poniedziałek, 30 września 2013

Szarlotka pełnoziarnista



Szarlotka wyjątkowa. Z korzennym spodem, chrupiącymi orzechami, grubą wartswą cynamonowych jabłek i kruchą posypką z wierzchu. Tak aromatyczna, że nikt nie przejdzie obok niej obojętnie.

Wyłącznie na mące pełnoziarnistej. Słodzona miodem i cukrem trzcinowym. Z mocno ograniczą ilością masła w składzie. Zdecydowanie zdrowsza od tradycyjnych, a równie smaczna. Może smaczniejsza? Ma w sobie coś, co sprawia, że sięgasz po kolejny, i kolejny kawałek.

Ponieważ u mnie jesień szarlotkami stoi, z góry uprzedzam, że mogą zdominować październikowe posty. Mam jednak nadzieję, że wybaczycie mi słabość do ciast z jabłkami :)

PS A jeśli ktoś chciałby spróbować szarlotki, zapraszam w sobotę 5.10 na Eko Targ w OFF Piotrkowska - będzie jednym z przygotowywanych przeze mnie ciast.


sobota, 28 września 2013

Ciasto na pierogi - przepis podstawowy





Dzisiejszy wpis sponsoruje Mama. Jej przepis, jej wykonanie. Mnie przypadła wdzięczna rola zajadania się nimi - bezcenna chwila, gdy po całym dniu poza domem, okazuje się, że na kolację czekają domowe pierogi... oficjalne i publiczne buziaki dla Mamy!!! :)

Ciasto jest uniwersalne - sprawdzi się zarówno w pierogach na słono, jak i na słodko. Szybkie i łatwe w wyrabianiu, bezproblemowe w późniejszym lepieniu pierogów. Co najważniejsze, daje się cienko rozwałkować, a przy tym nie się nie rozrywa - tak podczas formowania, jak i gotowania. Ponadto jest mięciutkie i delikatne. Przepis zdecydowanie godny polecenia - u nas już z innego się nie korzysta.



Składniki na ciasto na pierogi:
  • 3 szklanki mąki pszennej
  • szklanka gorącej wody (zagotowanej, ale nie wrzącej)
  • jajko
  • łyżka oleju rzepakowego + kilka łyżek do wody, w której będą się gotowały (by się nie posklejały)

1. Mąkę przesiać do dużej miski, po czym dodać pozostałe składniki i wszystko razem zagnieść.

2. Ciasto cienko rozwałkować, a następnie wycinać z niego okręgi. Na każdy nakładać ok. łyżki farszu i zlepiać dociskając brzegi - pomocne są urządzenia do robienia pierogów (do kupienia za grosze, a ułatwiają i przyspieszają wykrawanie i lepienie).

3. Pierogi wrzucać pojedynczo na wrzącą wodę z dodatkiem 3-4 łyżek oleju i gotować (od ponownego doprowadzenia wody do wrzenia) aż do wypłynięcia na wierzch - ok. 3 minut.

4. Po ugotowaniu układać pojedynczo na talerzach czy kratce, by się nie posklejały. Kiedy wystygną, można je umieścić w plastikowym pojemniku i przechowywać do kilku dni w lodówce.



Pierogi z farszem ziemniaczanym:
  • ok. 60 dag ugotowanych ziemniaków, ugniecionych
  • duża cebula, posiekana i podsmażona
  • 150-200 g boczku, pokrojonego i podsmażonego
  • sól i pieprz do smaku

Podobny farsz: naleśniki a la ruskie


środa, 25 września 2013

Domowe burgery - proste i szybkie w przygotowaniu



Skoro w ostatnim poście pojawił się przepis na bułeczki do burgerów, nie mogło zabraknąć pomysłu na same burgery. Pewnie dla większości, nie jest to żadne kulinarne wyzwanie, ja jednak średnio sobie radzę z samym gotowaniem, i kiedy w końcu opracowałam metodę na kotlety, które dosłownie rozpływają się w ustach (znaczy rozpadają, bo są tak soczyste i delikatne), byłam z siebie całkiem dumna :)

W tym celu do mięsa dodaję łyżkę musztardy lub ketchupu, no i... suszone pomidory z zalewy, które nie tylko dodają smaku i aromatu, ale dzięki zalewie "zmiękczają" mięsko. Dodatkowo unikam panierek: po pierwsze za nimi nie przepadam (no chyba, że są to tarte orzechy lub migdały, bo bułka tarta czy mąka odpada w przedbiegach), a po drugie są całkiem zbędne - wystarczy porządna patelnia i odrobina dobrego oleju do smażenia, na przykład rzepakowego (a jeszcze lepiej, jeśli będzie to wersja z smakowa z ziołami - którą zresztą na blogu pojawi się za jakiś czas), i możemy się cieszyć naturalnie przygotowanymi kotletami spod hasła "wiem, co jem".




