Tarta dołącza w poczet tych 'perfekcyjnych' (obok rustykalnej).
Idealnie krucha. Ciasto po bokach jest takie hmmm 'ciasteczkowe' - aż kusi by odrywać po kawałku i chrupać :) Nawet spód, choć niezwykle cienki, pozostał kruchy i stanowi wdzięczne tło dla soczystego, śliwkowego nadzienia, które zachwyca smakiem.
Ponieważ tarta robi się raz dwa - ciasto zagniata się paroma ruchami, łatwo rozwałkowuje i w locie formuje - jest to kolejny powód by do przepisu wracać co i rusz.
Składniki
przepis z niezawodnego forum cincin; podaję z moimi niewielkiemi zmianami
Ciasto:
- 175 g mąki (1 i 1/4 filiżanki)
- 1 płaska łyżeczka skórki z cytryny
- 1 łyżeczka cukru
- szczypta soli
- 110 g (8 łyżek) zimnego masła, pokrojonego na kawałeczki
- 2 łyżki soku z limonki [lub wyciśniętego soku z cytryny]
- 2 łyżki kefiru/maślanki
Nadzienie:
- 700 g (4 filiżanki) wypestkowanych i pokrojonych w cienkie plasterki śliwek węgierek
- 50 g (1/4 filiżanki) cukru
- 1 czubata łyżka mąki
- szczypta soli
- 1/2 łyżeczki esencji migdałowej (opcjonalnie)
- 1/2 filiżanki płatków migdałowych (opcjonalnie)
- jajko do posmarowania ciasta, gruby cukier do posypani
Wykonanie:
Przygotować kruche ciasto:
Posiekać
mąkę z masłem, cukrem, skórką i solą tak, by uzyskać grudki wielkości
ziarna groszku. Wymieszać sok z cytryny z kefirem, dodać do ciasta,
wymieszać widelcem, a następnie - palcami, szybko zagnieść.
Jeśli ciasto jest zbyt suche, można dodać łyżeczkę kefiru [u mnie było to niepotrzebne].
Rozłożyć
na stole arkusz folii spożywczej, położyć na niej ciasto, otoczyć go
folią, formując "dysk", zawinąć szczelnie i włożyć do lodówki na 2
godziny.
Przygotować śliwki. Wymieszać je z pozostałymi składnikami.
Nagrzać piekarnik do temperatury 200 stopni C [u mnie opiekacz z termoobiegiem do 180 stopni].
Na stolnicy rozłożyć papier do pieczenia i bezpośrednio na nim cienko rozwałkować wcześniej przygotowane ciasto na krążek o średnicy około 32 cm. Jeśli będzie potrzeba - podsypać lekko mąką podczas wałkowania. Nałożyć nadzienie, zostawiając pięciocentymetrowy
margines wolnego brzegu. Dokładnie zawinąć ciasto nad nadzieniem.
Posmarować jajkiem, posypać cukrem. Delikatnie przesunąć ciasto ze stolnicy na blachę do pieczenia [jeśli macie dużą blachę, można bezpośrednio na niej rozłożyć papier i wałkować ciasto]. Tartę piec około 40-45 minut.
Po upieczeniu delikatnie przesunąć ciasto z papierem do pieczenia z blachy na kratkę. Na kratce pozostawić do przestygnięcia i odparowania - ważne dla
zachowania kruchości ciasta.
* filiżanka - 250 ml
** Tartę można też robić z innymi owocami - jabłkami, brzoskwiniami, morelami, gruszkami, a nawet jagodami
65 komentarze:
Cudowna! Wzrokiem poszukiwałam już przepisu na Twoje ciasto, bo narobiłaś mi ogromnej chęci :)
Uwielbiam takie tarty. Rozbrajają mnie swoją prostotą i pysznym smakiem. :)
Pozdrawiam
www.relishmeals.blogspot.com
Wygląda świetnie! Ślinka cieknie. Cudna!:)
Jak to miło wejść z rana na stronę ulubionego blogu i znaleźć tam coś nowego i to w dodatku takie pyszności!:) Uwielbiam ciasta ze śliwkami, a w połączeniu z tymi prażonymi migdałami, to musi być nieziemsko pyszne!
miłego dnia
Magda
Czym się różni ta wiejska od rustykalnej w smaku poza dodatkiem cytryny? Są tak samo kruche czy może któraś jest bardziej maślana w smaku itp? Ciekawa jestem czy można je rozpoznać po smaku gdy dostaniemy po kawałku z każdej bo z wyglądu się nie różnią.
