Dawno niczego nie piekłam, więc na rozruszanie wybrałam coś prostego, ale jednocześnie powalającego smakiem. Wystarczyło tylko 5 składników! Chwila pracy - tarta jest wyjątkowo prosta i szybka w przygotowaniu - i już :) Znaczy nie już, później przychodzi najgorsza część, bo tarta koniecznie musi odstać swoje w lodówce. Ale jeśli przeczekamy ten newralgiczny czas, kiedy kusi z lodówki, a my możemy tylko patrzeć, nasza cierpliwość zostanie po stokroć wynagrodzona. Hebaciano-maślany spód wypełniony cudownym kremem na bazie mascarpone i białej czekolady. Zaręczam, że masę będziecie wylizywać z miseczki, w której ja przygotowywaliście ;) Pełni szczęścia dopełniają soczyste borówki. MNIAM!
Składniki na spód:
- 250 g herbatników
- 150 g masła
Składniki na krem:
- 500 g serka mascarpone
- 2 tabliczki białej czekolady
Dodatkowo:
- ok. 400 g borówek
Przygotowanie spodu
Piekarnik rozgrzać do 180 stopni (160 przy termo obiegu).
Masło roztopić i lekko przestudzić. W tym czasie dokładnie pokruszyć herbatniki, najprościej wrzucając do blendera kielichowego. Herbatniki połączyć z masłem. Formę do tarty (średnica 24 cm) wysmarować masłem i wyłożyć do niej herbatniki, bardzo mocno dociskając do spodu i boków formy. Podpiec przez 25-30 minut (aż ciasto się ładnie zarumieni).
Po upieczeniu formę wyjąć z piekarnika i odstawić ciasto do całkowitego przestudzenia.
Przygotowanie kremu i tarty
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej, a następnie stopniowo dodawać ją do mascarpone (ciągle mieszając na średnich obrotach miksera). Gotową masę przelać do formy od tarty a na wierzch wysypać borówki, delikatnie dociskając je w krem.
Tartę włożyć do lodówki i schłodzić przez przynajmniej 6-8 godzin, a najlepiej przez całą noc.
Przechowywać w lodówce. Wyjąć około 15 minut przed podaniem do lekkiego ocieplenia.
45 komentarze:
Jaka cudna! Taka letnia :) Pycha <3
Ach, ten krem<3
Prezentuje się niezwykle smakowicie, krem pewnie jest przepyszny! Hm chyba sama spróbuję:)
Pozdrawiam,
Em
Chyba bardzo popularna teraz ta tarta , bo już ją wczoraj gdzieś widziałam, ale jak jest pyszna to w każdych ilościach poproszę, pozdrawiam
Doskonała!
Częstuję się...
Kasiu, zaproś mnie na kawałek:)
Och, ten krem!
Coś niesamowitego;)
Chyba nie trzeba pisać, że jest perfekcyjna? ;) Mniam!
Jak prosto a jak pysznie zarazem :D
Uwielbiam wszelkiego rodzaju tarty, a połączenie mojej ulubionej białej czekolady zborówkami na pewno smakuje wyśmienicie. Z patrzenia na zdjęcia aż ślinka cieknie :)
prostozpiekarnika.blogspot.com
Rzeczywiście pełnie szczęścia! Pyszności!
ile ja bym dała, za jeden jej kawałeczek :)
Ale obłęd! <3 <3
Wygląda wspaniale! I jeszcze ma moją ukochaną białą czekoladę :)
Przecudna jest ta tarta! :)
Takie ciasta lubię najbardziej! *.*
ak tak ma wygladać 5 skałdnikowe ciasto - to ja w niego inewstuję!:)
Borówki kocham, ale białej czekolady nie cierpię :)
Obłędna tarta! :-)
Kasiu!!! ale z Ciebie kusicielka!!! znając siebie to mogłabym tą masę z miseczki wylizać w całości:))
Znakomita :D
wyśmienita i bardzo łatwa w przygotowaniu
Istna rozpusta <3
Patrząc na tą tartę zastanawiam się ,,jaka dieta?"
