kto zapoczątkował przepis...ale polecam każdemu :) robi furorę w blogowym świecie
Anna, trzeba przyznać, że robi furorę w pełni zasłużenie :)
pozdrawiam!
Genialne ciasto, u mnie już prawie go nie ma (pozostał jeden kawałek) i każdy, kto próbował, chce przepis. Najlepsza szarlotka jaką kiedykolwiek jadłam. W dodatku wykorzystałam takie domowe jabłka, małe, niezbyt ładne, jak to domowe, bo bez chemii, ale za to jakie słodkie. Pięknie to wszystko smakowało.
Beatrice, wspaniale, że i u Ciebie się w niej zakochali :)
pozdrawiam i bardzo dziękuję za zostawienie komentarza
Wszelkie szarlotki mi sie przejadly, mimo to zdecydowalam sie upiec ten jablecznik . Rzeczywiscie jest pyszny, delikatne ciasto i mieciutkie jablka! Rewelacja! Dodatkowym plusem jest to, ze ciasto robi sie ekspresowo. Dziekuje za przepis na ciasto, ktore przywrocilo swiezosc w moich szarlotkowych "przygodach" .Basia
Basiu, niezmiernie miło czytać taką opinię! cieszę się, że skusiłaś się na to ciasto, no i że przywróciło wiarę w szarlotki :)
pozdrawiam serdecznie i dziękuję za komentarz!
upiekłam i potwierdzam jest tak pyszne że nie mogłam się od niego oderwać :)
Wygląda super, a tak kusisz że chyba będę musiała je zrobić :-)
Łucja, cieszę się, że i Ty się na niego skusiłaś! hehe rzeczywiście ciężko się powstrzymać przed kolejnym kawałkiem :)
i bardzo dziękuję za komentarz!
agattekh, no koniecznie!
Ten jabłecznik jest przepiękny! : )
Cudowny przepis!
właśnie w piekarniku mam nadzieje że wyjdzie
Ewelina, musi wyjść :) daj znać, jakie wrażenia
Piękne te pagórki :) uwielbiam ciasta z jabłkami. Wyjątkowo udany wypiek. Pozdrawiam
Piekłam podobną szarlotkę jakiś czas temu, jest po prostu boska:) buziaki
ja też go upiekę w ten weekend, tylko mam pytanie - na jaką grubość rozwałkować ciasto?
Z góry pozdrawiam i dziekuję:)))
Iwoja, tak by pasowało do podanej wielkości formy :) Polecam zastosować metodę, którą opisałam w przepisie - dopasowując ciasto do krawędzi na papierze do pieczenia. Na oko 3-5 mm. Pozdrawiam i koniecznie napisz jak wyszedł :)
Puk, puk melduje, że ciasto zrobiłam i wyszło idealnie - relacje umieściłam na swoim blogu zapraszam :)
Dziękuję za super przepis i pozdrawiam:)
Iwoja, bardzo się cieszę, że w nim zasmakowałaś :)
Pozdrawiam i serdecznie dziękuję za pozostawienie komentarza!
U mnie nazywa się to Ośnieżone Szczyty i polewam lukrem, ale ta wersja z cukrem pudrem tez jest pyszniutka :) mniam mniam :)
Super przepis. Smakuje każdemu kogo poczęstuję. Robię co kilka dni i za każdym razem nie możemy się najeść. Pychota - polecam wszystkim! Dzięki Kasiu :)
A., super, że jabłecznik tak przypadł do gustu :)
Pozdrawiam i serdcznie dziękuję za pozostawienie komentarza
Przepis nie jest za dobry, ciasto mdłe, a spód przypomina zakalec mimo iż o dziwo nim nie jest. Nie smakował mi.
A., dziękuję za ten komentarz i opinię - jesteś pierwszą osobą, której nie podpasował, ale oczywiście to kwestia indywidualnych smaków
Muszę przyznać że ten jabłecznik jest obłędny. Przepis odkryłam już bardzo dawno temu i robiłam wiele razy. Rodzinie bardzo smakował i nawet dzisiaj im go zaserwowałam. Muszę przyznać, że ciasto jest nieziemskie i nie potrzebne są żadne zmiany, które jako typowa cukierniczka uwielbiam wplatać. Jabłek wychodzi mia taka sama ilość, lecz robię większe odstępy co pomaga w krojeniu ciasta. Dodatkowo po zakończeniu układania jabłek posypuję je cukrem waniliowym i cynamonem. Smak - obłędny. I wszyscy są z niego niesamowicie zadowoleni. Dziękuję za przepis!!! :)) I pozdrawiam.
Wiktoria, bardzo się cieszę, że jabłecznik tak smakuje! ja również bardzo często do niego wracam, rozchodzi się raz dwa :) pomysł z cukrem waniliowym i cynamonem - mniam!
pozdrawiam i serdecznie dziękuję za komentarz!
Upiekłam dzisiaj. Nieco zmodyfikowałam przepis, zastąpiłam część mąki krupczatką, dodałam też cynamon i ciut cukru do wnętrza każdego jabłka. Pychotka :) Dziękuję za przepis. Jak uda mi się zrobić zdjęcia i pokazać na blogu, dam znać :)
Wypieki z Pasją, miło mi, że się na nie skusiłaś :) jestem bardzo ciekawa Twojej wersji, koniecznie daj znać, kiedy będzie u Ciebie
Wysmienite ciasto, szybko sie robi i majac remont w domu dalam rade je upiec, polecam za pare dni znow powtorze przepis :)dziekuje
A., super, ogromnie się cieszę, że ciasto posmakowało, no i sprawdziło się nawet w ekstremalnych warunkach :)
pozdrawiam ciepło i dziękuję za pozostawienie komentarza
Hej :) upiekłam ciasto wg Twojego przepisu i wyszło naprawdę super:) Zmieniłam tylko wielkość formy bo nie zjedlibyśmy tak dużego ciasta:) i dałam pokrojone jabłka:) Wyszło super, choć nie tak pięknie jak Twoje;) zresztą sama zobacz:)
http://rozowapatera.blogspot.de/2015/09/jabecznik-na-ciescie-serowym-bez-jajek.html
Aniu, już lecę zobaczyć jak wyszedł u Ciebie :) bardzo mi miło, że skorzystałaś z przepisu!
pozdrawiam serdecznie i dziękuję za komentarz
Ten jabłecznik jest naprawdę najlepszy! Piekę go już drugi raz w bardzo krótkim czasie i nie mam go dość. Dzisiaj z małą modyfikacją, którą opiszę u siebie na blogu, bo oczywiście tak dobry przepis muszę opublikować.
Prześlij komentarz
Witam!
Jestem Kasia. Chętnie poznam i Twoje imię/nick jeśli komentujesz jako Anonimowy.
Pozdrawiam i dziękuję za komentarz!