Mazurek z białą czekoladą

Mazurek od zawsze kojarzył mi się z czymś mega słodkim. Masy, lukry, kremy, polewy, powidła... plus tysiąc cukrowych ozdób :) Tegoroczna propozycja na pierwszy rzut oka jest może skromna wizualnie, ale nadrabia - i to z nawiązką! - kwestię smaku. Mazurek wypełniony białą czekoladą to czyste niebo w gębie, szczególnie jeśli ta czekolada ma lekko ciągnącą, kremową konsystencję. Jest absolutnie bezbłędny! Dla czekoladoholików i nie tylko :)

PS Koniecznie krójcie go na małe kawałki (a kroi się idealnie), bo zasłodzenie gwarantowane :)

A miłośnikom kajmaku polecam na święta mazurka kajmakowego lub krówkowego.

Proporcje na tortownicę o średnicy 18 cm. W przypadku tradycyjnej (24-26 cm), należy podwoić składniki

Składniki na ciasto

• 80 g mąki pszennej
• 30 g mąki krupczatki
• 1 czubata łyżeczka ciemnego, niesłodzonego kakao
• 50 g cukru
• szczypta soli
• 70 g margaryny Palma z Murzynkiem
• 1 żółtko
• 1 łyżeczka śmietany 18%

Składniki na masę czekoladową

• 2 tabliczki białej czekolady
• 1/4-1/3 szklanki śmietany kremówki
• opcjonalnie ozdoby do dekoracji

Przygotowanie ciasta
W dużej misce wymieszać razem mąki, kakao, cukier oraz sól. Następnie dodać posiekaną margarynę (zimną, z lodówki) i rozetrzeć palcami razem z sypkimi składnikami. Kolejno dodać żółtko oraz śmietanę, po czym zagnieść jednolite ciasto.
Spód tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia a boki wysmarować margaryną. Umieścić w niej ciasto i wylepić spód oraz boki (na ok. 1-2 cm). Ciasto ponakłuwać widelcem. Tortownicę z ciastem przykryć z wierzchu folią i włożyć do lodówki na 4-5 godzin, by ciasto się schłodziło.

Pieczenia spodu do mazurka
Piekarnik rozgrzać do 180 stopni (160 przy termoobiegu), po czym włożyć do niego tortownicę i podpiekać ciasto przez 25-30 minut. Po kwadransie polecam nakryć tortownicę papierem do pieczenia, aby ciasto nie spiekło się z wierzchu.
Upieczone ciasto pozostawić na kratce do całkowitego przestygnięcia.

Przygotowanie masy czekoladowej

W garnuszku umieścić kremówkę oraz kawałki czekolady. Podgrzewać całość na małym ogniu, ciągle mieszając aż masa osiągnie idealnie gładką i jednolitą konsystencję. Ważne: należy cały czas mieszać, by czekolada się nie przypaliła. Następnie zdjąć garnek z ognia i odstawić, aby masa się przestudziła i zgęstniała. Po 20-30 minutach można ją wylać na spód mazurka.

Gotowego mazurka włożyć na 5-6 godzin do lodówki aby masa stężała, a następnie dać mu "przeleżeć" w temperaturze pokojowej kolejne kilka godzin. Przechowywać w temp. pokojowej.

Wskazówka:
Jeśli mazurek ma być podany na świąteczny stół, najlepiej zacząć go przygotowywać w sobotę rano - do południa zrobiony będzie spód, do wieczora schłodzi się z masą w lodówce, a przez noc dodatkowo stężeje leżąc  na kuchennym stole w temp. pokojowej.   

W przepisie na spód do mazurka zamiast masła użyłam margaryny - Palma z Murzynkiem - którą miałam okazję testować. Zwykle do kruchych spodów daję właśnie masło, ale jako że Palma ma zbliżoną do niego zawartość tłuszczu - 80% - podjęłam próbę i wykorzystałam właśnie ją. Dla pewności przepisu spód upiekłam dwa razy pod rząd. Z powodzeniem udało się upiec super kruche ciasto, więc mogę ją z czystym sumieniem polecić :)