niedziela, 17 lutego 2013

Jabłka w cieście



Placuszki z plasterkami jabłek


Śniadaniowa klasyka, ale świetnie sprawdzi się również na podwieczorek, bo z rana nie zawsze jest czas lub chęć na przygotowanie placków.

Grube plasterki soczystych jabłek w cieście naleśnikowym nie tylko ucieszą podniebienie, ale i odpędzą głód na długo. Polecam i zarazem przypominam o tej smacznej propozycji.




Składniki na ok. 9 plasterków
  • 1/2 szklanki mąki pszennej
  • 1/2 płaskiej łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka cukru pudru
  • szczypta soli
  • 1 jajko
  • 1/4 szklanki mleka
  • olej rzepakowy do smażenia*
  • 2 jabłka

Wszystkie składniki umieścić w miseczce i dokładnie zmiksować. Ciasto odstawić na ok. 15 minut.
Jabłka obrać ze skórki, pokroić w plasterki (maks. 0,5 cm) i usunąć z nich gniazda nasienne (polecam wyciskać je korkiem od butelek :) - plasterki się nie połamią).
Na patelni rozgrzać łyżkę lub dwie oleju. Kiedy się nagrzeje, zacząć smażyć placuszki.
Plasterki jabłek maczać w cieście i smażyć na średnim ogniu na złoty kolor z obu stron (przy smażeniu pierwszej strony, patelnię można nakryć przykrywką). 

* ponieważ często dostaję pytania czy podane na blogu placki czy naleśniki wyjdą smażone  bez tłuszczu, z góry odpowiadam :) placuszki usmażą się również i bez dodatku oleju (na porządnym teflonie), ale moim zdaniem dużo lepsze są z dodatkiem choćby jednej czy dwóch łyżek oleju rzepakowego, który świetnie sprawdza się przy smażeniu - odporny na utlenianie. placuszki wychodzą złociste, ciasto jest delikatniejsze, nietłuste - tak więc nie bójmy się tej odrobiny - swoją drogą zdrowego - tłuszczu przy smażeniu :)





59 komentarze:

Angellika K. pisze...

o matko cudowne, musze takie zrobic :D

Ervisha pisze...

Pyszne placuszki. Bardzo je lubię a w Twoim wydaniu prezentują się wybornie :)

whiness pisze...

Klasyka? Zależy, dla kogo, bo jak placki jabłkowe, owszem, tak krążków jabłek nigdy sama nie smażyłam ;p Wyglądają.... hmm, jako ten stosik, całkiem imponująco. ;)

Capacitier pisze...

Dla mnie też nie jest to klasyka, ale smaczna odmiana :)

ewelajna Korniowska pisze...

Kaś, wieki tego nie jadłam...:)

teenager ;) pisze...

jabłuszka w cieście *-* mmm pychotka !

Magdalens. pisze...

Uwielbiam je!

Say me Justine pisze...

mmmm....zrobilas mi ochote nie:)

Antenka pisze...

boskie!
prześlicznie prezentują się z tą dziurką w środku:) moje smaki:)

kuchcikOla pisze...

już chyba wiem, jak wykorzystam nadmiar jabłek w domu :) takiego przepisu szukałam :)

Anula pisze...

Ale narobiłaś mi ochoty na takie naleśnikowe jabłuszka. Zapewne wkrótce zrobię:)

Anulla pisze...

pysznie:) ja dziś jadłam cynamonowe placuszki z jabłkami na śniadanie:)

What's Baking?? pisze...

thick and fluffy. Just the way I like them.

Unknown pisze...

Podobne placuszki robiła mi babcia :)

Agata pisze...

Pyszne placki! Zapisałam sobie w magicznym notesie, by za tydzień w weekend uraczyć nimi moich gości. P.S. Mam takie same kubki. Są urocze ;)

Sandra pisze...

Idealne po prostu! Zapisuję przepis :)

Unknown pisze...

pysznie wygląda ;D

Veggie pisze...

Śliczne i takie równe, jak Ci się to udało!

Butter Pecan pisze...

Zachecilas mnie przeogromnie do takich plackow :) Mysle, ze wykorzystam je w najblizszym tygodniu :)

Unknown pisze...

Mmm pyszniutko wyglądają, muszę takie zrobić :)

Kamila pisze...

Uwielbiam! Podwieczorek w dzieciństwie pachniał jabłkami w cieście! Pozdrawiam

Fitnesslandia pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Fitnesslandia pisze...

Rozpłynęłam się na widok tych zdjęć. Chyba zainspirowałaś mnie do stworzenia swojej wersji placuszków, dziękuję! ;)

pollyzeczki pisze...

piekne Ci wyszły!! aż cieszą oczy :)

Olimpia Davies pisze...

Placuszki wyglądaja przeapetycznie, piękne. U mnie też dzisiaj jabłka w cieście a raczej w szarlotce:-)

Marzena pisze...

Bardzo apetyczne, bardzo...:-)

Salvador Dali pisze...

nigdy nie udało mi się pokroić tak jabłka żeby go opiec w ten sposób:( zazdroszczę, bo prezentują się nieziemsko:)

Piękne zdjęcia!

AJ. pisze...

