Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Mazurki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Mazurki. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 15 kwietnia 2014

Mazurek z białą czekoladą



Mazurek od zawsze kojarzył mi się z czymś mega słodkim. Masy, lukry, kremy, polewy, powidła... plus tysiąc cukrowych ozdób :) Tegoroczna propozycja na pierwszy rzut oka jest może skromna wizualnie, ale nadrabia - i to z nawiązką! - kwestię smaku. Mazurek wypełniony białą czekoladą to czyste niebo w gębie, szczególnie jeśli ta czekolada ma lekko ciągnącą, kremową konsystencję. Jest absolutnie bezbłędny! Dla czekoladoholików i nie tylko :)

PS Koniecznie krójcie go na małe kawałki (a kroi się idealnie), bo zasłodzenie gwarantowane :)

A miłośnikom kajmaku polecam na święta mazurka kajmakowego lub krówkowego.


czwartek, 28 marca 2013

Mazurek z orzechami i kajmakiem



Mazurek orzechowy z domowym kajmakiem

Podwójnie orzechowy,  bo na orzechowym spodzie i orzechami zatopionymi w kajmakowej polewie


Cudownie kruchy, ale jednocześnie delikatny, wręcz rozpływający się w ustach spód o wyczuwalnym, orzechowo-cytrynowym smaku i aromacie. Z pewnością będę go wykorzystywać w kolejnych mazurkach. Oprócz walorów smakowych i zapachowych przemawia też za nim zupełnie bezproblemowe i szybkie przygotowanie (nie trzeba chłodzić w lodówce). Po prostu "perfekcyjny".

O wypełnieniu mazurka - chrupiących orzechach zanurzonych w domowym, ciągnącym kajmaku - chyba nie muszę dużo pisać :)

Gorąco polecam, nie tylko na Wielkanoc. Upieczony na większej blaszce i pokrojony w nieduże kwadraciki z powodzeniem może zastąpić ciasteczka do kawy.




Składniki na spód (tortownica o średnicy 18 cm*):
przepis podpatrzony u Ani z Strawberries from Poland, podaję po moich zmianach w proporcjach
  • 60 g orzechów włoskich
  • 60 g cukru
  • 60 g masła, miękkiego
  • 70 g mąki pszennej
  • 2 małe żółtka
  • skórka starta z jednej cytryny
Dodatkowo:
  • 60-70 g orzechów włoskich
  • garść płatków migdałów, uprażonych na suchej patelni

Piekarnik rozgrzać do 180 stopni (u mnie 160 przy termoobiegu). Spód tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia i założyć obręcz.

Orzechy włożyć do malaksera i zmielić na półgrubo, dodać do nich połowę cukru (30 g) i razem zmielić całość na gładką masę.
W dużej misce utrzeć masło z resztą cukru (30 g), dodać żółtka - utrzeć, a następnie orzechy z cukrem i ponownie utrzeć. Na koniec wsypać mąkę oraz skórę z cytryny, po czym dokładnie wymieszać całość łopatką. Ciasto będzie lepiące, ale nie dosypywać mąki.

Ciasto przełożyć do formy. Następnie wygładzić powierzechnię starając się jednocześnie, by przy bokach było trochę więcej ciasta - docisnąć je do brzegów tortownicy (brzegi powinny wyjść na 0,5-1 cm wysokości). Formę wstawić do nagrzanego piekarnika i piec 20-25 minut - aż wierzch ciasta ściemnieje i stanie się ciemno złoty (u mnie ok 21 minut; czas pieczenia w dużej mierze uzależniony jest od rodzaju piekarnika oraz wielkośći pieczonego spodu). Po upieczeniu zostawić na 5-10 minut w piekarniku przy otwartych drzwiczkach, po czym zdjąć obręcz z tortownicy, a następnię - chwytając za papier do pieczenia - zsunąć podpieczony spód z blachy na kratkę i tam pozostawić do całkowitego ostygnięcia. Po tym czasie, wyłożyć na nim orzechy.

*Można oczywiście użyć standardowej wielkość tortownicy (ok. 24 cm) bądź też blaszki (30-40 cm), wówczas stosujemy TE proporcje składników na ciasto.



Polewa kajmakowa - gotowa w 10 minut
podpatrzona u Gordona Ramsay'a na BBC Good Food; moja wariacja na temat jej przygotowania
  • 125 g cukru
  • 2 łyżki wody
  • 80 g śmietany
  • 25 g masła

Na rozgrzaną patelnię wsypać cukier oraz dodać dwie łyżki wody - przemieszać całość ruszając patelnią. Podgrzewać na średnim ogniu aż cukier się skarmelizuje - stanie płynny, jednolity, ciemno złoty. Potrwa to ok. 5 minut. Cukier zacznie się rumienić od środka patelni - kiedy to nastąpi, możemy "poruszać" patelnią by przemieszać cukier bądź po prostu zamieszać drewnianą łopatką. Mieszać aż cały cukier się skarmelizuje, a następnie zdjąć patelnię z palnika i dodać masło. Szybko, choć dokładnie, wymieszać je z cukrem. Następnie dodać śmietanę i znowu wymieszać. Jeśli kajmak się zetnie, wystarczy raz jeszcze postawić patelnię na palniku - mieszać i podgrzewać aż masa znów stanie się jednolita. Gotowy kajmak od razu wylać na spód mazurka wypełniony orzechami, bo dość szybko gęstnieje.

Na koniec posypać mazurka uprażonymi płatkami migdałów.





     Cytrynowe wypieki

sobota, 7 kwietnia 2012

Mazurek z krówkami i orzechami



Na wstępie należy zaznaczyć, że mazurek z krówkami to ZŁO! Uzależniające i wciągające.

