Klasyka na koniec lata.
Kremowa masa serowa i soczyste owoce zatopione w słodkiej galaretce.
Zamiast twarogu jogurty naturalne, ale równie dobrze sprawdzają się serki homogenizowane.
Składniki:
- 1 kg jogurtów naturalnych
- 100 g miękkiego masła
- 1 szklanka cukru pudru
- 2 łyżki cukru waniliowego
- 50 g żelatyny (1 opakowanie)
- 1 galaretka 'owoce leśne'
- 250 g borówki amerykańskiej
- 100 g orzechowych ciasteczek owsianych
- 100 g (tabliczka) czekolady mlecznej
Galaretkę (na 500 ml wody) rozpuścić w 400 ml wody. Pozostawić do lekkiego stężenia. A w tym czasie...
Tortownicę (26-28 cm) wyłożyć folią spożywczą. Folią owinąć ją również z zewnątrz.
Ciasteczka pokruszyć, a czekoladę posiekać na małe kawałeczki. Na dno tortownicy wysypać ciasteczka, a na nie czekoladę.
Masło utrzeć z cukrem pudrem i cukrem waniliowym. Do powstałej masy dodać jogurty i ponownie zmiksować do uzyskania jednolitej konsystencji.
Żelatynę rozpuścić w niedużej ilości gorącej wody i lekko przestudzić ciągle mieszając. Stopniowo dodawać ją do masy serowej - przy nieprzerwanym ucieraniu mikserem. Gotową masę przelać do tortownicy (od razu, bo dość szybko tężeje) i wstawić na około godzinę do lodówki.
Kiedy galaretka będzie gotowa, wyjąć tortownicę z lodówki, na masie serowej rozłożyć owoce, a następnie zalać je galaretką - na początku wylać kilka łyżek, włożyć na 10-15 minut do lodówki, a po tym czasie wylać pozostałą galaretkę. Sernik ponownie włożyć do lodówki na kilka godzin.
słodki podwieczorek
*********
Sernik zrobiłam na jogurtach z dodatkiem mascarpone - nowością od OSM Piątnica. Jakiś czas temu zostałam obdarowana sporym zapasem jogurtów z ich nowej oferty - wspomnianym Jogurtem Milandia oraz tradycyjnym jogurtem naturalnym. Lubię produkty tej firmy, więc tym bardziej ucieszyłam się, kiedy mogłam spróbować ich jogurtów naturalnych (nareszcie wprowadzili je do swojej oferty :)) Jogurty dawno zutylizowane, a ja nadal regularnie je kupuję, polecam!
Milandia z dodatkiem mascarpone jest mega gęsty (najgęstszy jogurt naturalny z jakim się spotkałam) przez co jest idealny nie tylko do deserów, ale również jako baza do sosów, dodatek do sałatek, do zup czy jako smarowidło do kanapek. Jedzony samodzielnie jest niezwykle sycący! Co prawda dodatek mascarpone jest raczej niewyczuwalny w smaku, ale to chyba on sprawia, że jogurt jest delikatny i kremowy w konsystencji. Małym minusem jest dla mnie lekko kwaskowy posmak, tak charakterystyczny dla wielu jogurtów czy serków naturalnych, choć na przykład moja Mama stwierdziła, że wydziwiam, bo ona niczego takiego nie czuje :)
Co do tradycyjnego jogurtu naturalnego - jest po prostu boski! Mój numer jeden wśród jogurtów. Taki delikatny, mleczny i - uwaga - bez tej kwaskowości. Pycha!!! Szczerze zachęcam do spróbowania.
54 komentarze:
godne pożegnanie lata. Ukochany sernik na zimno :)
a jogurt jadłam i bardzo mi smakował
Och, ta masa sernikowa wygląda tak kremowo, jak lubię najbardziej. Dwie czekolady i jedne z moich ulubionych owoców na wierzchu, pycha.