HAHA
Zapraszam do mnie :)
Kasiu no boska po prostu:)
Czysta rozkosz dla podniebienia :)
o matulu... bomba ! wspaniale!
Bardzo fajny i prosty przepis :-)
Jak dla mnie idealne ciasto, zrobię takie :)
pozdrawiam.
Wspaniała! Zrobilam ją już dwa razy :) Bez pieczenia, za to ze wspomaganiem zamrażarki do wychłodzenia. Ciasto było gotowe w mniej niż godzinę :)
A., super! cieszę się, że tak posmakowała :) dobrze wiedzieć, że i w ten sposób można ją przygotować :)
pozdrawiam serdecznie i dziękuję za pozostawienie komentarza
W ikei ostatnio jadlam tarte z podobnym kremem plus bita śmietana i borówki, ale nie amerykańskie tylko takie jak do mięs i było cudne:)zamierzam odtworzyć
Zu, ciekawie z tymi borowkami! muszę się przejść spróbować :)
Jest naprawdę pyszna! Popisowa na imprezę i znika w mig :)
Muffa, jak miło słyszeć <3 bardzo się cieszę, że tak posmakowała
pozdrawiam i dziękuję za pozostawienie komentarza
Niestety krem mi nie wychodził. Próbowałam dwa razy i nic. Może to przez pogodę (w ten dzień była okropna burza), aczkolwiek zamiast kremu wyszło mi masło. :D Przepis sam w sobie przyjemny i lekki. Po drugim razie postanowiłam mascarpone zamienić na przestudzony budyń, pół kostki masła i rozpuszczoną czekoladę. Smak na 5+. Goście się zakochali. Niedługo robię następną.
A., Cieszę się, że mimo przygód przepis został opanowany i tak zasmakował :) wersja z budyniem też super!!!
Wygląda super, a takie proste. Mhmm... ;)
Robiłam ostatnio krem maślany z białą czekoladą, chętnie spróbuję z mascarpone. A sztywny ten krem wychodzi?
Jak zrobić ta tartę? Piekarnik nie nagrzany a i tak po 15 min się spaliło ciasto.
Kasiu, nie wiem co doradzić :( z jednej strony piszesz, że piekarnik nienagrzany (wstawiłaś ciasto zanim się nagrzał?) a z drugiej, że jednak się spaliło (musiał więc być bardzo rozgrzany, nawet może za bardzo, bo ciężko przypiec jakiekolwiek ciasto w 15 minut w temperaturach jakie podałam)
Jadam taka w ulubionej cukierni ale do masy dodaja jeszcze maku pychota
Mam wątpliwości co do proporcji masła vs. herbatników... Powstała masa spływa z boków naczynia.
Tak jak myslalam, nie ma szans żeby przy tych proporcjach spod wyszedl stały i chociaż trochę kruchy. Nie warto tracić czasu i pieniędzy na składniki. A mój poprzedni komentarz został usunięty, brawo Kasiu. Żałosne.
Przepyszne ciasto :) już kilkukrotnie zrobiłam i pomimo tego że krem mi się warzy za każdym razem to jest pycha :) jakiś protip jak łączyć mascarpone z roztopionowa czekolada żeby się nie warzyło?
Dzień dobry. Tarta pyszna i bardzo elegancko prezentuje się na stole, kolory ładnie ze sobą współgrają. Co do zwarzonego kremu- jeszcze nigdy nie miałam takiego problemu, a robię tak: dodać najpierw 1-2 łyżki mascarpone w temperaturze pokojowej DO miski z przestudzoną wcześniej roztopioną czekoladą i zmiksować na najniższych obrotach. Kiedy oba składniki się połączą dodawać stopniowo resztę serka i miksować już na coraz szybszych obrotach.
Prześlij komentarz
Witam!
Jestem Kasia. Chętnie poznam i Twoje imię/nick jeśli komentujesz jako Anonimowy.
Pozdrawiam i dziękuję za komentarz!