Oczywiście dodatki do burgerów są mocno opcjonalne i można z nimi do woli kombinować, ale nie ma to jak klasyka - sałata, pomidor, ser, cebulka, ogórek. PS Kto wymyślił, że do burgerów daje się tony surówek? ;)

Co prawda domowe burgery przygotowane na bazie świeżo wypieczonych bułek są the best, jednak wiadomo, że nie zawsze mamy wypiekanie czas. Bułki z ulubionej piekarni też jak najbardziej dadzą radę, a dzięki temu przygotowanie burgerów nie zajmie więcej niż 20 minut.




Składniki na kotlety:
  • 500 g mięsa mielonego z indyka (lub wołowo-wieprzowego czy innego ulubionego)
  • pełna łyżeczka ketchupu
  • jajko
  • ok. 10 suszonych pomidorów, odsączonych z zalewy, pokrojonych w kostkę
  • ok. 10 listków świeżej bazylii, drobno posiekanych
  • sól morska i pieprz do smaku
  • olej rzepakowy do smażenia

Mięso (gotowe mielone lub po zmieleniu w domu) wymieszać z suszonymi pomidorami, bazylią, solą morską oraz pieprzem. Następnie dodać jajko i raz jeszcze zagnieść całość.
Mięso można przygotować godzinę czy dwie wcześniej i wstawić je do lodówki, by smaki mocniej sobą przeszły, ale nie jest to konieczne.

Na patelni rozgrzać olej i smażyć kotlety - jak widać u mnie są małe i duże, w zależności od rozmiaru bułek. Ponieważ mięso jest bez panierki, może lepić się do rąk, co jednak nie utrudnia formowania kotletów (wystarczy utworzyć kulę i spłaszczyć ją już na patelni).

Kotlety smażyć pod przykryciem, na małym ogniu, aż się zarumienią od spodu. Następnie je przewrócić i zarumienić z drugiej strony (już bez przykrycia).


Składniki na sos:
  • pełna łyżka śmietany
  • pełna łyżka ketchupu
  • pełna łyżeczka przecieru pomidorowego
  • płaska łyżeczka cukru pudru
  • pół płaskiej łyżeczki suszonego czosnku
  • sól, pieprz do smaku (np. cayenne)

Wszystkie składniki dobrze wymieszać. Podobnie jak w przypadku mięsa, sos można przygotować wcześniej i wstawić do lodówki, by się przegryzł.


Dodatki:
  • pomidory, pokrojone w plasterki
  • ogórki konserwowe, pokrojone w plasterki
  • czerwona cebula, pokrojona w piórka
  • liście sałaty
  • plasterki żółtego sera


Przygotowanie burgerów:
Bułkę przekroić na pół i obie części od środka posmarować sosem.
Na spodzie od przepołowionej bułki układać kolejno: sałatę, pomidora, cebulę, ser, kotleta, ogórki, cebulę, opcjonalnie drugi kawałek sera, sałatę, górę bułki.

Burgery przed podaniem podgrzać w piekarniku/opiekaczu - w niezbyt wysokiej temperaturze (120-150 stopni) przez kilka minut.

Smacznego!



niedziela, 22 września 2013

Bułki na hamburgery - szybkie bułeczki drożdżowe



Dziś post pisany na wariata, bo z czasem u mnie krucho, a zajęć i obowiązków końca nie widać - ale nie marudzimy, przecież lubimy jak coś się dzieje :)

Przepis na bułki podpatrzyłam w jesiennym i jednocześnie jubileuszowym (3 urodziny) wydaniu magazynu Food&Friends. Choć bułeczki nie występowały tam jako baza do burgerów, to jednak w związku z wczorajszym Food Bloger Fest, na którym raczyliśmy się m. in. burgerami od Meet Meat, i późniejszymi odwiedzinami w Christian's BakerHouse, gdzie zajadałam się pysznym burgerem z jagnięciną, nie mogłam tych bułeczek spożytkować inaczej. Oficjalnie wpadłam w burgerową fazę!