Też lubię te jogurty. :)
Wspaniały serniczek na zakończenie lata :)
A ja chyba jeszcze nie jadłam jog. tej firmy. Jak gdzieś zauważę to może się skuszę ;)
Lubię takie serniki.
Orzeźwiające smaki i owoce.
Pyszny koniec lata.
super! i ogromnie mi sie zdjecia podobaja....pewno nie zrobie teraz ale moze pozniej.....
wygląda mega pysznie ...a ta warstwa jogurtowa taka bialutka .... z chęcią porywam kawałek:)
Pyszne kropeczki ;)
fantastyczny ten sernik! najlepszy ze wszystkich na zimno, jakie znam:)
Jak ja przepadam za sernikiem na zimno z galaretką! A ten do tego zdrowy taki na jogurtach, przy mnie znikłby w jeden dzień!;)
Kasiu, Twój sernik jest jak marzenie! Zdjęcia prześliczne! Urzekłaś mnie, zresztą nie pierwszy raz. ;) Pozdrawiam.
znakomity serniczek:) lubię takie:) zimny, lekki, fantastyczny
Talerz rozpoznaję, bo mam podobny. Upolowałaś jak ja w second handzie? Takie cacka czasem :D I ta serwetka - skąd one? Cuda! I ten sernik - konsystencja super, a ja dziś murzynka przekładam podobną masą i dżemem :) Takie proste, a fajne.
Serniczek pychotka! Uświadomiłaś mi, że stanowczo zbyt rzadko robię serniki w wersji na zimno. :-)
Uwielbiam serniki na zimno. Wręcz idealne pożegnanie lata. Choć bardzo żałuję, że już się skończyło.. :)
Nieśka, dokładnie, talerzyki (bo t jeden na drugim) są z second handu za grosze :) serwetka z lokalnego sklepu z gospodarstwem domowym (zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia :))
a murzynka uwielbiam! wpraszam się :)
uwielbiam takie serniki..może zrobię jeszcze póki ciepło:)))
Wygląda pięknie Kasiu. I tak lekko :)
Pyszności, dawno u mnie nie było takiego serniczka :)
widziałam te serki, muszę je kupić :)
a ciacho... poproszę największy kawałek :D
ale mi smaku narobiłaś:D
Będę za takimi sernikami tęsknić przez najbliższe tygodnie, miesiące:(
Ale perspektywa ciepłej szarlotki pod kołderką, w zimny wieczór jest pocieszająca:)
Uwielbiam taki sernik :) u mnie dzisiaj tradycyjny ;)
mmm wygląda przecudownie, oj zjadłabym zjadła!
Pyszności .Super !!!!!!
strasznie lubie serniki na zimno ;)
nie znam tych jogurtów, muszę kiedyś wypróbować!
Twój sernik na zimno wygląda bardzo apetycznie.
Sernik wygląda bosko i z tego co czytam jest też prosty w przygotowaniu, co bardzo mi się podoba no i lżejszy przez te jogurty :-) W sam raz jak dla Łasucha :-D
Jak dzisiaj pięknie, kropkowo u Ciebie!
faktycznie klasyka, a klasyki wiadomo - najlepsze :)
Idealne zakończenie lata:) Pozdrawiam;*
Pycha.. Uwielbiam serniki z jogurtów. Mają mniej kalorii i są o wiele zdrowsze :-)
Teraz mam ochotę na takie ciasto <3 Cudnee!
uwielbiam! uwielbiam sernik na zimno!:)
Mniam, pychota :)
A zamiast masła polecam dać mleczko kokosowe.
Pychota :) I też aksamitny sernik wychodzi.
Pozdr.
Lili
letni owocowy serniczek... ale kusisz:)
piękny serniczek, mogę sie wprosić na kawałeczek?:)
Każdemu sernikowi nie odmówię...:-)
Zobaczyłam zdjęcia i tylko westchnełam...
Zjadłabym chyba z pół tego sernika.
Kropy na ściereczce świetnie sie komponują z borówkami. :)
Ale apetyczne cudeńko... :) !
