Nazwa ciasteczek mnie urzekła i nie miałam wyjścia, musiałam je upiec. Nie mają cukru w składzie, wiec wszystko zależy od dodatków: można podawać je zarówno na słodko, jak i na słono. U mnie z dżemem porzeczkowym, choć myślę, że pasowałaby do nich sól gruboziarnista, ostrzejsze przyprawy czy nawet ser. Świetny zamiennik krakersów. Nazwa zobowiązuje, więc na imprezce przy piwie sprawdzą się idealnie :)
Robią się w ekspresowym tempie i niestety równie szybko znikają ;p
Składniki:
- 2 szklanki mąki pszennej
- 1/2 szklanki piwa
- 25 dag (1 kostka) margaryny
- sól
- ewentualnie dowolny dżem [następnym razem wypróbuję wersję na słono]
Margarynę schłodzić w zamrażalniku, następnie zetrzeć ją na tarce z dużymi otworami. Dodać mąkę przesianą ze szczyptą soli oraz piwo, wszystko szybko wyrobić. Dość grubo rozwałkować, wycinać ciasteczka (można do tego celu użyć niewielkiej szklanki). Na środek każdego ciastka można położyć kleks dżemu. Wstawić do nagrzanego piekarnika (220 °C) i piec do zrumienienia (około 7-10 minut).
* zrobiłam z połowy porcji, wyszła mi jedna blacha ciastek
** przepis pochodzi z Kuchni Polskiej Małgorzaty Caprari
*** w smaku piwo jest niewyczuwalne, choć podczas pieczenia dało się wyczuć delikatną woń piwa :)
* zrobiłam z połowy porcji, wyszła mi jedna blacha ciastek
** przepis pochodzi z Kuchni Polskiej Małgorzaty Caprari
*** w smaku piwo jest niewyczuwalne, choć podczas pieczenia dało się wyczuć delikatną woń piwa :)
29 komentarze:
Wyglądaj przepysznie. Lubie takie małe ciasteczka, szczególnie, kiedy się lekko odleżą.
hihi, fajna nazwa i ciastka też fajne :)
Kaś, powiem Ci, że wyglądają świetnie! Ale spóźniony przepis, bo ja już robiłam imprezę i zastanawiałam się, co zrobić. W końcu siostra mi powiedziała: nie rób nic, bo nie wyjdzie tak, żeby ludzie pojedli, a tylko narobisz smaka i będą źli :P. Ale teraz już wiem, co będzie na moim stole podczas kolejnej dżamprezy.
Wyglądają uroczo. No i nie dość, że nazwa, to i piwo jest :). Jak myślisz, gdyby dodać piwo smakowe, to byłoby coś wyczuwalne?
jak z piwem to ja już jestem kupiona ;P
Ag Pe, zauberi, dziękuję
mollisia, nie sądzę żeby było wyczuwalne. może ja mam jakieś nieczułe kubki smakowe, ale smaku piwa w ciastkach nie czułam. może miałam jakieś słabe piwo... :p
generalnie one mają bardzo neutralny smak, dlatego można poszaleć z dodatkami. i powiem Ci, że bardziej smakowały mi te bez dżemu, taka fajna "przegryzka" :)
kulinarne-smaki, :)
Są świetne!
I bardzo mi się podoba ich uniwersalizm - jedne ciasteczka mogą obsłużyć całą imprezę - to lubię!:)
Wyglądają pysznie, tylko nie znoszę piwa - smaku, zapachu :P Czy naprawdę w smaku go nie czuć? Pozdrawiam!
Kaś pyszne. Ja znam je pod nazwą piwoszki, ale browarki bardziej mi się podobają. Robiłam je wieki temu (jedne z pierwszych jakie sama piekłam). Pozdrawiam i dzięki za przypomnienie!
Lekka, oj tak, są bardzo uniwersalne :)
DominikaD, tak szczerze, to ja za piwem też nie przepadam, ale przepis mnie strasznie zaciekawił :) w smaku nie czuć piwa, jedynie podczas pieczenia można trochę je wyczuć (chociaż domownicy w ogóle tego nie czuli i powiedzieli mi, że jestem przeczulona :)
Gosia, nazwa jest genialna, taka dwuznaczna :)
Prezentują się świetnie! Na słono też na pewno będą dobre:)
ooo jakie śliczne ciasteczka... z piwem jeszcze nie robiłyśmy Twoje wyglądają idealnie :D
znam je, znam.
pyszne!
Na prawdę błyskawiczne. Są piękne, a jakie grube! Aż szkoda, że nie ma imprezy w zanadrzu.
A to ciekawe :) A jakie proste, muszę się na nie skusić :)
Małe śliczności-przyjemności.Uwielbiam takie na jeden kęs.Tylko ja bez margaryny...
ale smacznie wyglądają!!Chyba na weekend mam zajęcie :)mniam mniam ;)
"Podaj browara" nabiera nowego wymiaru:)
goh, dziękuję
Justin&Dorothy, dziękuję
Olciaky, oj tak, pyszne :)
Kubełek Smakowy, bez imprezy też posmakują :)
Justinek, polecam
Amber, może być masło :)
Magdalenia, nie będzie z nimi dużo zachodu, raz dwa i gotowe :)
Atria C,, dokładnie :)
pozdrawiam
Na browarka nie trzeba mnie długo namawiać:)
Piękne ciasteczka, w dodatku uniwersalne, muszę zrobić :)
O, super przepis. Szukam właśnie na weekend czegoś, co zastąpi krakersy, może wypróbuję :)
Oglądając zdjęcia nabiera się "smaka"
Już wiem co jutro będę piekła ;)
Mogę zamówić sobie u Ciebie porcję takich pyszności? ;-)))
www.przysmakiewy.pl
Rzeczywiście nazwa pełna uroku. A i prezencja niczego sobie! ;)
Ja chyba Kasiu zrobię tą słoną wersję, bo ostatnio mam ochotę na coś pieczonego na słono.. właśnie tak jak krakersy.
Ciasteczka wyglądają wspaniale. :)
żenia, hehe :)
ka.wo, zachęcam
Evitaa, polecam
ADALIRA, dziękuję i polecam
Biedr_ona, zrobię hurtowo i powysyłam :)
Zaytoon, dzięki :)
Grażyna, na słono pewnie będą równie pyszne, o ile nawet nie lepsze :)
pozdrawiam
mnie też podoba się nazwa jak i same ciasteczka:) zapisuję przepis:) pozdrawiam
Fajny przepis i koniecznie do wypróbowania. Kusi mnie dwojakie wykonanie- na słodko i wytrawnie.
Pozdrawiam serdecznie:)
Mnie urzekła nie tylko ich nazwa, ale i wygląd - śliczne! Zapisuję przepis:)
Prześlij komentarz
Witam!
Jestem Kasia. Chętnie poznam i Twoje imię/nick jeśli komentujesz jako Anonimowy.
Pozdrawiam i dziękuję za komentarz!