Orzechy... mogłabym je pochłaniać zawsze i wszędzie, w każdych ilościach. Przygotowując tą granolę uznałam, że orzechów nie będę sobie żałować. W składnikach bowiem jest i masło orzechowe, i orzeszki ziemne i nawet olej arachidowy. Na dobrą sprawę orzeszki ziemne w trzech odsłonach. Orzeszki są słone, masło lekko też, ale nie bójcie się - smak jest znakomity. I jaki zapach!
Granolę potrafię wyjadać prosto z pojemniczka na sucho - swoją drogą moja najlepsza przekąską przed porannym bieganiem, kiedy trzeba wyjść za 15 minut. Dodaje energii i jednocześnie nie obciąża. A w standardowej wersji polecam po prostu z jogurtem - będzie pysznie.
Granolę potrafię wyjadać prosto z pojemniczka na sucho - swoją drogą moja najlepsza przekąską przed porannym bieganiem, kiedy trzeba wyjść za 15 minut. Dodaje energii i jednocześnie nie obciąża. A w standardowej wersji polecam po prostu z jogurtem - będzie pysznie.
Składniki:
- 3 szklanki płatków owsianych błyskawicznych
- 1/3 szklanki oleju arachidowego
- 6 kopiastych łyżek masła orzechowego
- 2 szklanki orzechów ziemnych solonych
Piekarnik nagrzać do 150 stopni (170 przy termoobiegu).
Do garnuszka wlać olej, dodać masło orzechowe i lekko podgrzać do wymieszana oleju z masłem. Tak powstałym płynem zalać płatki owsiane. Całość dobrze wymieszać.
Blachę do pieczenia wyłożyć papierem, a następnie wysypać na nią płatki. Rozprowadzić równomiernie na jej powierzchni i włożyć blachę do piekarnika.
Piec ok. 45-60 minut - w zależności od tego jak bardzo zarumienioną granolę lubimy i jak szybko podpieka nasz piekarnia. U mnie było to dokładnie 50 minut.
Koniecznie mieszać płatki co 15 minut aby się równo podpiekły. Orzechy polecam dorzucić do płatków po upływie 30 minut, ponieważ rumienią się znacznie szybciej i uwierzcie mi, że gdyby siedziały godzinę w piekarniku razem z płatkami, to byłyby czarne (tak właśnie zrobiłam przy pierwszej próbie, ale ciiiii :)))
9 komentarze:
uwielbiam takie mieszanki :)
ja przestałam robić granolę.. bo znikała nagle w niewyjaśnionych okolicznościach.. a moja garderoba ciągle musiała powiększać rozmiary :D
A już po takiej potrójnie orzechowej to nie wiem, czy byłby ślad po 7 minutach :O
Uwielbiam orzechy! I masło orzechowe przede wszystkim... :D
Zapraszam do siebie - www.jedzrosliny.blogspot.com
Również przymierzam się do granoli z masłem orzechowym! :)
mniam :) do orzechow mam taką samą słabość jak i Ty :)
Potrójna orzechowość, coś dla mnie. Przepysznie!
Rzadko można spotkać kogoś, kto nie lubi orzechów. Granola od czasu do czasu jest świetną przekąską :)
Granola w domu być musi! Orzechowa brzmi kusząco... :)
Przepadam za granolą <3
Prześlij komentarz
Witam!
Jestem Kasia. Chętnie poznam i Twoje imię/nick jeśli komentujesz jako Anonimowy.
Pozdrawiam i dziękuję za komentarz!