Odkroiłam parę kawałków na potrzeby zdjęć. Wzięłam jeden na spróbowanie, potem jednak sięgnęłam po kolejnego... i kolejnego... i jeszcze czwartego... pewnie gdybym całego pokroiła niedużo by zostało na nadzielę ;)

Skoro już dogłębnie zanalizowałam jego walory smakowe (tak będę sobie tłumaczyć moje łakomstwo), napiszę słów kilka - a nóż ktoś pokusi się go przygotować za rok.

Spód kruchy. Nawet bardzo. Podczas jedzenie okruszek spadnie to tu, to tam. Taki ciasteczkowy, co jak dla mnie jest wielką zaletą.
A masa krówkowa? Po prostu przepyszna - jak to krówki :) I do tego ciągnąąąca, o silnych właściwościach mordoklejkowych. No i jeszcze orzechy - przyjemnie chrupiące w ciągutkowej masie.

P.S. To mój pierwszy prawdziwy mazurek, z którego jestem mega zadowolona.
Przy okazji dziękuję Aś za wpuszczenie mnie do swojej kuchni, mimo że w efekcie złamałam wałek i zmarnowałam trochę cennego sera na sernik :p




Mazurek to miks dwóch przepisów. Spód z Moich Wypieków, masa krówkowa z Przy kubku kawy.

Kruchy spód

  • 35 dag mąki pszennej, najlepiej krupczatki
  • 10 dag cukru
  • 20 dag masła
  • 1 łyżka gęstej śmietany
  • 2 żółtka

Mąkę przesiać, dodać masło, posiekać, dodać żółtka, cukier, śmietanę, szybciutko zagnieść, owinąć folią. Odłożyć na 1-2 godziny do lodówki. Rozwałkować [najlepiej na od razu na papierze do pieczenia, którym będzie wyłożona blacha], ponakłuwać widelcem, ozdobić pozostałym ciastem, upiec na jasnozłoty kolor. Piec na blaszce 35 x 25 cm (ale spokojnie można również na 40x25 cm) w temperaturze 200 stopni przez około 20 minut [piekłam ok. 30 minut] . Ciasto jest płaskie, ale właśnie takie ma być.


Masa krówkowa

  • 0,5 kg krówek
  • 1 szklanka mleka (lepiej niepełna)
  • 2 łyżki masła

Cukierki zalać mlekiem i gotować stale mieszając, aż do rozpuszczenia. Dodać masło i gotować jeszcze 5-10 minut na małym ogniu, żeby masa lekko zgęstniała i mleko troszkę odparowało. Ciepłą masą zalać przygotowane ciasto. Można przyozdobić np. zmielonymi migdałami. Zostawić ciasto w lodówce na min. godzinę, aż masa zgęstnieje [nie wstawiałam do lodówki, masa i tak bardzo szybko gęstnieje].

*Do masy dodałam drobno pokrojone orzeszki ziemne. Wylałam na spód trochę masy, wysypałam orzeszki i zalałam je pozostałą masą. Użyłam ich dodatkowo do dekoracji. Łącznie wykorzystałam około 150 g.





 




Przy okazji życzę Wam 
CUDOWNYCH ŚWIĄT!


poniedziałek, 25 kwietnia 2011

Mazurek budyniowy "Pan Starosta"



Mój pierwszy mazurek. Przyznam, że przez lata nie lubiłam tego rodzaju ciasta. Główne skojarzenia z nim związane ograniczały się do stwierdzenia, że jest twardy, suchy i niezjadliwie słodki. Wpisy na różnych blogach pokazały jak bardzo się mylę :) 
Znalazłam więc mazurka idealnego dla mnie, czyli z masą budyniową, za którą przepadam. Ta tutaj przypomina trochę masę z napoleonki, jest pyszna! Dodatkowo, dzięki herbatnikom kwestię pieczenia ciasta mamy z głowy. Prosto i smacznie - tak jak lubię.
I muszę Wam powiedzieć, że dekorowanie mazurka to świetna zabawa :)





Składniki:
  • 40 dag kruchych prostokątnych herbatników*
  • 3 opakowania słodzonego budyniu śmietankowego, waniliowego lub migdałowego (na l/2 litra mleka każdy) - po 60 g
  • 4 szklanki mleka
  • 6 łyżek cukru
  • 3 łyżki masła łub margaryny (u mnie Kasia)
  • po 1 łyżce stołowej posiekanych orzechów (najlepiej włoskich), rodzynek i posiekanych moreli lub śliwek suszonych
  • 2 torebki polewy czekoladowej
  • 3-4 łyżki wiórków kokosowych

Przygotowanie:
W małej miseczce wymieszać budynie ze szklanką mleka. Resztę mleka zagotować z dodatkiem cukru i margaryny. Na gotujące się mleko wlać mieszankę budyniową. Gotując, dokładnie mieszać, aby nie tworzyły się grudki. Ostudzić i dodać rozdrobnione bakalie. Prostokątną formę wyłożyć połową herbatników, wyłożyć na nie masę i przykryć pozostałymi herbatnikami**. Przygotować polewę i posmarować nią wierzch mazurka. Tężejącą polewę posypać wiórkami kokosowymi. Można przybrać dowolnymi bakaliami lub owocami, jak kiwi czy pomarańcze pokrojone w kawałki, albo wiśnie z kompotu. Jeśli nie mamy gotowej polewy, możemy przygotować ją sami - 1/2 kostki margaryny, pół szklanki cukru i 3 łyżki kakao stopić w garnuszku na małym ogniu.
*być może nie będziecie potrzebować takiej ilości herbatników
**polecam wyłożyć tylko po jednej warstwie herbatników na spód i na wierzch 

Przepis pochodzi z Kuchni Polskiej Małgorzaty Caprari.


LinkWithin

Related Posts with Thumbnails

Add