Naleśniki z pieczarkami, cebulką, boczkiem, czarnymi oliwkami i suszonymi pomidorami
Proponowałam już Wam pizzę na spodzie z placka od tortilii, dziś wersja na naleśniku.
To taka niby pizza, ale nie mniej smaczna od tradycyjnej i może być dla niej świetną alternatywą.
Pomysł przyszedł od Rodzicielki i na stałe wpisał się w listę "top obiadów", więc polecam!
Oczywiście dodatki według upodobań - naleśniki lubią różnorodność :)
Składniki na ciasto naleśnikowe:
- 4 jajka
- 2 szklanki mąki pszennej
- 1 szklanka mleka
- 1 łyżeczka oregano
- 1 łyżeczka bazylii
- 1/2 płaskiej łyżeczki soli
- olej rzepakowy do smażenia
Wszystkie składniki umieścić w misce i zmiksować na wysokich obrotach do uzyskania jednolitej masy. Ciasto odłożyć na około godzinę (minimum pół) .
Dodatki:
- 400-500 g pieczarek
- duża cebula
- 3-4 ząbki czosnku
- 100-150 g boczku
- czarne oliwki
- suszone pomidory
- ser żółty
- przecier pomidorowy
Pieczarki oczyścić i pokroić w plasterki. W tym czasie rozgrzać patelnię - z odrobiną oleju rzepakowego. Pieczarki smażyć pod przykryciem, co jakiś czas mieszając, 20-30 minut. Usmażone zdjąć z patelni i przełoyć do miseczki.
W trakcie podsmażania pieczarek: obrać cebulę oraz czosnek i pokroić w kostkę. W kostkę pokroić również boczek, oliwki przekroić na pół, a suszone pomidory grubo posiekać. Ser zetrzeć na tarce.
Na tej samej patelni podsmażyć cebulkę z boczkiem - ok. 15 minut - aż cebula się zeszkli, a boczek przyrumieni. Pod koniec smażenia dodać czosnek.
Przygotowanie naleśników:
Do ciasta naleśnikowego dodać podsmażone pieczarki i wymieszać. Porcje ciasta smażyć na patelni z niewielką ilością oleju rzepakowego - smażyć pod przykryciem. Kiedy naleśnik będzie lekko ścięty z wierzchu, przewrócić go i kolejno: posmarować łyżeczką przecieru pomidorowego, wyłożyć trochę boczku z cebulką, dodać oliwki i suszone pomidory, posypać serem. Patelnie przykryć pokrywką aby ser szybciej się rozpuścił. Przygotować w ten sposób resztę naleśników.
Wygodnym rozwiązaniem jest przyrządzić wcześniej naleśniki, a później tylko podgrzać je na patelni razem z dodatkami.
36 komentarze:
Pycha pomysł!
Haha, super. Chociaż jak dla mnie prawdziwej pizzy na drożdżowym spodzie nic nie zastąpi. Mimo tego jednak takiego naleśnika chętnie bym spróbowała. ;)
Ściskam! A.
świetny pomysł na obiad inaczej gdy nie ma ochoty sie robić ciasta drożdżowego;-)
Wyglądają bardzo apetycznie, oj zjadłoby się taki naleśniczek ... mniam !:-).
Wow! Patrząc na same zdjęcia naprawdę uznałabym, że to po prostu pyszna pizza. A jako że jestem fanką naleśników, na pewno będę musiała taką wyczarować :) Naprawdę wspaniały pomysł.
jesteś genialna! jesteś genialna:D
szybka pizza - coś czuję, że będzie u mnie częściej niż oryginalna ;)
i to jest szybki dobry pomysł na wyczarowanie domowej pizzy!
Świetny pomysł, wyglądają pysznie. Muszę takie zrobić, obiad idealny :)
Fajna alternatywa dla pizzy :)
jaki fjany pomysl ;) !
Wow! Te danie wygląda bajecznie :)
Bardzo smakowity pomysł!
ja w taki sposob robie pizze z patelni ale na ciescie od pizzy a nie nalesnika. Przeciez przy zdejmowaniu wszystko sie rozleci.
ale suuuper! zjadłabym je teraz! na pewno wypróbuję ten przepis! :)
ściskam!
A., nic się nie rozleci, spróbuj
pieczarki są w cieście, naleśnik jest grubszy, a dodatki są "zlepione" serem
pozdrawiam
Pomysł więcej niż świetny! Bardzo mi sie spodobał i myślę że trochę go zapożyczę :)
bajer! Super to wymyśliłaś, meega :) znaczy twoja Rodzicelka:D
Ale w ogóle to nie wygląda jak naleśnik:O
świetny pomysł:)
Chętnie bym zjadła taką pizzę - do wypróbowania! :)
Moje dzieci też kochają pizzę naleśnikową, wprawdzie z innego przepisu, ale przepis też od (mojej)Mamy :) W ciemno polecam wszystkim!
Daktyle, hehe Mamy mają zawsze dobre pomysły :)
A takiego przepisu to ja jeszcze nie widziałam )
ALeż ciekawe są te naleśniki! Smacznie wyglądają, jak pizza :)
Pizza pyszna! Zapisałam twój przepis do wypróbowania :)
Fajna alternatywa! Chociaż ja tak nie lubię smażyć naleśników że chyba i tak zagniotłabym zwykłą pizzę ;-)
Podobają mi się te pieczarki w środku naleśnika, muszą fajnie smakować :)
W tradycyjnych pizzach nie za bardzo lubię ciasto - ale w tym przypadku zapowiada się pycha
super pomysl :) bardzo mi sie podobaja takie nalesniki :)
Robię bardzo podobne bo moj M za nimi przepada:) Dziękuję za przypomnienie o tej alternatywie dla pizzy - dawno już nie jedliśmy takich naleśników więc pora to nadrobić:)
łooo jeny... zaraz zjem ekran!
W czasach studenckich robiliśmy takie bogate naleśniki, tylko że do ciasta naleśnikowego wrzucało się co było pod ręką a potem na patelnię. Muszę zrobić taką wersję bezjajeczną, ciekawe jak wyjdzie. A Twoje naleśniki rzeczywiście przypominają pizzę:)
pychota :)
Mniaaaam :)!
fajna ta "pizza" ....i na pewno szybsza od tej na cieście drożdżowym:)
a to ciekawy pomysł :) Pozdrawiam
Prześlij komentarz
Witam!
Jestem Kasia. Chętnie poznam i Twoje imię/nick jeśli komentujesz jako Anonimowy.
Pozdrawiam i dziękuję za komentarz!