Celem spożytkowania ogromnej ilość jeżyn, które obrodziły w tym roku jak szalone, miała być tarta, kolejne jeżynianki albo ciast drożdżowe. Jednak wysoka temperatura skutecznie zniechęciła mnie do pieczenia czegokolwiek. Ostatecznie padło na sernik na ziemno - idealny deser w upalne dni.
Jednym słowem - kremowy, dwoma - mega kremowy! Pokuszę się nawet o stwierdzenie, że nazwanie poniższego deseru sernikiem, jest swoistą ujmą (z całym szacunkiem dla serników na zimno, które uwielbiam). To raczej lekka, przyjemnie schłodzona i rozpływająca się w ustach pianka. Kontrastem dla jej konsystencji jest maślany, herbatnikowy spód.
I jeszcze słowo o warstwie jeżynowej - obłędna :) - słodziutka, ale z lekko wyczuwalnym kwaskiem owoców. No i kolor też całkiem przyjemny :)
I jeszcze słowo o warstwie jeżynowej - obłędna :) - słodziutka, ale z lekko wyczuwalnym kwaskiem owoców. No i kolor też całkiem przyjemny :)
Składniki na spód:
- 140 g ciastek herbatników
- 60 g masła
Herbatniki pokruszyć, dodać roztopione masło i wymieszać. Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia. Połączone herbatniki z masłem wcisnąć w dno, wyrównać. Tortownicę włożyć do lodówki do czasu przygotowania masy serowej.
Masa serowa:
- 1 kg twarogu wiaderkowego (lub mielonego)
- 1 łyżka soku z cytryny
- kubek jogurtu naturalnego (ok 170 g)
- 250 g drobnego cukru
- 2,5 łyżki żelatyny rozpuszczone w 1/2 szklanki gorącej wody
- 350 g czarnej jeżyn + dodatkowo 100 g drobnego cukru do dosłodzenia warstwy z jeżynami
Rozpuścić żelatynę. Niech lekko przestygnie - można w tym czasie przyszykować resztę składników.
Twaróg zmiksować z cukrem, jogurtem i sokiem z cytryny.
Masę serową podzielić na 2 części, do jednej z nich dodać zmiksowane blenderem jeżyny. Część jeżynową dodatkowo dosłodzić (spróbować i dosłodzić do smaku).
Połowę żelatyny dodać do masy serowej (tej bez jeżyn), cały czas miksując, by nie zrobiły się grudki (najlepiej użyć do tego blendera). Tak przygotowaną masę wylać na herbatniki. Tortownicę ponownie włożyć do lodówki - na około 30 minut aby jasna masa się schłodziła i nie wymieszała z jeżynową).
Po tym czasie, do masy jeżynowej, dodać drugą połowę żelatyny, ponownie cały czas miksując. Jeśli żelatyna stężała, wystarczy dodać odrobinę gorącej wody i ponownie wymieszać. Masę wylać do tortownicy.
Sernik schłodzić przez noc w lodówce. Udekorować według uznania.
Poniższy przepis to moja wariacja na temat sernika z czarną porzeczką z książki "Moje Wypieki" Doroty Świątkowskiej. Dostępny również na jej blogu, do którego odsyłam po oryginalną wersję. Przepis od dawna miał zakładkę jako do zrobienia, ale jakoś się nie złożyło :) Dopiero sernik Joli (który jak się okazało też jest modyfikacją przepisu Dorotus) przypomniał mi o nim, za co dziękuję ;*
62 komentarze:
mmm..takie piankowe, świetne:)
Super zdjęcia :) Podobają mi się te kolory sernika takie wyraziste... :)
świetnie wygląda!
Piękny :)
Oblednie wyglada! Choc wole serniki pieczone, na taki na pewno bym sie skusila :)
Doskonały. Kolor jeżyn jest tu genialny :D
Pyszności!
wygląda obłędnie!
Schłodzony smakuje pewnie idealnie w taki upał;),ładny kolorek!
Dokładnie! - jeśli jeść cokolwiek w takim upale, to tylko na ZIMNO, a wręcz lodowato! ;))
O rany, oglądanie tego sernika "na głodnego" przed obiadem to dla mnie istna katorga!Wygląda soczyście, smakowicie i do tego te piękne kolory.
Aż brak mi słow! wygląda idealnie:-)
Piękne są te warstwy.A najbardziej podoba mi się jeżynowa.Pyszności!
Ślicznie wygląda:) Ja pomimo upałów skusiłam się na pieczenie i teraz padam z nóg:)
O mateczko z ekranu mogłabym zjeść... :)
Cudny! Zapisuję przepis do wypróbowania na przyszły rok (w tym jeżyn brak :()
wygląda wprost wybornie! mniam
Kas, prześliczności u Ciebie.
Zazdroszczę tym bardziej, że jeżyny u nas nie obrodziły...:(
śliczny, śliczny, śliczny!!!!!
Zachwycający! A ten kolor...mmmm!:)
Pięknie wygląda, kolor niesamowity :)
Wygląda niesamowicie - ten kolor... Mniam! Czysta poezja;) Przypomina mi ciasto, które kiedyś namiętnie kupowałam w jednej z cukierni ;p
cudowny kolor:) az chce mi sie zjesc nawet dwa kawalki takiej pysznosci:)
Przepięknie wygląda i pewnie smakuje:)
co za kolor ! wyglada fantastycznie :)
śliczny kolor tej warstwy jeżynowej! Mnie nie chciało się ruszyć, żeby pozbierać jeżyny w pobliżu, teraz żałuję ;)
Kas, ale ci slicznie wyszło, tak równiutko :)
kolor przykuwający uwagę ;]
Fantastyczny!
jaki piękny kolor! jak zwykle urzekające zdjęcia :)
Widzę, że nie tylko mnie urzekł ten kolor. :)
Co do spodu - też robię taki z herbatników, ale nie wstawiam do lodówki, tylko piekę chwilę w piekarniku.
mmm. przecudowny. ! najadłam się od samego patrzenia na zdjęcie !
tak jeżyn w tym roku było wyjątkowo dużo. :)
zapraszam do siebie. :D
Jeny, wygląda wspaniale! Ten kolor aż hipnotyzuje :) Szkoda, że nie mam nigdzie jeżyn w okolicy...
