Kruchy spód i piankowe wypełnienie. Tarta jest świeża, lekko kwaskowa, szczypty słodyczy dodaje cukier puder. Taki mały akcent na nieubłagane pożegnanie lata.
Jeśli tartę je się niedługo po wyjęciu z lodówki, to podchodzi trochę pod sernik. Jeśli po kilku godzinach leżakowania, masa cytrynowa jest jak puch.
Kolejny wypiek zaczerpnięty z książki "Moje Wypieki", dostępny również na blogu Dorotus. Cytuję za autorką, za wyjątkiem masy cytrynowej: zmodyfikowałam lekko ilość składników (na większą foremkę - o średnicy 26 cm).
"Składniki na spód:
- 195 g mąki pszennej
- 2 łyżki cukru pudru
- 115 g masła
- 1 żółtko
- 1 łyżka soku z cytryny
Składniki na masę cytrynową:
- 6 jajek
- 150 g drobnego cukru
- 250 ml śmietany kremówki
- 3 czubate łyżeczki skrobi ziemniaczanej lub kukurydzianej
- otarta skórka z 2 cytryn
- 170 ml soku z cytryny
- Wszystkie składniki na kruchy spód umieścić w naczyniu, wyrobić, zawinąć w folię spożywczą, schłodzić w lodówce przez 30 minut.
- Wszystkie składniki na masę cytrynową zmiksować.
- Po wyjęciu ciasta z lodówki wcisnąć je w dno formy na tartę z wyjmowanym dnem [u mnie bez wyjmowanego dna], wysmarowanej wcześniej masłem i wysypanej kaszą manną. Wyrównać, ponakłuwać widelcem. Na ciasto wyłożyć papier do pieczenia, a następnie na papier wysypać kulki ceramiczne, które obciążą ciasto (może być też fasola, ryż). Tak przygotowane ciasto wstępnie piec w temperaturze 200ºC przez 15 minut. Następnie papier usunąć, piec 5 minut, do lekkiego zbrązowienia spodu.
- Na podpieczoną tartę wylać masę cytrynową. Piec 30 minut w temperaturze 180ºC, aż wierzch się zetnie. Warto tartę przykryć od góry folią aluminiową, by się nie spiekła [u mnie obyło się bez folii]. Ostudzić, włożyć na kilka godzin do lodówki. Przed podaniem można oprószyć cukrem pudrem".
28 komentarze:
piekłam kiedyś tą tartę, ale dla mnie była za kwaśna, ja muszę ostrożnie z cytrynowymi smakami (: choć marzy mi się podobna z bezą na wierzchu.
Twoja tarta wygląda REWELACYJNIE !!! Uwielbiam takiego typu tarty :D
alez pieknie i apetycznie wyglada!!!
Pozdrawiam :)
Rewelacyjna! Jestem nią oczarowana. Chętnie się na nią skuszę... kiedy tylko polubię się z kruchym ciastem.
Pozdrawiam! :)
robi wrażenie;)
tartę cytrynową lubię zawsze! Tej od Doroty jeszcze nie piekłam. A Twoja śliczna, równiutka - świetny pomysł z tym odbitym zdjęciem.
Pozdrawiasm ciepło:)
Ja się wpraszam na takie ciacho bez dwóch zdań!:)
Chociaż nie przepadam za smakiem cytryny w ciastach, na Twoją tartę na pewno bym się skusiła. Wygląda tak lekko i słonecznie.
Cudowna! Ogromnie mi się podoba, zdjęcia także:)
Pozdrawiam serdecznie!
Wygląda bardzo smakowicie w towarzystwie tej cytryny.
Taka sernikowa, lodówkowa wersja musi być cudna. :)
Śliczna i pyszna. I pięknie sfotografowana.
Ale bym zjadła!
idealna, jak od linijki:) na pewno była pyszna
alez pieknie sie prezentuje !
o jakie fajne drugie zdjecie, takie inne :) no i jaka fajna tarta!! :)
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i miłe słowa
Ładnie wygląda;)
Tarta wyszła Ci wspaniale, zjadłoby się kawałeczek ;)
O rany! Jak ja uwielbiam cytrynowe ciasta! A ta tarta wygląda na bardzo wilgotną i bardzo cytrynową :)
Piękna, taka równiutka!!!
Lubię cytrynowe, nie jakoś bardzo bardzo, ale lubię. Puszysta!
tarta wyglada rewelacyjnie!!! poprostu jest cudna:) cytrynowa... kwaskowa... pyszna... :)
Śliczna. Po swojej pierwszej tarcie cytrynowej wiem, że wypróbuję nie jeden przepis. Cytrynowa tarta mnie urzekła. Dopisuje przepis do listy do wypróbowania.
Cudowna! Kolejna tarta do zrobienia :)
Bardzo lubię tartę cytrynową. Ciekawe, czy Twoja by mi smakowała.
Piękności :) !
Sylwester
Przeglądając przepisy na tartę ,zwróciłem uwagę jeszcze raz na tartę cytrynowa ,która zrobiłem po świętach wielkanocnych.Tarta nie udała sie, masa po upieczeniu przy zachowaniu temperatury i
czasu wygladała jak delikatny zakalec.Teraz dopiero doszedłem do tego dlaczego tak sie stało.Tarta została zjedzenia ,ale dlaczego tak sie stało teraz wiem.Otoz w przepisie jest napisane ; trzy łyzeczki skrobi ; a ja dodalem TRZY łyżki skrobi ziemniaczanej i to była napewno przyczyna bardzo zwartej masy ,która wygladała jak zakalec,Na pewno jeszcze raz zrobię ,tylko trzeba dokładniej czytać przepis.
Pozdrawiam.
A śmietanka ma być schłodzona czy w temp pokojowej?
Prześlij komentarz
Witam!
Jestem Kasia. Chętnie poznam i Twoje imię/nick jeśli komentujesz jako Anonimowy.
Pozdrawiam i dziękuję za komentarz!