Przesmaczna, tradycyjna szarlotka na kruchym cieście.
Tym razem bez wariacji w smaku (szarlotka twarogowa) czy kształcie (szarlotka z Misianki).
Klasyka, która zawsze się sprawdza i którą serdecznie polecam.
Składniki:
przepis Ewy Wachowicz, podpatrzony w programie Studio Weekend; wersja z moimi małymi zmianami
- 280 g mąki
- 120 g masła
- 120 g cukru
- 1 jajko
- 2 łyżki waniliowego
- szczypta soli
- 1 kg jabłek (u mnie antonówka)
- łyżeczka cynamonu
- cukier puder do posypania
Mąkę, masło (zimne), cukier waniliowy, sól oraz cukier wymieszać rękoma do powstania kruszonka. Następnie dodać do niej jajko i wyrobić gładkie
ciasto. Wyrobione ciasto podzielić na dwie części w stosunku 1/3 do 2/3, po czym
włożyć obie części do lodówki na pół godziny/godzinę.
Tortownicę, o średnicy 25-26 cm, posmarować tłuszczem i wysypać bułką tartą. Większą część ciasta rozwałkować i wyłożyć nim dno oraz boki tortownicy. Kilogram jabłek obrać ze skórki i pokroić lub zetrzeć na tarce do ogórków - pokroiłam w niedużą kostkę. Wyłożone na cieście jabłka posypać cynamonem. Opcjonalnie można też dodać garść orzechów włoskich.
Mniejszą część ciasta zetrzeć na grubych oczkach i wysypać na jabłka*.
Tortownicę, o średnicy 25-26 cm, posmarować tłuszczem i wysypać bułką tartą. Większą część ciasta rozwałkować i wyłożyć nim dno oraz boki tortownicy. Kilogram jabłek obrać ze skórki i pokroić lub zetrzeć na tarce do ogórków - pokroiłam w niedużą kostkę. Wyłożone na cieście jabłka posypać cynamonem. Opcjonalnie można też dodać garść orzechów włoskich.
Mniejszą część ciasta zetrzeć na grubych oczkach i wysypać na jabłka*.
Piec od 45 minut do godziny w temperaturze 180 stopni na złoty kolor - w opiekaczy, przy 160 stopniach z termoobiegiem piekłam ok. 50 minut+parę minut tylko góra do zarumienienia wierzchu.
Po upieczeniu ciasto posypać cukrem pudrem**.
* W oryginale: rozwałkować i pokroić w paski (około 1,5 cm szerokości). Ułożyć
na jabłkach tak, żeby powstała kratka (ze sporymi odstępami między sobą,
żeby nadmiar wody wyparował z jabłek).
** W oryginale: środek ciasta (jeszcze ciepłego) posmarować dżemem brzoskwiniowym lub morelowym, a brzegi obsypać cukrem pudrem.
52 komentarze:
Just the look of it makes my mouth water! I want to taste it so I better give it a try. Thanks again for this one :)
mniami , szarlotka *.*
to co pokazujesz na tych zdjęciach powinno być prawnie zabronione... to zwyczajne znęcanie się!
ja chcę taką szarlotkę!
Ulubiona! Pycha!
ubóstwiam!:) do szarlotki nie trzeba mnie namawiać:)
Uwielbiam taka szarlotkę, klasyka. Można ją jeść na okrągło i nigdy się nie znudzi.
Dałabym teraz wiele za kawałek...
Wspaniała!
Cudna szarlotka
Zapraszam do zabawy, zostałaś nominowana! :)
pieczarkamysia.blox.pl/2012/11/Nominacja-do-Liebster-blog-award-2012-i-pytania.html
wlasnie taka robi moja babcia ;D
i takie ciasta lubię najbardziej:) proste, piękne, takie typowo domowe, babcine:)
twoje wypieki mnie zachwycają. Każde, bez wyjątku :)
szarlotki są najlepsze:)
Uwielbiam szarlotki na kruchym cieście:)
wygląda na super apatyczną!
życie & podróże
gotowanie
Kasiu to taka babcina szarlotka:) .... cudowna:) pozdrawiam
Bo klasyka nigdy się nie nudzi :). Pycha.
