Na ostatki proponuję Wam... pączki. Bardzo oryginalnie, wiem :) "Beznadziejne", ale za to mega pulchne i puchate. Ciasto w smaku przypomina trochę racuchy i to mnie w nich urzekło. Pochłonęłam nieprzyzwoitą ilość, ale po prostu same wpadały do rączek a potem do buzi :) Gorąco polecam, tak jak i ten przepis.
I najważniejsze: pączki zrobiła Mum, mój master w kuchni :) Bardzo, bardzo dziękuję!!!
Składniki:
- 4 dag drożdży
- 5 łyżek cukru
- 1 szklanka (250 ml) mleka
- 1/2 kg mąki
- szczypta soli
- 5 żóltek
- 3 łyżki masła
- cukier puder do posypania
- smalec lub olej do smażenia
Drożdże wymieszać z cukrem i letnim mlekiem. Następnie dodać przesianą mąkę, wbić żółtka, oprószyć solą i zagnieść jednolite ciasto (można też zrobić to mikserem). Następnie dodać miękkie masło i ok. 10 minut wyrabiać ciasto, aż będzie gładkie, bez widocznych kawałeczków masła i zacznie odrywać się od brzegów miski. Ciasto będzie dość rzadkie, ale takie ma być. Nie należy dosypywać mąki!!!
Dobrze wyrobione ciasto delikatnie posmarować olejem i nakryć ściereczka. Odstawić w ciepłe miejsce do wyrosnięcia.
Jak podwoi swoja objętość, wyłożyć je delikatnie na stolnicę oprószoną mąką. Następnie chwilę wyrabiać. Ciasto powinno być dokładnie obtoczone w mące, aby nie kleiło się do stolnicy. Rozwałkować je wałkiem oprószonym mąką na grubość 1 cm, wyciąć kwadraty o boku 10 cm. Z pozostałego ciasta można uformować wałeczki, a następnie zwinąć je w obręcze (lub co nam przyjdzie do głowy).
Nie zostawiać do wyrośnięcia, ale od razu smażyć je w gorącym tłuszczu. Odsączać na papierowych ręcznkach i posypać cukrem pudrem.
Przepis cytowany za andzia-35 z blogu Pyszne Jedzonko. Dziękuję za świetny przepis.
fikuśne ślimaczki z resztek ciasta
26 komentarze:
Super! Takie puchate, mniam.....
Extra. Ja pączki mogę jeść na okrągło!
Kasiu bardzo fajna propozycja. Wyglądają tak apetycznie, ze ręka sama wyciąga się po nie:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Wyszły Ci cudownie! I do tego ten ciekawy kształt! Wystarczy, że kółko będzie kwadratem i już można się zachwycać :)
bardzo ładnie wyrośniete w środku...i chyba masz hopla na punkcie pączków:) ..ale fakt..już ich sezon się kończy..
o, a z kwadracików na koniec figa wyszła? ;-)
Niebanalna forma i jaka przy tym treść!
Wyglądają na wyjątkowo pulchne, takie jak lubię.
Oj, zjadłabym takiego pączka, oj zjadła...
A zawijańce wyglądają super fikuśnie!
Cudowne. Nic, tylko gryźć, gryźć, gryźć.
A w zasadzie zatapiać zęby w puchowym miąższu.
Ua!
Kasiu, ale puchacze :DDD
Pięknie wyrosły i w ogóle pysznie wyglądają! Bardzo sie cieszę, że skorzystałaś z przepisu i smakowało:)) Pozdrawiam cieplutko!!!
Ale puchate! I mają tak cudnie żółciutkie wnętrze...
ale sa cudne!!! i takie puchate... pysznosci:)
wyglądają przecudnie ;)
no nie , kwadratowe paczki to dopiero hit :)
Ten nietypowy kształt zdecydowanie działa na ich korzyść! :-)
Kwadratowych jeszcze nie widziałam :D Szaleństwo ... i lubię. I wyglądają pysznie :) :*
słodkie pyszności;) aż proszą się o to by je zjeść ze smakiem;)
ja też nadal mam ochotę na pączki, a na takie puchate to już szczególnie :)
hihi xd
bardzo fajny pomysł ;]
fajne pączusie, takie fantazyjne
dziękuję wszystkim za miłe miłe komentarze, bardzo ucieszyły moją Mum :)
andzia-35, jeszcze raz dziękuję za super przepis
serdecznie pozdrawiam i życzę dziś wszystkim Paniom - najlepszego :)
Kaś, kwadratowy pączek to bym nawet spróbowała i fikuśny zawijasek też.Z ciekawości...
Piękne, po prostu.
kwadratowe prezentują się jakoś tak wykwintniej :) a figi cudne!
super pomysł!i z kwadratami i z węzełkami:))
chętnie zjadłabym po jednej sztuce-na pewno smakują całkiem inaczej;)*
uściski!
J.
Fajnie wyglądają takie pączki kwadratowe, a ślimaczki także fajnie wyszły.
Prześlij komentarz
Witam!
Jestem Kasia. Chętnie poznam i Twoje imię/nick jeśli komentujesz jako Anonimowy.
Pozdrawiam i dziękuję za komentarz!