Dawno już nie jadłam sernika na zimno, Twój aż do mnie krzyczy, aby go zjeść! :D
Zakochałam się w tych zdjęciach i Twoim serniku.
Wygląda przepysznie...
Mmm, pyszności :) Ostatnio zasmakowałam w sernikach na zimno, i choć zazwyczaj robię raczej z dodatkiem jogurtu do serka, to taki też z pewnością jest wspaniały :)
uwielbiam serniki ;)
Twój wygląda pięknie!
a ja mam nadmiar jogurtu typu greckiego. myślisz, że się nada?
serniki to moja słaba strona niestety i nawet na zimno mi popłynął kiedyś ;/
Dark Raven, myślę, że powinien się sprawdzić. to w sumie jogurt naturalny, tyle że z większą zawartością tłuszczu
do tego sernika idzie całe opakowanie żelatyny, więc jest dobrze ścięty. ważne, by była idealnie rozpuszczona w wodzie, no i stopniowo dolewana do masy serowej, by nie porobiły się grudki (ps a jeśli nawet się zrobią, można posłużyć się blenderem do ich rozbicia)
Pochwalę się drugim już udanym sernikiem :)
http://www.tinypic.pl/nl6e668lcph2
http://www.tinypic.pl/r509cylvvogu
skorzystałam z tego przepisu. Nieco go pod siebie (i dostępne produkty przerobiłam). Wykorzystałam zalegający w lodówce jogurt typu greckiego. Na spód herbatniki zmielone z odrobiną masła. Nie dawałam też czekolady. Wyszło pyszne. Nie jest za słodkie, ja nie lubię słodkich. Dzięki za przepis. To ciasto bez wątpienia jeszcze wróci na nasz stół. Może z porzeczkami???
Dark Raven, wow super Ci wyszedł! taki równiutki i smakowity :)
bardzo dziękuję za linki zdjęć - super jest zobaczyć, jak wychodzą wypróbowane przepisy. a wersja z porzeczkami na pewno się uda - ostatnio jadłam taki u Babci (z czerwonymi)
ja też nie lubię, gdy ciasta są zbyt słodkie (często korzystając z jakiegoś przepisu część cukru odejmuję) - oczywiście są wyjątki, jak np. sernik kajmakowy (moje love :)), ale ogólnie nie lubię przesładzać :)
pozdrawiam!
Poszperam na Twoim blogu i mam nadzieję, że jeszcze nie jeden przepis mi się uda :)
Dark Raven, gorąco zapraszam do szperania i próbowania :)
Kasia jestem mega mega mega fanem tego sernika. Uwielbiam go robić, jest prosty, zawsze wychodzi, zawsze smakuje. Tym razem lekka wariacja, bo borówki nam się opatrzyły, w ruch poszły maliny i oto cudowny, lekko kwaskowaty efekt
http://pics.tinypic.pl/i/00559/j7i6gdq4p67f.jpg
Dark Raven, ooo cudeńko :) muszę koniecznie przetestować wersję malinową!
bardzo się cieszę, że sernik tak przypadł do gustu :)
pozdrawiam i serdecznie dziękuję za komentarz, no i zdjęcie!
To ciasto jest jednym z moich najbardziej ulubionych i na pewno wypróbuje też ten przepis. Z reguły robi się je podczas lata ale ja tam je lubię przez cały rok. Jak dla mnie najlepiej smakuje z cienką galaretką wiśniową lub kawałkami owoców takich jak maliny, ananas czy kiwi. Sama robię taki prosty http://www.open-youweb.com/jak-zrobic-pyszny-sernik-na-zimno/ ale jak kto lubi, też warto spróbować. A może ktoś robił sernik na zimno z granatem lub liczi ?
Prześlij komentarz
Witam!
Jestem Kasia. Chętnie poznam i Twoje imię/nick jeśli komentujesz jako Anonimowy.
Pozdrawiam i dziękuję za komentarz!