Bułeczki, mimo że na drożdżach, są ekspresowe w przygotowaniu. Zagniecenie ciasta, wyrastanie i pieczenie zajęło mniej niż godzinę. Same w sobie przesmaczne, mięciutkie, z lekko chrupiącą i przyrumienioną skórką. I w sumie nieregularne pęknięcia dodają im pewnego uroku :) Gorąco je polecam, oczywiście nie tylko przy wykorzystaniu w burgerach.




Składniki:
  • 380 g mąki pszennej
  • 1 jajko
  • 200 ml mleka, ciepłego
  • 8 g świeżych drożdży
  • sól morska (szczypta)
  • 1 łyżka cukru
  • 1 łyżka rozpuszczonego masła
  • opcjonalnie ziarna, np. siemię lniane, czarnuszka; u mnie sezam

1. Zagniatanie ciasta
W dużej misce rozetrzyj palcami drożdże z cukrem, a gdy się rozpuszczą, wlej mleko, masło, jajko oraz wsyp sól - wymieszaj całość. Następnie dodaj mąkę i wyrób dobrze ciasto - aż będzie odchodzić od miski oraz dłoni (kilka minut).

2. Wyrastanie ciasta
Miskę nakryj ściereczką i odstaw na 20 w miarę ciepłe miejsce.

3. Pieczenie bułeczek
Piekarnik rozgrzać do 185 stopni (u mnie 170 przy termoobiegu). Ciasto lekko odgazować i podzielić na mniejsze kawałk. Z każdego uformować w dłoni nieduże kulki, które następnie ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Każdą bułkę posmarować jajkiem roztrzepanym z łyżką mleka, po czym posypać z wierzchu sezamem (opcjonalnie można je naciąć z wierzchu). Bułki piec przez 15-20 minut, aż do staną się złote z wierzchu. 

*Bułki ładnie wyrastają w piekarniku, dlatego też nie potrzebują dodatkowego wyrastnia po uformowaniu.
**Według przepisu z proporcji miałoby wyjść 30 bułeczek - ale chyba mikroskopijnych :) Mnie wyszło 12 sztuk, a i tak są niewielkie (ok. 50 g surowego ciasta na każdą).



 przepis na burgery w kolejnym poście



a na koniec mała pamiątka po Food Bloger Fest - aż szkoda jeść  :)


czwartek, 19 września 2013

Lazania ze szpinakiem, serami i beszamelem



Dziś propozycja może niezbyt wyględna, ale w smaku znakomita.
Szpinak połączyłam z kremowym mascarpone i charakternym cheddarem. Całość zapieczona pod delikatnym beszamelem z chrupiącym wierzchem. Przyznam, że do beszamelu mam ogromną słabość - nie jest przesadą, jeśli napiszę, że mogłabym go dodawać do wszelkich zapiekanek :) 
Danie gorąco polecam - można się nim zdrowo najeść. 


 --------------------------
 
Składniki:
proporcje w dużej mierze zależą od foremki do zapiekania, u mnie kwadratowa o boku 15-17 cm
  • 8 płatów makaronu do lazanii
  • ok. 300 g liści szpinaku, oczyszczonych, pozbawionych łodyżek
  • duża cebula, drobno pokrojona
  • 4-5 ząbków czosnku, drobno posiekanych
  • sól, pieprz do smaku 
  • 1-2 łyżki oleju rzepakowego do smażenia 
  • 100-150 g sera mascarpone
  • 150 g sera cheddar, startego na tarce o drobnych oczkach (100 g do szpinaku, 50 g do posypania wierzchu)
  •  beszamel: 2 łyżki masła, 2 pełne łyżki mąki, szklanka mleka, sól i pieprz do smaku


1. Podgotowanie makaronu
Makaron gotować ok. 5 minut aż lekko zmięknie. Po tym czasie odcedzić i ułożyć na kratce bądź talerzu - ważne, by płaty się nie stykały, bo mogą się zlepić.

