Dziś przepis urodzinowy. Kolejny raz kończę 18 lat :) Nie mogło pojawić się nic innego, jak moje ulubione burgery. Kto mnie zna wie, że mam bzika na ich punkcie. Kiedy wychodzimy do knajpy i pada pytanie co jemy, ja już wiem. I znajomi też wiedzą. Wiedziała też Paulinka z bloga Moja Pasja Smaku, która sprawiła mi prezent idealny - książkę kulinarną "Burgery" (Drouet Valery, Viel Pierre-Louis). To prawdziwa studnia bez dna, jeśli chodzi o burgerowe inspiracje. Pięknie wydana, apetyczna, kusząca każdym kolejnym przepisem. Urodziny dziś, ale już w weekend pozwoliłam sobie na burgerowe szaleństwo. Przyznam, że z godzinę zastanawiałam się, którego burgera mam wypróbować jako pierwszego, ale ostatecznie słodko-pikantne połączenie cebuli z tabasco i karmelizowanych w miodzie orzechów wygrało. Do tego delikatna pierś z kurczaka, rukola, ser i kremowy sos na bazie ketchupu. Rodzicielka stwierdziła, że dawno tak dobrego burgera nie jadła, więc wnioskuję, że wyszedł zacny i może iść w świat :) Smacznego!
Składniki na 4 burgery:
- 4 bułki do burgerów
- ok. 400 g piersi z kurczaka*
- 2 duże cebule (biała i czerwona)
- 100 g orzeszków ziemnych solonych, lekko posiekanych
- 2 łyżki masła
- sól, pieprz
- 1 łyżka tabasco
- 2 pełne łyżeczki miodu
- rukola
- sos
Składniki na sos do burgerów:
- 3 łyżki ketchupu pikantnego
- 1 łyżka majonezu
- płaska łyżeczka czosnku
- szczypta pieprzu
- opcjonalnie szczypta pieprzu cayenne
Połączyć wszystkie składniki. Na koniec test smaku - jeśli chcemy, by był ostrzejszy dodajemy pieprzu cayenne. Jeśli wolimy łagodniejsze smaki, wybieramy ketchup łagodny i pomijamy pieprz cayenne.
Przygotowanie burgerów
Na patelni rozgrzać łyżkę masła. Cebulę obrać i pokroić w cienkie krążki. Następnie podsmażyć ją na małym ogniu przez 10-15 minut, tak by zachowała jędrność. Przed zdjęciem z gazu dołożyć sos tabasco, wymieszać i przełożyć na talerz.
Na tej samej patelni rozgrzać drugą łyżkę masła i przesmażyć piersi z kurczaka (delikatnie rozbite na ok. 1 cm), po 3-4 minuty z każdej strony. Po lekkim przesmażeniu posolić i popieprzyć. Jeśli na patelni zebrało się dużo płynu, odlać. Następnie na patelnię wsypać orzechy i dodać miód. Rozpuścić miód i karmelizować całość przez około 2 minuty. Na koniec dodać na patelnię wcześniej przygotowaną cebulę i wymieszać całość. Przykryć pokrywką do zachowania ciepła.
Piekarnik rozgrzać do temperatury 200 stopni (180 przy termoobiegu).
Bułki rozkroić i od wewnątrz posmarować sosem. Na dolną część bułki wyłożyć rukolę, na nią plaster sera, następnie filet z kurczaka, solidną porcję cebuli z orzechami, całość przykryć drugą połówką bułki. Gotowe burgery podpiec w piekarniku do rozpuszczenia się sera. Zajadać od razu :)
29 komentarze:
Jak na burgera to pysznie wygląda.
Połączenie idealne. Zakochałam się...:)
Taki burger na śniadanie to ja rozumiem. Pyszny.... :)
ja też szaleję w burgerowniach ostatnio, taka pora roku na konkrety:)
Zdecydowanie burger dla mnie- pysznie wygląda!
Muszę takie burgery zrobić i to szybko!
Wymieniłabym tylko kotleta na jakiegoś warzywnego i byłabym zachwycona! :)
Przepyszny! Takie burgery jem bez wyrzutów sumienia ;)
Zobaczyłam w nazwie orzeszki i przepadłam ;) To jest to! Zjadłabym takiego burgera z wielką przyjemnością :)
Rewelacyjnie wyglądają, pewnie jeszcze lepiej smakują!
Pożarłabym :)
Z orzeszkami ziemnymi? Oszalałam na jego punkcie!:)
Fajnie było zjeść zamiast zwykłej kanapki w pracy...
Burger idealny. No to najlepszego z okazji tej kolejnej osiemnastki, wszystkiego pysznego! :))
o matko.. zjadłabym go.. <3 baaardzo bym zjadła!!
o rany jak apetycznie wygląda:):):) chcę takiego!!!
Chcę je! Teraz tu! :p
O matko, dopiero dotarło do mnie jaka jestem głodna;-) Kasieńko życzenia Ci już składałam, to tu tylko te kuchenne - mnóstwa takich inspiracji nie tylko urodzinowych:-)
Wszystkiego dobrego urodzinowo i smacznego burgera. Przepięknie i apetycznie wygląda, nic tylko się wgryzać :)
Ciekawa propozycja na burgera ;)
Można się w nich zakochać i ulec :)
O rany, książka brzmi jak idealna dla mnie :) A burger wygląda rewelacyjnie!
I wszystkiego najlepszego :)
Wygląda niebiańsko! Wszystkiego Naj.... :)!
Evi,
Marzena,
DżemDżus,
Lokata,
ugotujmyto.pl,
bardzo dziękuję! :)
Burgery uwielbiam i ja! (i oczywiście mam tę książkę, a jakże:)
Kasiu wszystkiego najlepszego i kolejnych szczęśliwych osiemnastek .
Burger wygląda bardzo smakowicie !
Orzechy i ta cebula! <3 Brzmi pysznie, wygląda rewelacyjnie! Na pewno wypróbujemy :)
boskie połączenie i wszystko zamknięte w jednym burgerze :)
takiej wersji z orzeszkami nie jadlam zapewne przepyszne :) swietny pomysl :)
Prześlij komentarz
Witam!
Jestem Kasia. Chętnie poznam i Twoje imię/nick jeśli komentujesz jako Anonimowy.
Pozdrawiam i dziękuję za komentarz!