Widzę, że też jesteś fanką gazety Kuchnia:) Super to ciasto:)
Kaś, uwielbiam tarty wszelkiej maści, a te o charakterze rustykalnym mają swój szczególny urok. Twój przepis (który to już? :-)) wrzucam do ulubionych czyli.. do wypróbowania. :-)
Wspaniale wygląda! Ślinka cieknie na sam widok.
Po wyglądzie i opisie smaku też bym wracała :) Pozdrawiam
Niektórzy dopiero się budzą, a Ty już taką piękną tartę opiekłaś :-)
zachwyca mnie, zwłaszcza właśnie ta wizja "podsubywania" po kawałku:)
życie & podróże
gotowanie
Dziekuje za przepis :) Wyglada pysznie :)
Moja domowa kawiarenka, dziękuję :) a migdały tak się same ładnie uprażyły w trakcie pieczenia :)
kaczodajnia, przede wszystkim w tej spód jest cieńszy, niemal ledwo wyczuwalny. w rustykalnej jest trochę więcej ciasta pod owocami. i zaryzykowałabym stwierdzenie, że choć obie tarty są mega kruche, to ta ciut bardziej :D (porównując ciasto na brzegach). obie są porównywalnie maślane, tylko ta z lekkim posmakiem cytryny od skórki. no i odnoszę wrażenie, że ciasto z tego przepisu wyrabia się jeszcze prościej i szybciej - jest jak plastelina.
no ale generalnie - co zresztą widać - są bardzo podobne a różnice są minimalne :)
Mama Alergika, ale dlaczego? Kuchnię kupowałam, ale to wieki temu
Myślę, że po spróbowaniu mogłaby być i moją ulubioną :)
Kasiu! Twoja tarta jest tak pyszna, że aż nie mogę się na nią napatrzeć i oderwać wzroku :-)
Uwielbiam takie rustykalne ciasta!
Dziękuję za inspirację :-)
Pozdrawiam serdecznie!
P.S. Rozumiem, o co chodzi z "Kuchnią"; 2 lata temu na okładce było ciasto bardzo podobne do Twojego, tylko, że to było wytrawne ciasto z grzybami (nie za bardzo udany przepis, próbowałam).
Wygląda bosko!
Przepis zapisany:)
Ojj, zjadłabym kawałeczek takiej śliwkowej tarty :)
Basia, dziękuję! co do Kuchni - bardzo możliwe :) ja właśnie przestałam kupować Kuchnię, bo pojawiało się coraz mniej przepisów a więcej reklam, a i przepisy nie zawsze zachwycały... ta tarta - jak napisałam - jest z forum ciccin. polecam serdecznie, istna skarbnica pyszności :D bardzo sobie chwalę przepisy stamtąd
Jejku ta tarta wygląda cudownie , tak jak nie lubię śliwek to po zobaczeniu jej aż mam ochotę ją upiec ... Poczęstowałabyś ;)
Zawsze mi się podobały te rustykalne tarty, a jeszcze nie robiłam. Musze to nadrobić, Twoja wygląda idealnie ( jeżeli można tak określić rustykalną tartę):)
uwielbiam takie prosto wyglądające, domowo- wiejskie wyroby:) kojarzą mi się z dzieciństwem i wakacjami na wsi, gdzie ciasto smakowało i pachniało mi najbardziej na świecie!
Wspaniała ta tarta!
A ja zostawiam swój komentarz, aby poinformować Cię, że zapraszam do zabawy The Versatile Blogger Award, do której nominowałam Cię na swoim blogu.
kuchniawhisper.blogspot.com
az mi pachni przed monitorem ;) mm piękna tarta. zjadlabym chętnie;)
cudowna tarta! po zobaczeniu ostatniego zdjęcia wiem, że po prostu muszę ją zrobic:)
Whisper, bardzo bardzo dziękuję za nominację!
Bardzo apetycznie wygląda, wyszła naprawdę przepięknie!
Przepyszne wnętrze, soczyste :)
wyszła piękna i na pewno też smakowita:)
ale piękna tarta!!!!
wygląda świetnie! mmm musi obłędnie smakować *_*
Cudowne są takie tarty ....a na dodatek pięknie wygladają:)
ja bym chętnie te boki oderwała i chrupała
Tak! Mam już zapisaną rustykalną jako must have do zrobienia ; ) i kruchy spód - mniam!
Wygląda cudownie:)
Jakiej mąki użyłaś? Pełnoziarnistej?
Zgłaszam się po kawałek, jeśli jeszcze został!
Piekna!
I z pewnoscia cudowna w smaku.
Bardzo udany wypiek.
słodkosłona., to czekam na komentarz po wypróbowaniu ;)
Karolina Ufniarz, zwykłej pszennej
Capacitier, no już nie ma... ale szybko można zrobić nową :D
O jaka pychotka!