2. Przygotowanie szpinaku
Na dużej patelni rozgrzać olej, po czym zeszklić cebulę. Następnie dodać czosnek, chwilę przesmażyć, i dodać liście szpinaku. Całość smażyć pod przykryciem, od czasu do czasu mieszając, aż liście szpinaku stracą na objętości, ale jednocześnie "nie zwiędną" na patelni - pozostaną elastyczne i intensywnie zielone. Kiedy liście dojdą, zestawić patelnię z ognia, a jej zawartość pozostawić do lekkiego przestygnięcia.
Kiedy szpinak przestygnie, posiekać go w miarę drobno. W razie konieczności należy porządnie odcisnąć nadmiar soku, który puścił w trakcie smażenia. 
Szpinak wymieszać z serami. Na koniec dodać sól i pieprz do smaku.

Rozgrzać piekarnik do 180 stopni (160 przy termoobiegu).

3. Przygotowanie lazanii
Na spód formy wyłożyć kolejno: porcję makaronu (u mnie po dwa płaty obok siebie), porcję szpinaku, makaron, szpinak, makaron, beszamel. Wierzch posypać cheddarem.

4.Przygotowanie beszamelu
W średniej wielkości garnuszku rozpuścić masło, po czym dodać do niego mąkę i dokładnie z nim wymieszać. Następnie, ciągle mieszając, wlewać stopniowo mleko. Cały czas mieszać - aż do zgęstnienia sosu. Pod koniec doprawić solą i pieprzem. Po zdjęciu z ognia od razu wylać na przygotowaną lazanię.

5. Pieczenie
Lazanię piec przez ok. 25 minut - aż wierzch się ładnie zarumieni.
Jak dla mnie najlepiej smakuje odgrzewana - kiedy po upieczeniu całość "stężeje", a smaki przejdą sobą nawzajem.



poniedziałek, 16 września 2013

Krajanka ze śliwkami na kruchym cieście rozmarynowym



To jedno z moich najbardziej "dopieszczonych" ciast. Jak ostatnio pisałam, w minioną sobotę miałam przyjemność uczestniczyć w łódzkim Eko Targu jako jeden z wystawców. Część przepisów była tak zwanymi pewniakami, jak np. rustykalna tarta z jabłkami czy śliwkami, jednak korciło mnie w stronę czegoś nowego. Oczywiście nowo znalezione przepisy musiałam wcześniej przetestować i dlatego też dzisiejsze ciasto męczyłam trzy razy w ciągu zaledwie kilku dni - aż mogłam spokojnie stwierdzić "jest perfekcyjne" :) Kombinowałam z temperaturą i sposobem pieczenia, ilością masła, proporcjami spodku i kruszonki, ilością śliwek, dodatkiem innych owoców - aż w końcu, że tak nieskromnie to ujmę, udało się wypracować najlepszy przepis na kruche ciasto.

Dodatek świeżo posiekanego rozmarynu w cieście nadaje wspaniałego aromatu - tak w trakcie pieczenia, jak i podczas jego smakowania. Hmm to jest właśnie "to coś", co wyróżnia dany wypiek i sprawia, że ma się ochotę do niego wracać.

Jednak to, co mnie szczególnie zaintrygowało w tym przepisie, to sposób przygotowania - kruche ciasto jest w nim robione w dość nietypowy sposób, bo jak na crumble. Składniki rozcieramy w dłoniach i tworzymy coś na kształt bardzo drobnej kruszonki - nie formujemy kuli ciasta. Co więcej, ciasta nie trzeba schładzać, a i tak wychodzi kruchutkie - co wpływa na jego prostotę i szybkość przygotowania i tym bardziej skłania do częstego przygotowywania :)

I na koniec, jak na krajankę przystało, ciasto bardzo dobrze się kroi i porcjuje.


