Totalnie nie wiem, gdzie ten czas ucieka. Pędzi jak szalony! Poza blogiem duży projekt, o którym mam nadzieję wspomnieć w grudniu, a który obecnie zajmuje każdą wolną chwilę, między pracą, siłownią a życiem osobistym :) Aby czerpać z dnia jak najwięcej stawiam więc wyłącznie na ekspresowe dania - tym razem kurczak w sosie serowym z brokułami. Danie szybkie i pożywne.
Składniki na 2 porcje
- 120 g makaronu penne
- 150 g piersi z kurczaka
- mały brokuł
- ser camembert
- pół szklanki śmietany kremówki
- sól, pieprz do smaku
- sos sojowy do zamarynowania kurczaka
Pierś kurczaka pokroić w niedużą kostkę i zamarynować w sosie sojowym przez 5-10 minut. W międzyczasie ugotować makaron al dente i zblanszować brokuł (wrzucić na gotującą wodę, poczekać aż ponownie zacznie wrzeć i od tego momentu gotować jeszcze 3 minuty; odcedzić). Na patelni rozgrzać olej i podsmażyć kurczaka. Następne dodać do niego kremówkę oraz pokrojony ser. Mieszać do rozpuszczenia sera. W razie konieczności, jeśli sos będzie za gęsty, dodać kremówki. Przyprawić solą i pieprzem. Na koniec dodać 2/3 brokułu i delikatnie wymieszać z sosem, drugą cześć wyłożyć już na gotowy talerz z makaronem i sosem. Można też od razu dorzucić makaron do sosu serowego - jak wolimy.
************
Naszło mnie na makaron, gdyż ostatnio miałam przyjemność uczestniczyć w warsztatach kulinarnych prowadzonych przez Top Chef Sebastiana Olmę, których tematem przewodnim był kurczak. Dokładnie kurczak kukurydziany marki Drosed, karmiony paszą na bazie kukurydzy, wolną od GMO. Na wstępie mogliśmy posłuchać o kurczakach, na jakich mogliśmy pracować, że są karmione specjalną paszą, mają dostęp do naturalnego światła oraz chowane są jedynie w wybranych kurnikach na mazowieckiej wsi. Następnie zabraliśmy się już do studyjnej kuchni w Cook Up, niezawodnie znakomicie zaopatrzonej.
Przyznam, że największą lekcją było rozbieranie kurczaka - wreszcie wiem, jak wyporcjować mięso nie masakrując przy tym kurczaka ;) Z powstałych część przygotowaliśmy dwa dania - w jednym z nich główną rolę grały pałki z kurczaka (dramsticki), a w drugiej pierś (przygotowywana sous vide). Mieliśmy również okazję spróbować wcześniej przygotowanego rosołu, a całość zakończyliśmy bajecznym sernikiem, już nie z kurczaka ;)))
Nie będę ukrywać, że szczególną uwagę przykuwał prowadzący warsztaty, czyli Sebastian Olma :) Zrobił na mnie, i myślę, że nie tylko na mnie, przesympatyczne wrażenie. Oczywiście nie mogło zabraknąć zdjęcia ;)
18 komentarze:
Uwielbiamy tak podany makaron :) Nasza babcia często dość robi takie dania ale wymienia czasem brokuł na szpinak :D
Taka propozycja to pychota;))
Kasiu, pięknie wyglądasz na ostatnim zdjęciu:-) A taki makaron moja córka uwielbia. Dawno nie robiłam i chyba ją zaskoczę:-)
Tak przygotowany makaron to poezja smaku. Wyborny.
Kasiu, świetne i bardzo przydatne są takie warsztaty kulinarne.
maaakarooon <3 <3
uwielbiam takie ekspresowe dania <3 niby szybkie, ale pełne smaku i aromatu :)
Świetne warsztaty! Makaronowe królestwo to coś zdecydowanie dla mnie<3
Ale mi ślinka pociekła <3
Penne, brokuł i kurczak i jestem w niebie ;)
Angelika i Monika, ze szpinakiem też super
Naturalne metody, dziękuję :)
Marzenko, ślicznie dziękuję!!! :) koniecznie trzeba ją zaskoczyć :)
Krystyna, dziękuję! to prawda, warsztaty zawsze wniosą coś nowego
Salvador Dali, dokładnie, siła prostoty :)
Magda C., dzięki!
Joanna, częstuj się :)
pyszny obiad, którym nigdy nie pogardzę :)
Pyszny pomysł na makaron :)
Makaron zawsze spoko<3
Anulla, dziękuję :)
Ewa, dzięki i polecam :)
Angie, dokładnie!
Piękny kolor ma ten brokuł. Propozycja bardzo mi pasuje. Ze mnie jest miłośnik makaronów z wszelakimi dodatkami :)
Jak ja lubię to połączenie, mniam :).
pomysł już zapisany!
I wiem co będzie dziś na obiad :D
prosto i jak smacznie
Uwielbiam tego typu mieszankę. Uważam, że dobrze jest mieć tego typu makaron z kurczakiem pod sobą jeśli idziemy np. na siłownię.
Prześlij komentarz
Witam!
Jestem Kasia. Chętnie poznam i Twoje imię/nick jeśli komentujesz jako Anonimowy.
Pozdrawiam i dziękuję za komentarz!