Najlepsze muffinki jakie jadłam! Przepis bez wątpienia stanie się bazowy dla dalszych wariacji dotyczących dodatków do muffinek. Poleciła mi je Aś, za co bardzo dziękuję ;) Dzisiejsza nagroda za obronę. Pisałam to ja - kulturoznawca, a ściślej filmo- i medioznawca ;p
Wykorzystałam przepis Anii
"2 szklanki mąki
1 szklanka cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/4 łyżeczki soli
2 jajka
1/2 szklanki oleju roślinnego
1 szklanka mleka
1 1/2 szklanki pokrojonych truskawek
W jednej misce połączyć suche składniki (mąka, cukier, proszek do pieczenia, sól). W drugiej misce rozbełtać jajka, dodać mleko i olej. Wymieszane mokre składniki wlać do suchych i lekko wymieszać. Nie mieszać zbyt długo, w cieście mają pozostać grudki. Dodać truskawki, wymieszać. Formę do muffinek wyłożyć papilotkami, napełnić. Każdą muffinkę posypać szczyptą cukru. Piec 20 25 minut w temperaturze około 200 stopni".
14 komentarze:
zapowiadają się pyszne! a jak to jest z podmienianiem oleju na masło, bo nie bardzo się orientuję jakie wtedy proporcje zachować? :)
masło - rozpuścić 100 gr, choć osobiście uważam, że na oleju są lepsze ;)
Wyglądają bardzo smacznie i te truskaweczki.Pozdrawiam.
fajne te kawałeczki truskawek zatopione w słodkim cieście.. lubię.
ooo, ale piękne :) i na pewno pyszne! :))
zapewniam, że są przepyszne!
muffiny prawie nigdy mi nie wychodzą :(
karolinz - ten przepis jest świetny, spróbuj ;)
pychotka :) robiłam z truskawkami a dzis próbuje ze śliwkami :) polecam przepis świetny
A., bardzo się cieszę że posmakowały!
pozdrawiam i serdecznie dziękuję za komentarz :)
temperatura podana jest z termoobiegiem czy bez?
Unknown, bez termoobiegu
ile muffinek wychodzi z tych skladnikow?
Ewelina, plus minus 16
Prześlij komentarz
Witam!
Jestem Kasia. Chętnie poznam i Twoje imię/nick jeśli komentujesz jako Anonimowy.
Pozdrawiam i dziękuję za komentarz!