PS Dziękuję trzymającym kciuki za moje weekendowe perypetie - wszystko sprawnie zaliczone, a najważniejsze z moich marzeń staje się coraz bardziej realne. Chyba mogę już zdradzić, że piątkowa rozmowa "rekrutacyjna" na linii Polska-Wietnam udała się (a jak się stresowałam wie kilka blogerek z piątkowych warszatów Akademii Smaku Siemens) i rozpoczynam załatwianie formalności. Jak dobrze pójdzie, od grudnia zagoszczą u mnie prawdziwie azjatyckie smaki :)




Składniki na kruche ciasto
  • 3/4 szklanki cukru
  • skórka starta z jednej cytryny
  • 2 łyżki świeżego, drobno posiekanego rozmarynu
  • 3 szklanki mąki pszennej
  • 1 pełna łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1/4 łyżeczki soli
  • 225 g masła, zimnego
  • 1 jajko, dobrze roztrzepane

Dodatkowo:
  • 1 kg śliwek, pokrojonych w średniej wielkości kostkę

Piekarnik rozgrzać do 180 stopni (160 przy termoobiegu; grzanie góra-dół). Blachę 25x36 cm wyłożyć papierem do pieczenia.

Przygotowanie kruchego spodu
Do dużej miski wsypać cukier, skórkę z cytryny oraz drobno posiekane listki rozmarynu, po czym rozetrzeć palcami skórkę z cytryny i rozmaryn razem z cukrem, dzięki czemu nabierze on intensywnego aromatu. Następnie wsypać mąkę, proszek do pieczenia i sól - wymieszać całość. Na koniec dodać pokrojone w kostkę zimne masło oraz roztrzepane jajko - lekko przemieszać, po czym rozetrzeć dokładnie masło z resztą składników aż do powstania drobnej kruszonki (nie mogą pozostać większe grudki nieroztartego masła). Kiedy kruszonka będzie gotowa (wyjdzie jej 1000-1050 g), przełożyć 650 g (ok. 2/3, jeśli nie używamy wagi) na spód foremki i docisnąć ją do spodu tworzą gładką, zwartą warstwę ciasta.

Nałożenie owoców i kruszonki
Na przygotowany spód wyłożyć pokrojone w średniej wielkości kawałki śliwki. Kupuję zwykle bardzo słodkie, więc nie ma potrzeby dodawania do nich cukru. Na owoce równomiernie wysypać resztę kruszonki.

Pieczenie
Blachę z ciastem włożyć do nagrzanego piekarnika i piec przez 45-55 minut - u mnie 45 minut z termoobiegiem góra-dół, i 10 kolejnych minut z samą górą by kruszonka z wierzchu się ładnie zarumieniła.




A tu jeszcze instagramowa migawka z Eko Targu





piątek, 13 września 2013

Zupa krem z cukinii i szpinaku



Dziś post z odrobiną prywaty i emocjami, bo zapowiada się szalony weekend!
Zerwałam się z rana (po nocy hurtowego pieczenia ciastek) na nieplanowany, nagły wyjazd na warsztaty fotograficzne. Tuż po nich czeka mnie rozmowa "rekrutacyjna"  na linii Warszawa-xxx w sprawie mojej azjatyckiej przygody (aaa trzymajcie kciuki!). Po powrocie do domu, zapewne około 21-22, wielkie pieczenie kilku ciast i muffinek, bo w sobotę debiutuję jako wystawca w łódzkich Eko Targu. Nie, to jeszcze nie koniec - w niedzielę jestem wolontariuszem na dwóch pod rząd imprezach biegowych. Oj będzie się działo! :D

I w tym miejscu zapraszam na OFF Piotrkowską od 9 do 15 - sobota 14 września!!! Będą same pyszności ;)

A wracając do zupy - za warzywnymi kremami przepadam i jadam niemal codziennie. Ponieważ na działce szpinak rozrósł się jak szalony i musiałam go jakoś spożytkować, ochoczo dodałam go do akurat gotowanej zupy z cukinii. Eksperyment się udał, a  sam szpinak sprawdził się świetnie - nadał ostrzejszego smaku oraz intensywnie zielonego koloru. Podobnie było w przypadku zupy z patisonów - w tym przypadku dodatek szpinaku równie dobrze zdał egzamin smaku.
PS Jak pewnie widzicie, na zdjęciu widać patisony - akurat je miałam pod ręką, bo cukinie poszły na zupę :) W każdym razie zarówno wersja "cukiniowa", jak i "patisonowa" są wizualnie są identyczne, więc zdjęcie jest mocno uniwersalne :)



poniedziałek, 9 września 2013

Wytrawne drożdżówki z kozim serem, oliwkami i suszonymi pomidorami



Przepis miał się pojawić na blogu ponad dwa miesiące temu, jednak raz za razem przed szereg wyskakiwało co innego - muszę popracować nad moją organizacją, tym bardziej, że szykuje się u mnie przygoda życia, która odwróci wszystko do góry nogami, a blogowe przepisy skieruje ku... mocno orientalnej kuchni :)

