Maślane, pełne soczystych owoców i chrupiących orzechów. Mimo że na mące pełnoziarnistej,
to sprężyste i delikatne. Polecam. Przepis wypróbowany już kilkakrotnie.
Składniki (na 10 muffinek):
- 1 szklanka mąki pszennej pełnoziarnistej
- 1/3 szklanki brązowego cukru
- duże jajko
- pół szklanki mleka
- 45 g masła
- łyżeczka proszku do pieczenia
- pół szklanki grubo posiekanych orzechów ziemnych
- 1 1/2 szklanki jeżyn
Wsypać do miski mąkę, dodać proszek do pieczenia, cukier i orzechy. Do drugiej miski wlać roztopione masło, dodać do niego mleko i jajko - całość dobrze wymieszać trzepaczką. Następnie przelać masę maślano-jajeczną do miski z mąką i wymieszać do połączenia składników. Wsypać jeżyny i ostrożnie zamieszać łyżką. Napełnić foremki do pełna, wstawić do piekarnika na 25-30 minut do temperatury 200 stopni. Po wyjęciu dobrze wystudzić.
Lekko zmodyfikowany przepis Kuchareczki z Book Me a Cookie, tam też odsyłam po oryginalną wersję.
i spojrzenie pełne wyrzuty gdy krzyknęłam "Akira, przestań!"
podczas "sesji" młody czaił się na jedną muffinkę i tylko spoglądał spode łba czy patrzę :)
56 komentarze:
Ależ one są prześliczne :) Szkoda, że u mnie tak mało jeżyn.
Kasiu, teraz to ja bardzo chętnie taką muffinkę! Tym bardziej, ze jeżyn w tym roku nie próbowałam, bo nasze nie wydały ani jednego owocu...:(
Kaś urocze te muffinki. A piesek bardzo fotogeniczny :)
Jeżyny widzę u Ciebie królują;)
Muszę i ja odwiedzić swój ogródek i pozbierać trochę tych czarnych perełek.
Ps: Piękny psiulek!:D
Pozdrawiam ciepło
Wyglądają pięknie , ja jakoś nie mogę przełamać się do mąki pełnoziarnistej ale chyba warto spróbować . Pozdrawiam .
Uwielbiam patrzeć na Muffinki.. a do tego dziś ma doskonałe towarzystwo w postaci jeżyn i orzeszków ;-) Pychotka!
www.przysmakiewy.pl
Prześlicznie wyglądają w przekroju:)
Ojej Kasieńko, jakie śliczne te muffiny.. Mnie neistety nie udało się dostać jeżyn a tak bym chciała. :)
A z psiakami to tak jest, że z zasady śą łasuchami na słodycze i jak oko się przymknie i niechcący coś zostawi to jakoś tak dziwnie znika ;)
O! I kolejne muffiny do zrobienia... :) Zapisuję w zakładkach, mój mąż uwielbia muffiny na mące pełnoziarnistej!
o proszę! u ciebie też orzechowo:))) jeszcze nigdy nie robiłam muffinek, a strasznie je lubię:)
jezynki pomału zaczynaja od Nas uciekać, więc trzeba by je wykorzystaćjeszcze ile się da. póki co mój krzak ( a raczej krzaczor :) ) jeszcze się ugina pod tymi maleństwami, więc przepis do ulubionych i idę zrywać jeżyny :)
Dawno nie jadłam muffin, chyba niedługo zaserwuję jakieś do kawki. ;)
Z jeżynami musiały bosko smakować. Pozazdrościć tylko ;)
Uwielbiam muffiny wszelakie, tylko do wytrawnych jakoś się nie mogę przekonać. Takie zjadłabym z chęcią :)
Urocze, male slicznosci :) wygladaja bardzo apetycznie!
Piękne!
I jedną sobie wezmę do kawy.....
oj już z miesiąc nie robiłam żadnych muffinków
jak pięknie napakowane jeżynami!
cudny psiak, cudna muffinka, i filiżanka chyba z Tchibo- też mam taką (lub podobną). Muffiny idealne.
Pozdrawiam
Monika
Kolejny przepis na świetne muffinki;-)
mufinki pierwszy sort ,ale pies mercedes :D Cudny jest
Szczerze mówiąc,bardzo rzadko jadam jeżyny,nie wiem czemu,ale w takich muffinkach na pewno świetnie się komponują;)
Chcę je i psa! :))
jeszcze nie jadłam w tym roku jeżyn, z chęcią bym zrobiła takie muffiny :)
Przesłodki piesek:) Też bym się czaiła na takie pyszności:)
mniam, mniam muffinki:) uwielbiam je:) ....a piesio piękny:) pozdrawiam
Zdrowe, apetyczne i z jeżynami, czyli jedna z najlepszych możliwych kombinacji. Nie dziwię się pieskowi, że miał ochotę na jedną :)
a ja nie mogę nigdzie jeżyn dostać :(
o, i piesek zajada ;]
farciarz! xd
podoba mi się to dośc nietypowe połączenie.