Jabłka w cieście- smak dzieciństwa - wspomnienie dziadka,który bardzo często mi je robił:-)

Unknown pisze...

pysznie wyglądają :) lubię takie jabłuszka :)

Zuza pisze...

ostatnio tak sobie myślałam o plackach z jabłkami... mniam, :)

Agnieszka Rucińska pisze...

sama rozkosz z zapachem dzieciństwa

Lola pisze...

Fajnie sobie przypomnieć taki smak dzieciństwa ;) mama takie robiła jak miałam zachciankę na coś słodkiego, a szafka ze słodyczami świeciła pustkami ;)
Bardzo podoba mi się pierwsze zdjęcie ;)

pieczarka mySia pisze...

uwielbiam takie jabuszka ;)

Ivka pisze...

Uwielbiam je! Porywam porcję razem z talerzykiem :)

Maja Skorupska pisze...

przypomniałaś mi te placuszki, które bardzo lubię, a nie robiłam od wieków!:)

Unknown pisze...

Uwielbiam, ja to się normalnie biczuje na twoim blogu..:)Ale przynajmniej mogę popatrzeć dobrze że nie czuje zapachu bo na pewno bym nie wytrzymała. Piękne

lekki brzusio pisze...

to są przyjemne chwile z jabłuszkiem :)

Amber pisze...

Śliczne!
To był mój ulubiony podwieczorek przygotowywany przez babcię.
Niezapomniane smaki...

Kasia pisze...

Ja wprost kocham takie smaki, jabłka są dobre pod każdą postacią :)

lutka40 pisze...

Rzeczywiście jabłuszka u Nas górą .Placuszki wyszły Ci fantastycznie

Moni pisze...

Pyszne :) często zajadam się takimi placuszkami na śniadanie.

AZgotuj! pisze...

Wyszły cudnie:)

Kasia pisze...

Nic tylko na myśl przychodzi mi moje dzieciństwo, kiedy mama robiła =) pyszności

Patrycja pisze...

Fajnie by było gdyby mi ktoś takie śniadanko zaserwował, bo wygląda bardzo smakowicie :)

Monia pisze...

Jabłka i banany w cieście to smaki mojego dzieciństwa :) Pyszności! :)
p.s. uroczy talerzyk :)

KUCHARNIA, Anna-Maria pisze...

Kasiu, idealne!Ogromnie się za nimi stęskniłam - cudownie, że przypomniałaś o takim przysmaku!
Pozdrowienia:)

Grażyna pisze...

Uwielbiam takie placuszki :-)

Katarzyna Jankowska pisze...

Świetny pomysł. Tak jeszcze ich nie smażyłam, czas nadrobić zaległości:)

asiathinksthings.com pisze...

ale ładne z dziurką! :) bardzo mi się podobają, bo ja z reguły robię takie bezkształtne ;) pozdrawiam, Asia

sweet girl pisze...

Placków z jabłkami nigdy nie odmawiam ;) A to co piszesz o oleju to jeszcze do tego dodam, że akurat rzepakowy daje się dobrze odsączyć przy pomocy papierowego ręcznika (nie każdy tłuszcz się pod tym kątem sprawdza)

Kaś pisze...

sweet girl, wiedzę, że się rozumiemy :) hehe o odsączaniu wspominałam przy racuszkach http://bakeandtaste.blogspot.com/2013/01/racuszki-przepis-podstawowy.html

Anonimowy pisze...

Droga Kasiu, czy te plasterki jabłek w Twoim przepisie nie powinny mieć grubości 0,5 cm a nie 5 cm jak podałaś ;)

Kaś pisze...

A., bardzo dziękuję! :) oczywiście masz rację, już poprawiam moje zagapienie ;)
pozdrawiam!

Anonimowy pisze...

Ile kalorii ma jeden taki placuszek ?

Kaś pisze...

A., nie liczę kalorii. jeśli Ci na tym zależy, najlepiej zajrzeć na strony, na których można wyliczyć kaloryczność posiłku po wpisaniu listy składników, np. http://www.tabele-kalorii.pl

Obywatelka Matka pisze...

Właśnie sobie przypomniałam o tym daniu! Mama robiła mi i siostrze w dzieciństwie na jarski obiad - często też wolałyśmy taki rodzaj obiadu od klasycznych schabowych :)

Dziś mnie naszło, ze takie zrobię: jest tak lekko na dworze, piękne grudniowe słońce - aż chce się zjeść takiego słonecznego placka w ten piątek :)

Kaś pisze...

Kasia Be, ooo ja też najbardziej lubiłam takie słodkie obiady :)
I jak zrobiłaś? :))

Krzysztof pisze...

Niewiem jak korkiem od butelek wycisnąć gniazda jabłek

Kaś pisze...

Krzysztof, kładziesz plasterek jabłka na desce i dociskasz korek w miejscu gniazda nasiennego - tak jak wycinasz szklanką ciasto na pierogi, tak małym plastikowym korkiem wycinasz gniazda nasienne

Prześlij komentarz

Witam!
Jestem Kasia. Chętnie poznam i Twoje imię/nick jeśli komentujesz jako Anonimowy.
Pozdrawiam i dziękuję za komentarz!

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails

Add