Na razie jednak nie zapeszam i skupiam się na tych pysznych drożdżówkach, które ujrzały w końcu światło dzienne. Ciasto jest puszyste i mięciutkie, a dzieki przyprawom, mega aromatyczne. Zatopione w nim nadzienie serowe stanowi mocny akcent smakowy - lekko pieprzny farsz z koziego sera, oliwki oraz suszone pomidory. Polecam!

PS Ciasto sprawdzi się również w słodkiej wersji - czy to z serem, cz też z owocami.




Składniki na ciasto drożdżowe:
  • 70 g masła
  • 1/2 szklanki mleka
  • 300 g mąki pszennej
  • łyżka cukru pudru 
  • 1 łyżeczka suszonych drożdży
  • 2 żółtka
  • szczypta soli
  • po płaskiej łyżeczce: suszonego czosnku, bazylii i oregano

Składniki na masę serową:
  • 100 g sera koziego
  • 100 g twarogu półtłustego
  • czubata łyżka jogurtu greckiego
  • 1 łyżeczka cukru pudru
  • pół płaskiej łyżeczki pieprzu
  • 1 żółtko

Składniki dodatkowe:
  • kilka czarnych oliwek
  • 2-3 suszone pomidory z zalewy
  • białko (lekko roztrzepane widelcem; do posmarowania bułek)

Proporcje na 7 drożdżówek.

1. Przygotowanie ciasta drożdżowego
W rondelku rozpuścić masło, po czym wlać do niego mleko. Wymieszać i odstawić na chwilę, całość ma mieć letnią temperaturę.
W dużej misce wymieszać mąkę z cukrem, drożdżami i przyprawami. Następnie dodać żółtka oraz masę maślano-mleczną. Zagnieść wszystkie składniki 2-3 minuty - ciasto ma być gładkie, jednolite, dobrze wyrobione.
Odstawić na godzinę/półtorej - w misce, w której było wyrabiane, nakrytej lnianą ściereczką.

2. Przygotowanie wypełnienia bułeczek
W niedużej misce umieścić wszystkie składniki na masę serową i zmiksować blenderem na gładką masę.
Oliwki i suszone pomidory drobno pokroić.

3. Formowanie bułek
Po upływie czasu pierwszego wyrastania, ciasto raz jeszcze lekko wyrobić i podzielić na 7 części. Z każdej części ciasta uformować kulę, którą następnie lekko spłaszczyć w dłoni, aby ciasto utworzyło kształt grubego dysku. Kawałki ciasta położyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, w kilkucentymetrowej odległości od siebie. W zależności od wielkości blachy i piekarnika, bułki upiec w jednej bądź dwóch turach.
Formowanie: spód niedużej szklanki włożyć do torebki z mąką, po czym docisnąć w środek ciasta (dzięki zanurzeniu w mące, szklanka nie będzie się lepić). Do powstałego wgłębienia nałożyć masę serową, a na wierzch ułożyć pokrojone oliwki i suszone pomidory. W ten sposób przygotować resztę bułek. Na koniec posmarować je białkiem (a dokładnie "pierścień" ciasta wokół sera). Uformowane bułki odstawić do ponownego wyrośnięcia na około 40 minut.

4. Pieczenie
Piekarnik rozgrzać do 200 stopni Celsjusza (180 stopni przy termoobiegu).
Blachę z bułkami włożyć do dobrze nagrzanego piekarnika i piec 15-20 minut - aż ładnie wyrosną i się przyrumienią.
Po upieczeniu studzić na kratce.



piątek, 6 września 2013

Bagietki na płynnym zakwasie



Dzisiejsze bagietki to efekt wspólnego blogowego pieczenia w ramach sierpniowej Piekarni, nad którą pieczę sprawuje Amber z bloga Kuchennymi Dzrzwiami. Z tego miejsca raz jeszcze dziękuję za zaproszenie do udziału we wspólnej akcji. Poprzedni wypiek mi przepadł ze względu na wakacje, ale tym razem nie było opcji bym odpuścia - tym bardziej, że zawsze chciałam upiec bagietki na zakwasie, ale jakoś z motywacją było mi nie po drodze. Wspólne pieczenie było więc idealnym impulsem. Sam przepis na bagietki zapronowała Renata z bloga Forks'N'Canvas - dziękujęmy za świetny przepis!