ciekawi mnie smak tych uroczych babeczek ;]
http://www.karmel-itka.blogspot.com
http://www.slodkakarmel-itka.blogspot.com
Renata, warto się przełamać i spróbować :)
Grażyna, dokładnie tak jest z tymi małymi łasuchami :)
efrank, jeśli uwielbia, szczerze polecam przepis
mnemonique, tak z Tchibo :)
margot, dziekuję bardzo!
dziękuję wszystkim za odwiedziny i komentarze
pozdrawiam cieplutko
Smakowicie wyglądają te muffinki:)
Mmmm bardzo apetyczne muffinki, ahh jak mi żal, że nie mam jeżyn, no cóż, wystarczy, że napatrzę się na takie cudności u Ciebie :) A psiak jest świetny, też mam dwóch takich co jak spsocą to robią oczy wielkie jak talerze, a ich mina mówi: "Ale o co chodzi? Przecież nic nie zrobiłem" :P
Póki lato, to można sobie pozwolić na takie muffinki :)
Niestety nie było mi dane spróbować jeżyn tego roku, ale zastanawiam się nad wypróbowaniem tego przepisu ze śliwkami w roli głównej:)
to drugie zdjecie jest takie smakowite... ale bym zjadla:)
Przecudne muffinki!!! i to spojrzenie wymowne takie ;)
Mój ogród "tonie" od jeżyn - takie muffiny po prostu muszę upiec!
Pozdrawiam:)
:))) nie wiem czy bym zdążyła zrobić mojemu Homerowi tak cudne zdjęcie, on tylko wyczekuje, aż mu coś skapnie na podłogę ;) Fajnie mieć w domu taki odkurzacz, szczególnie przy naszej MaŃce ;P
Akira: no jedną. Jedną. Proszę. Ja przecież nic nie robię ;))
Smakowite babeczki, cudny psiak... :) Czego chcieć więcej?
Bardzo, bardzo się cieszę, że ciasto wyszło i smakowało! ;)
a u mnie jeszcze jeżyn pod dostatkiem, więc pewnie coś jeżynowego jeszcze zrobię!
no, wyglądają pysznie :)
Skądś znam to spojrzenie, kiedy latam po domu, czy podwórku z talerzem pełnym słodkości,, a biedny psiak za mną;)
Ale kuszące! Szczególnie dla mnie, bo nie udało mi się zjeść w tym roku jeżyn niestety.
kruszyna, dokładnie, psy psocą a później nie wiedzą "o co chodzi" :)
Evitaa, dokładnie :D
słodkosłona,, to ja dziękuję za świetny przepis
Salvador Dali, łakomczuchy z tych psów :)
pozdrawiam wszystkich serdecznie i jeszcze raz zachęcam do wypróbowania przepisu
O super! nie miałam odwagi sprubować się w mufinkach ale chyba wreszcie to zrobię:) masz wiele ciekawych przepisów:)
Moje Brzydactwa, zachęcam do zmierzenia się z muffinkami :) I dziękuję bardzo!
Kocham muffiny:D z jeżynami jeszcze nie jadłam a wyglądają tak pysznie mmm..
Pysznie wyglądają te muffinki :) Jak dla mnie bomba :) Do tego dodałabym jakąś dobrą herbate na przykład taką jak w tym przepisie http://klub.dilmah.pl/blog/2011/08/08/letnia-akademia-herbaty-aquarius-iced-tea/ i relaks gwarantowany :)
Śliczny piesek, dostał w końcu tę muffinkę? :)
Ivka, muffinka ze zdjęcia została przez niego oblizana zanim zauważyłam jak się do niej dobiera. ostatecznie jej nie dostał, ale tylko dlatego że wcześniej zdążył się wgryźć w inną :)
Muffinki wyglądają bardzo apetycznie, akurat mam jeżyny w zamrażarce i chyba je w ten sposób wykorzystam:)
ps. Piesio cudowny:)
mnie niestety nie udało się wczoraj powstrzymać mojego psa od skosztowania muffinek - przyniósł sobie jedną na posłanie. widocznie Twój przepis smakował nie tylko mnie !
Witam,
A ja mam pytanie jakiej rasy jest ten przecudowny pies? Zakochałam się w tej mordce.
Pozdrawiam, Ewelina
Monika, świetnie, że Wam smakowały :) oj ciężko jest czasem uchronić się od małej kradzieży ze strony własnego psa :D
Ewelina, dziękuję w jego imieniu :) to szpic japoński. tutaj miał około 6 miesięcy, teraz jego pyszczek wydaje się mniejszy bo obrósł w wielką grzywę :D (tutaj po części to widać http://bakeandtaste.blogspot.com/2011/09/marchewkowiec.html?utm_source=BP_recent) w zakładce o mnie są jego 2 zdjęcie jak był mały :D
pozdrawiam
Masz identyczne foremki po warunkiem, że są w 4 kolorach^^ Jak dawno jadłam jeżyny..
Wyglądają pysznie, a psiak uroczy ;]
Muffinki super, a psina rewelacja!!!
Mój szkodnik ma takie samo spojrzenie, pełne wyrzutu jak się jej coś zabroni...
Pozdrawiam, Urszula.
Prześlij komentarz
Witam!
Jestem Kasia. Chętnie poznam i Twoje imię/nick jeśli komentujesz jako Anonimowy.
Pozdrawiam i dziękuję za komentarz!