Proste i smaczne....uwielbiam:)!
jej, ale mi narobiłaś ochoty na szarlotkę! Muszę wypróbować ten przepis!
przyznam, że nie robiłam szarlotki z jabłkami pokrojonymi w kosteczkę :) ale muszę zrobić, bo prezentuje się wyśmienicie!
jaka piękna! ;D
Idealna
Witam! Nominowałam Twojego bloga do Liebster blog award. Pozdrawiam i zapraszam do zabawy! http://kuchnianaobcasach.blogspot.com/
Uwielbiam!
Wygląda wspaniale :)
wygląda wspaniale!
zaraz pędzę do kuchni, aż mi apetytu narobiłaś :]
mniam ;)
Wygląda pysznie!
Mmm uwielbiam, jeszcze lody i kapka bitej śmietany i aleglodomorek byłby w raju ;)
Chyba zasłużyłaś na tytuł "Królowej szarlotek" :)
Ivka, chyba nie tylko szarlotek, ale wypieków ogółem:-))
ale smakowicie wygląda!
Ivka, Marzena, aż się zaczerwieniłam :)
Serdecznie dziękuję Wszystkim za tak miłe komentarze i zachęcam do pieczenia :)
padło kilka komentarzy, że taka babcina - to jeden z największych komplementów! hehe swoją drogą zdjęcia były robione właśnie u Babci :D
klasyczna i najlepsza, bez większych udziwnień.
Szarlotki sa genialne a u Ciebie fajnie bo mają dość duże kawałki owoców a nie taką papkę;))) Pozdrawiam
Kolejne cudeńko
mniami, mam dzisiaj wielką ochotę na słodkie!
Nominowałam Twojego bloga do Liebster Blog. Jeśli masz ochotę wziąć udział w tej zabawie to zapraszam po pytania do mnie: http://veggieola.blogspot.de/2012/11/liebster-blog.html
Pysznie, jak zawsze. Czekam na nową dostawę pysznych jabłek i biorę się za robotę. Poprzednia szarlotka z Twojego bloga wyszła rewelacyjnie, więc ta z pewnością nie będzie gorsza :-)
aż mi się marzy taka cieplutka szarlotka z lodami <3
uwielbiam szarlotki! ta z pewnością jest pyszna :)
ps. jeśli masz ochotę, to zapraszam na mojego bloga. dopiero zaczynam :)
http://miss-coffie.blogspot.com/
pozdrawiam!
uulala kochana takie ciasto... marzenie! świetne zdjęcia aż ślinka cieknie!
Najlepszego dla Ciebie! Buziaki!
Kamila, stety niestety imnieniny obchodzę w kwietniu, ale bardzo dziękuję - jako Katarzynka ;)
Pyszna szarlotka! Osobiście użyłam szarej renety i lekko ją dosłodziłam, ale też wyszło cudnie. :)
Aleksandra, bardzo się cieszę, że skorzystałaś z przepisu :) super, że szarlotka smakowała :D
i bardzo dziękuję za pozostawiony komentarz!
mój mąż uwielbia szarlotkę na kruchym, więc ją dziś wypróbuje, jest już w piekarniku i zapachy cudne w całym mieszkaniu, super przepis :)
Skusiłaś mnie dziś tą szarlotką....szarlotka już w piekarniku piecze się. Przepis dodaję do moich ulubionych:)
Pozdrawiam
Magda
A., oj tak cudownie pachnie w całym domu, gdy szarlotka siedzi w piekarniku :)
Magda, więc cieszę się, że się skusiłaś :)
serdecznie dziękuję za komentarze
pozdrawiam!
Wyglada cudownie. Ale mam pytanie. Jaka make uzyc i czy nie trzeba proszku do pieczenia?
Angelika, Dziękuję :) W przepisie użyłam zwykłem mąki pszennej (jak w większości wypieków Szymanowskiej, typ 480). Proszku nie potrzeba, ciasto nie ma rosnąć. Poza tym jest go na tyle niedużo, że nie ma trzeba dodawać żadnego spulchniacza
Pozdrawiam!
Ale smaka złapałem na szarlotkę :) chyba szybko coś zrobię )
Wygląda przepysznie :) !
juz się biorę do pracy!!! omnom nom!!!!!!!!
A., daj znać jak wyszło :)
Prześlij komentarz
Witam!
Jestem Kasia. Chętnie poznam i Twoje imię/nick jeśli komentujesz jako Anonimowy.
Pozdrawiam i dziękuję za komentarz!