A bagietki?
Zacznę od chrupiącej skórki, którą mogłabym zachwalać bez końca! Jest tak chrupiąca, że zamiast zdjęć powinnam raczej podesłać dźwięk nagrany podczas ich przełamywania, krojenia czy jedzenia :) Absolutnie przepyszna! Ponieważ zrobiłam cztery mini bagietki, skórką mogłam się cieszyć do woli.
Sam miękisz jest bardziej chlebowy niż bagietkowy - coś w stylu pośredniego wypieku, jakim jest bułka angielka. Ma mnóstwo małych, regularnych dziurek, dzięki czemu jest bardzo sprężysty. I bagietki w wersji na zakwasie nie są może tak delikatne jak na drożdżach, to jednak zdecydowanie warto się na nie skusić!




Poniżej lista sierpniowych Piekarek - było nas sztuk 24! Zapraszam na ich blogi.

Amber http://www.kuchennymidrzwiami.pl/
Aga http://wsezonie.blogspot.com/
Ania http://bajkorada.blogspot.com/
Ania http://jswm.blogspot.com/
Anita http://atinabc.blox.pl/html
Basia http://mozaikazycia.blogspot.com/
Bożenka http://www.smakowekubki.com/
Gatita http://kulinarneprzygodygatity.blogspot.com/
Gosia http://kochamgary.blogspot.com/
Gosia http://zamoimidrzwiami.blogspot.com/
Jola http://smakmojegodomu.blox.pl/html
Kamila http://ogrodybabilonu.blogspot.com/
Karolina http://stokolorowkuchni.blox.pl/html
Kaś - ja :) http://bakeandtaste.blogspot.com/
Łucja http://fabrykakulinarnychinspiracji.blogspot.com/
Magda http://konwaliewkuchni.blogspot.com/
Majka http://kalejdoskopkulinarny.blogspot.com/
Marzena http://zaciszekuchenne.blogspot.com/
Myniolinka http://slodkieimpresje.blox.pl/html
Sara http://www.pieczarkamysia.pl/
Renata S. http://forksncanvas.blogspot.com/
Piegusek http://piegusek1976.blogspot.com/
Wiewióra http://kuchennewojowanie.blogspot.com/
Wisła http://zapachchleba.blogspot.com/




Bagietki zrobiłam z połowy porcji. Moje propocje podaję obok

Składniki:
  • 280g letniej wody / 140 g
  • 480g zakwasu żytniego, o konsystencji jak na grube naleśniki; dokarmiony lub nie* / 240 g zakwasu pszennego, dokarmionego
  • 480-600 niebielonej mąki (ilość mąki zależy od jej stopnia wilgotności, temperatury otoczenia itp) / 260 g mąki chlebowej, typ 450
  • 2 1/2 łyżeczki soli / 1 łyżeczka
  • 2 łyżeczki cukru / 1 łyżeczka
  • 1 łyżka drożdży instant** / pół płaskiej łyżeczki
  • 4 łyżeczki glutenu (opcjonalnie) / nie dodałam

* Jeśli dokarmisz zakwas przed użyciem, chleb wzrośnie lepiej; ale jeśli jesteś w pośpiechu, niedokarmiony zakwas po prostu użyczy mu smak, a drożdże w recepturze zadbają o wyrastanie ciasta.

** Przy dobrze dokarmionym zakwasie, drożdże pominąć [dla pewności dodałam szczyptę drożdży]

1) W dużej misce połącz wodę, zakwas i 3 szklanki mąki, resztę mąki dosypiesz później. Dobrze wymieszaj.

2) Dodaj sól, cukier, drożdże i gluten, następnie dodatkowe 1 1/2 do 2 szklanki mąki. Mieszaj aż ciasto będzie odchodzilo od ścianki, dodając tylko tyle dodatkowej mąki, ile to konieczne; luźne (lepkie) ciasto da lekki miąższ.

