Dziś dość długi post, ale mam nadzieję, że Wam się spodoba :) Będzie słodko i o dwóch książkach wartych polecenia.
Zawijańce cynamonowe to moja kulinarna nowa miłość :) Te puszycie, mięciutkie i przyjemnie maślane bułeczki totalnie podbiły moje podniebienie. Zniknęły dosłownie kwadrans do upieczeniu, a i tak uwzględniłam czas by lekko przestygły :) Gorąco polecam, szczególnie teraz, gdy zimno za oknem i z kubkiem kakao smakują idealnie.