Och znakomita tarta z pysznymi sliwkami !
Ależ ładna i smakowita tarta. Dodaję do ulubionych.
Cudna! Bez dwóch zdań! ;))) u mnie też placuch ze śliwkami, tylko ucierany ;)
Wygląda wspaniale
Poproszę kawałek:) Buziaki:)
No to zrobię jutro :))))
wygląda bosko !!!
Zaczyna się od pożerania oczami, a potem chciałoby się zjeść całą... Ale to tylko zdjęcie :-/
Jest boska! :) kocham takie słodkości :)*
Buziaki!
wyglada tak niesamowicie soczyscie, ze z wielka checia bym jej posmakowala:)
Mmmm, zjadłabym taką pyszniutką :) Niestety tu u mnie nie ma śliwek :(
Pięknie wygięta i wypchana owocami! Marzy mi się taka. Kiedyś zrobię, jak tylko nabiorę odwagi...
Od samego patrzenia robi się przyjemnie. uwielbiam takie rustykalne tarty, a nadzienie śliwkowe jest kuszące :)
Ta rustykalna tarta wygląda pysznie. Teraz kiedy jest sezon na śliwki będzie najsmaczniejsza. Aż mi ślinka cieknie :-)
Musi bosko smakować...:)! Wypróbuję!
o, zatęskniłam! a wersji śliwkowej nie robiłam jeszcze :) pozdrowienia :)
Witam,
tarte pieklam juz kilkakrotnie. Dzis opublikowalam wersje z jablkami. Dzieki za wyszukanie przepisu. Pozdrawiam serdecznie
Anna
Aniu, bardzo się cieszę, że skorzystałaś z przepisu, no i że wracaliście do niej wielokrotnie - tak jak my :)
pozdrawiam!
Kasiu, ta tarta nie ma sobie równych! Jest wprost GENIALNA! W ciągu tygodnia udało mi się ją upiec 3 razy... Przed większą ilością powstrzymał mnie tylko zdrowy rozsądek ;)
Ciasto jest fenomenalnie kruche! W ogóle nie nasiąka sokiem z owoców! Ja, z sukcesem, odważyłam się prawie połowę mąki zamienić na mąkę pełnoziarnistą. Ponadto dodam, że upieczone tarty pozostawiałam na blaszce z piekarnika (nie przekładałam na kratkę) i ciasto nadal było wspaniale kruche.
Bardzo Ci dziękuję za rewelacyjny przepis! Moją, pół-pełnoziarnistą wersję mam zamiar jutro pochwalić się na swoim blogu :)
Pzdr i życzę spokojnej nocy
Aniado
Aniado, niezmiernie się cieszę, że tarta tak Ci posmakowała! ja również do niej systematycznie wracam :)
i dobrze wiedzieć, że można ją zrobić częściowo na mące pełnoziarnistej
serdecznie dziękuję za komentarz i z chęcią jutro do Ciebie wpadnę na tartę :)
pozdrawiam!
Kasiu! Tarta przecudna!!! Ciasto na spód najlepsze na świecie! Skorzystałam też z modyfikacji Anido. Nie będę już robić tarty na słodko z innym spodem! Dzięki!!!!
jelka, super, że i Tobie tak posmakowała! w pełni się zgadzam, ciasto jest tu genialne :)
pozdrawiam i serdecznie dziękuję za komentarz!
skorzystałam z przepisu :)
tarta wyszła świetna, umieściłam ją u siebie na blogu!
pozdrawiam
Marta, bardzo się cieszę, że tarta tak podpasowała!
już lecę zobaczyć ją u Ciebie :)
pozdrawiam i bardzo dziękuję za pozostawienie komentarza
Tartę zrobiłam ze śliwkami (jak w przepisie). Wyszła oczywiście znakomita, szybko zniknęła. Na weekend robię kolejną. Genialny przepis. Wielkie Dzięki.
A., ogromnie mi miło, że tarta się sprawdziła i tak przypadła do gustu! też muszę znowu ją upiec :)
pozdrawiam serdecznie i dziękuję za komentarz z opinią
Chętnie bym spróbowała takiej tarty!
Powiedzieć, że ta tarta jest genialna, to jak nic nie powiedzieć. Co prawda osobiście wolę wersję z jabłkami, ale całą resztę kopiuję wiernie wg przepisu, bywa, że nawet raz w tygodniu. Jestem zachwycona, dziękuję!
Prześlij komentarz
Witam!
Jestem Kasia. Chętnie poznam i Twoje imię/nick jeśli komentujesz jako Anonimowy.
Pozdrawiam i dziękuję za komentarz!