3) Mieszaj ciasto przez 7 minut mikserem; lub 8 do 10 minut ręcznie, na lekko natłuszczonej powierzchni. Ciasto można również zagnieść w automcie do chleba nastawiajac na odpowiedzni cykl. Po zakończeniu, przenieś ciasto ją do miski by rosło, jak poniżej.

4) Umieść ciasto w wysmarowanej olejem misce, przykryj miskę i odstaw dowyrośnięcia aż zwiększy objętość dwukrotnie, około 90 minut.

5) Delikatnie odgazuj ciasto i podziel je na sześć części (dla cienkich bagietek) [podzieliłam na cztery części].

6) Uformuj z każdego kawałka waleczki do 35cm długosci, ułóż je conajmniej 10 cm od siebie, połóż bagietki na blaszkę porytą pergaminem lub w specjalnych formach do bagietek [u mnie małe foremki, bagietki przed włożeniem obsypałam mąką].

7) Pokryj chleby folią spożywczą/ściereczką i zostaw do wyrastania na 1 1/2 do 2 godzin. Pod koniec wyrastania rozgrzej piekarnik do 225°C [u mnie 220 z temoobiegiem].

8) Aby uzyskać klasyczny wygląd bagietek, natnij je trzy razy na 1 cm.

10) Piecz bagietki przez około 25 minut lub do uzyskania złoto-brązowgo koloru. Wyjmij je z piekarnika, a jego wyłącz. Bagietki przełóż na kratkę i wsuń ponownie do piekarnika - zostaw aż do wystygnięcia przy lekko uchylonych dzwiczkach. W ten sposob bagietki zachowają chrupiącą skórkę.




Polecam szczególnie z dżemem marchewkowym :)

wtorek, 3 września 2013

Dżem marchewkowy - o smaku pomarańczowym



 Absolutne odkrycie - nie bez przesady mogę stwierdzić, że to jeden z najlepszych domowych słodkich przetworów, jakie jadłam. Cudowny w smaku, aromacie, no i kolorze. Zdjęcia nie przekłamują, autentycznie jest intensywnie pomarańczowy. Totalnie uzależniający!!! Słoiczek ze zdjęcia wyjadłam w zasadzie łyżeczką :)

I co ciekawe, jest pomarańczowy w smaku, choć obok pomarańczy nawet nie stał. Zawiera jedynie sporą dawkę soku z cytryny, ale koniec końców, gdybyście nie wiedzieli z czego jest zrobiony, na pewno powiedzielibyście, że ma w sobie pomarańcze. Hmm a może to przez ten mocno cytrusowy posmak i obłędny kolor ma się takie wrażenie...

Dla tych, co za marchewką nie przepadają i obawiają się jej posmaku - nic a nic jej nie czuć!


Dżem z marchewki

Trzy składniki, trzy proste kroki - tak więc kupujemy zapas marchewki i robimy :)


PS Wybaczcie, że zdjęcia nieostre, ale mój aparat nie rodzi sobie z intensywnymi kolorami.




Składniki:
  • 1 kg marchewki
  • 1 szklanka cukru
  • 2 cytryny - sok i starta skórka

1. Marchewkę zalać wodą i gotować do miękkości - ok. 40-50 minut. Następnie odcedzić z wody i odstawić do przestygnięcia.

2. Chłodną marchewkę zmiksować blenderem na puree. Przełożyć je do garnka, dodać cukier i smażyć 30-40 minut - aż nadmiar wody odparuje, a dżem zgęstniej do pożądanej konsystencji (u mnie w wersji gęstej). Smażyć na bardzo małym ogniu, bez przykrycia, co jakieś 10 minut mieszając, by się nie przypalił.

3. Pod koniec smażenia dodać sok i skórkę otartą z cytryn. Wmieszać do dżemu i gotować jeszcze z 5 minut. Gotowy dżem przełożyć do słoików, zakręcić nakrętkę i ułożyć do góry dnem.

Z podanych proporcji wychodzą dwa, średniej wielkości słoiczki (ten ze zdjęcia plus jeden większy).




Z warzywnych dżemów polecam również pomarańczowy dżem z cukinii.

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails

Add