Ciasto wygląda obłędnie, te kolory są świetne z ochotą bym zjadła :)
obłędny kolor :)
Wielce kuszące kolory i mój ulubiony ciasteczkowy spód :)
W drożdżowych jest coś magicznego;)nie da się tego opisać w dwóch słowach.O każdej porze roku można wyczarować coś pysznego;),pozdrawiam
Można się zakochać już w samym wyglądzie :)
Zazdroszczę Ci tego urodzaju jeżyn, Kasiu! Ja niestety nie miałam czasu na przechadzkę w ich poszukiwaniu, a i na targu jakoś nie rzucają mi się w oczy... Szkoda. Uwielbiam jeżyny...
Kasiu jeżyn zazdroszczę..... ja mam dość sporo malin, mogę sie zamienić:). ten serniczek w wersji biało jeżynowej prezentuje się obłędnie:) Muszę go kiedys zrobic w takiej formie:) pozdrawiam
Śliczny, apetyczny, doskonały. Szkoda, że nie mam jeżyn :(
ah cudne to ciasto, a mam jeżyny w kuchni na stole prosto z ogródka..
Uwielbiam serniki.. A na zimno mmm```` wspaniały ten twój serniczek Kasiu :)
przyjemny kolor to eufemizm, kolor jest przecudowny!!! ja takie pianki uwielbiam, często je robię w szklance, ale muszę w końcu zrobić na herbatnikowym spodzie.
Pozdrawiam
Monika
www.bentopopolsku.blogspot.com
cudowny serniczek! uwielbiam te smaki, takie połączenia:) ślicznie wygląda:)) pozdrowionka
napiszę jeszcze raz że jest przeboskie ta ciasto :*
a co do twojego komentarza u mnie.
to również mierzyłam te buty, które ty masz
i powiem, że są cudne !
ale ja kupiłam w Deichamnie takie z futerkiem. :D
Mogłabym patrzeć na to zdjęcie do końca świata i jeden dzień dłużej ;-))
www.przysmakiewy.pl
Wyglada niesamowicie! I musi cudownie smakowac!:)
Rozkosz dla podniebienia i festyn radości dla głodnego brzuszka:)
Dziękuję za wszystkie Wasze komentarze, miło mi, że sernik przypadł Wam do gustu
Pozdrawiam serdecznie
tu też - banerek akcji Schłodzone 2011 lub info w poście :)
Yummy & Tasty
łoooo to jest extra!
olkor, był extra :) kiedy tylko w przyszłym roku pojawia się jeżyny zrobię :) choć planuję też wersję truskawkową
Wygląda super,smakuje zapewne jeszcze lepiej.Czy byłby równie znakomity w wersji,np.malinowej,albo truskawkowej???Te owoce są bardziej dostępne,również w wersji mrożonej!Ella
Ella, dziękuję! jak najbardziej możesz użyć mrożonych malin czy truskawek albo jagód. ważne żeby były to owoce raczej "miękkie" które łatwo będzie zmiksować na gładką masę.
pozdrawiam
Sylwester. 17maj 2014 21:45
Zrobiłem sernik (na zimno) tylko ze porzeczki czarne były ze słoika ,własnej produkcji. Porzeczki po zmiksowaniu blenderem przetarlem przez sitko. Jutro rano zobaczymy z żona jak będzie smakował.
Czy dla podkreślenia bardziej orzezwiajacego smaku mozna byłoby do drugiej czesci sera dodać sok z odwirowanej mięty.Bylby ładny kolor i smak.Wygladalby jak sernik mietowy.
Sylwester, bardzo dobry pomysł z wykorzystaniem owoców ze słoika! co do mięty - osobiście za nią nie przepadam, więc sama nie widzę jej w swoim serniku, ale jeśli ktoś lubi, to jak najbardziej. dla smaku, koloru i zapachu
pozdrawiam i dziękuję za komentarz
Sylwester
Serniczek pychota.Wyglada jak pianka.To nie tylko moje i zony odczucie smakowe ,ale rownież naszej sąsiadki,która była u nas o 10 rano .Robilem już sernik z advocatem dla zony do pracy dwa razy i sernik kajmakowy. To są naprawdę prawdziwe serniki.Wczoraj robiłem sernik z advocatem dla znajomych ,których dziś synek poszedł do Pierwszej Komunii Świętej.Zaznaczylem jednak ,ze jest to sernik dla " dorosłej młodzieży" Pozdrawiam.
Sylwester, ogromnie się cieszę, że wszystkim smakował! Jest mi niezmiernie miło czytać komentarze, w których dostaję sygnał, że ktoś korzysta i powraca do przepisów z bloga. Bardzo budujące :)
pozdrawiam serdecznie!
zrobiłam, wyszedł cudnie :) dzięki za przepis
piegusek1976, fajnie, że skusiłaś się na przpis, a sernik sie sprawdził i posmakował :)
pozdrawiam i bardzo dziękuje za pozostawienie komentarza :)
Jaki rozmiar foremki będzie odpowiedni to tej ilości składników?
Prześlij komentarz
Witam!
Jestem Kasia. Chętnie poznam i Twoje imię/nick jeśli komentujesz jako Anonimowy.
Pozdrawiam i dziękuję za komentarz!