shayday, no niestety długo musi sobie poleżeć. wyrobione ciasto zostawiam w komórce, więc nie ma obawy, że zniknie :) anemon, witam! czuj się jak u siebie :)
Kaś kurcze uświadomiłaś mi że to już wcale nie tak daleko do świąt,no bo co to jest te 5 tygodni A na piernik może się skuszę bo co roku tak obiecuję i zawsze coś :)
Unknown, tylko na własne ryzyko :) nie próbowałam przyrządzić tego piernika przy tak krótkim czasie leżakowania, więc po prostu nie mam pojęcia, jaki wyjdzie. na tę chwilę najlepiej poratować się piernikiem, który nie potrzebuje leżakowania
27 komentarze:
5 tygodni? Niezły kawałek czasu. ;) Nie jestem pewna, cz w moim domu nie znikłby przez ten czas...
Witaj, jestem u Ciebie pierwszy raz, dziękuję za przypomnienie i uświadomienie mi, że to już czas.
A teraz pozwól, że trochę porozglądam się u Ciebie.
shayday, no niestety długo musi sobie poleżeć. wyrobione ciasto zostawiam w komórce, więc nie ma obawy, że zniknie :)
anemon, witam! czuj się jak u siebie :)
Oj kusisz, kusisz, bo jak nie lubię pierników tak ten mi się bardzo podoba :)
Kaś kurcze uświadomiłaś mi że to już wcale nie tak daleko do świąt,no bo co to jest te 5 tygodni
A na piernik może się skuszę bo co roku tak obiecuję i zawsze coś :)
W tym roku pamiętałam i ciasto na pierniczki już sobie leżakuje :)
Kaś, robiłam ten piernik, jest pyszny:) A leżakowanie tylko nadaje mocy oczekiwaniu:)
im dluzsze lezakowanie tym lepiej smakuje:)
pysznosci...mniamm
Nigdy nie jadłam takiego dojrzewającego piekarnika, a taki przekładamy to mmm:)
Nigdy jeszcze nie robiłam takiego piernika! Więc może zabiorę się za niego w ten weekend. O tak! :D
wygląda fantastycznie!
tylko gdzie ja mam składować te ciasta?
muszę podumać :)
Kasiu,zmobilizowałaś mnie tym zdjęciem!
Jutro nastawiam.
Pozdrowienia.
Z pewnością upiekłabym ten piernik, ale chyba nie doczekałby świąt!! ;D
Oj, ciężko byłoby wytrzymać z takim piernikiem pod jednym dachem, aż tak długo:) Łasuch ze mnie okropny:)
Zupełnie zapomniałam o pierniku!
Dziękuję za przypomnienie:)
trrrr!! :) w przyszłym tygodniu jestem wstępnie umówiona na pieczenie piernikowych domków:)) chyba jestem gotowa już na zimę...(olaboga!!)
uściski!
J
P I Ę Ć T Y G O D N I ?!?!?! :D
Zabieram sie z piernik od tygodnia i ciągle mi brak czasu. Chyba poświęce kawałek któreś nocy, bo przecież święta bez piernika to nie święta...
Kupne pierniki średnio mi smakują, ale nigdy nie jadłam takiego domowego:)A na święta to taki jak znalazł:)
pozdrawiam:)
Mój już leżakuje od 5 listopada :)
Pozdrawiam
Lili
Uwielbiam taki piernik!:-)
Aż 5 tygodni!,jeszcze nigdy nie pokusiłam się o zrobienie takiego prawdziwego piernika.Wygląda baaardzo smakowicie!Za to, co rok robię pierniczki;)
Nie przepadam za piernikami ale Twój wygląda apetycznie....
Ten piernik wygląda obłędnieeeeee !:)
Pozdrawiam :)
Mniam!
www.przysmakiewy.pl
a co gdy zapomniałam?? moge nadal wykorzystac tez przepis tylko z krotkim poltygodniowym lezakowanie? blagam o pilna odpowiedz :)
Unknown, tylko na własne ryzyko :) nie próbowałam przyrządzić tego piernika przy tak krótkim czasie leżakowania, więc po prostu nie mam pojęcia, jaki wyjdzie. na tę chwilę najlepiej poratować się piernikiem, który nie potrzebuje leżakowania
Prześlij komentarz
Witam!
Jestem Kasia. Chętnie poznam i Twoje imię/nick jeśli komentujesz jako Anonimowy.
Pozdrawiam i dziękuję za komentarz!