wtorek, 15 listopada 2011

Piernik staropolski - ostatni dzwonek



Jeśli macie ochotę upiec na święta ten wspaniały piernik, to już najwyższy czas. 
Zdąży sobie poleżakować wymagane minimum, czyli 5 tygodni. 
POLECAM!


Przepis KLIK




27 komentarze:

Anonimowy pisze...

5 tygodni? Niezły kawałek czasu. ;) Nie jestem pewna, cz w moim domu nie znikłby przez ten czas...

anemon pisze...

Witaj, jestem u Ciebie pierwszy raz, dziękuję za przypomnienie i uświadomienie mi, że to już czas.
A teraz pozwól, że trochę porozglądam się u Ciebie.

Kaś pisze...

shayday, no niestety długo musi sobie poleżeć. wyrobione ciasto zostawiam w komórce, więc nie ma obawy, że zniknie :)
anemon, witam! czuj się jak u siebie :)

Daria Anna pisze...

Oj kusisz, kusisz, bo jak nie lubię pierników tak ten mi się bardzo podoba :)

Katka pisze...

Kaś kurcze uświadomiłaś mi że to już wcale nie tak daleko do świąt,no bo co to jest te 5 tygodni
A na piernik może się skuszę bo co roku tak obiecuję i zawsze coś :)

Barbarella pisze...

W tym roku pamiętałam i ciasto na pierniczki już sobie leżakuje :)

ewelajna Korniowska pisze...

Kaś, robiłam ten piernik, jest pyszny:) A leżakowanie tylko nadaje mocy oczekiwaniu:)

Anonimowy pisze...

im dluzsze lezakowanie tym lepiej smakuje:)
pysznosci...mniamm

Dusia pisze...

Nigdy nie jadłam takiego dojrzewającego piekarnika, a taki przekładamy to mmm:)

Dominika pisze...

Nigdy jeszcze nie robiłam takiego piernika! Więc może zabiorę się za niego w ten weekend. O tak! :D

Tylko Spróbuj pisze...

wygląda fantastycznie!
tylko gdzie ja mam składować te ciasta?
muszę podumać :)

Amber pisze...

Kasiu,zmobilizowałaś mnie tym zdjęciem!
Jutro nastawiam.
Pozdrowienia.

Sue pisze...

Z pewnością upiekłabym ten piernik, ale chyba nie doczekałby świąt!! ;D

Nemi pisze...

Oj, ciężko byłoby wytrzymać z takim piernikiem pod jednym dachem, aż tak długo:) Łasuch ze mnie okropny:)

Konwalie w kuchni pisze...

Zupełnie zapomniałam o pierniku!
Dziękuję za przypomnienie:)

Rita pisze...

trrrr!! :) w przyszłym tygodniu jestem wstępnie umówiona na pieczenie piernikowych domków:)) chyba jestem gotowa już na zimę...(olaboga!!)
uściski!
J

Aurora pisze...

P I Ę Ć T Y G O D N I ?!?!?! :D

ANNA pisze...

Zabieram sie z piernik od tygodnia i ciągle mi brak czasu. Chyba poświęce kawałek któreś nocy, bo przecież święta bez piernika to nie święta...

Lena pisze...

Kupne pierniki średnio mi smakują, ale nigdy nie jadłam takiego domowego:)A na święta to taki jak znalazł:)
pozdrawiam:)

Anonimowy pisze...

Mój już leżakuje od 5 listopada :)

Pozdrawiam
Lili

judik1119 pisze...

Uwielbiam taki piernik!:-)

Monika pisze...

Aż 5 tygodni!,jeszcze nigdy nie pokusiłam się o zrobienie takiego prawdziwego piernika.Wygląda baaardzo smakowicie!Za to, co rok robię pierniczki;)

Triple Mint pisze...

Nie przepadam za piernikami ale Twój wygląda apetycznie....

anytsujx pisze...

Ten piernik wygląda obłędnieeeeee !:)

Pozdrawiam :)

Biedr_ona pisze...

Mniam!



www.przysmakiewy.pl

Unknown pisze...

a co gdy zapomniałam?? moge nadal wykorzystac tez przepis tylko z krotkim poltygodniowym lezakowanie? blagam o pilna odpowiedz :)

Kaś pisze...

Unknown, tylko na własne ryzyko :) nie próbowałam przyrządzić tego piernika przy tak krótkim czasie leżakowania, więc po prostu nie mam pojęcia, jaki wyjdzie. na tę chwilę najlepiej poratować się piernikiem, który nie potrzebuje leżakowania

Prześlij komentarz

Witam!
Jestem Kasia. Chętnie poznam i Twoje imię/nick jeśli komentujesz jako Anonimowy.
Pozdrawiam i dziękuję za komentarz!

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails

Add