... choć chyba bliżej im do ciasteczek kokosowych. Robiłam je pierwszy raz: wizualnie debiut niezbyt udany, ale podobno i tak są smaczne ;) Może następnym razem dodam mąki, żeby zagęścić ciasto. Kolejny przepis z książki "Moje Wypieki". Przepis dostępny również na blogu Dorotus
Składniki:
2 jajka
140 g cukru pudru
200 g wiórek kokosowych
Oddzielić białka od żółtek. Białka ubić, pod koniec dodawać stopniowo żółtka i cukier. Na koniec wsypać wiórki i wymieszać. Piec na blasze wyłożonej papierem do pieczenia (autorka podaje, że na natłuszczonej blasze, ale ja w ten sposób zmarnowałam połowę ciasta)
* ciasto wyszło mi dość rzadkie, więc radzę dodać mąki lub więcej wiórek
11 komentarze:
Mniam uwielbiam kokos,a takie kokosanki mogła bym jeść przez cały dzień.
Pyszne ciasteczka :)
a ja robiłam te ciastka 3-4 razy i wychodziły idealne; nie polecam dodawać mąki, bo zepsuje się smak
może to kwestia wielkości jajek - u mnie rozmiar M
http://ninawkuchni.blogspot.com/2009/06/kokosanki.html
całkiem możliwe, że jajka były za duże ;)
zrób jeszcze raz; powiem Ci że po tym jak wypróbowałam ten przepis, nie chcę już szukać innego :)
smażyć? ;/ na patelni? hmm
Anonimowy, oczywiście piec na blasze. dziękuję za wyhaczenie błędu.
a ile sztuk wyszło Ci z tej ilosci ciasta?
Anonimowy, o ile pamiętam - około 10-12 sztuk
pozdrawiam
U mnie to samo, ciasto niesamowite rzadkie i za słodkie. Dopiero odkryłam Twój blog i chłonę mnóstwo świetnych propozycji odgrzebując stare przepisy :)
Pozdrawiam Dominika.
Dominiki, dziękuję za odwiedziny i zapraszamy jak najczęściej :)))
Prześlij komentarz
Witam!
Jestem Kasia. Chętnie poznam i Twoje imię/nick jeśli komentujesz jako Anonimowy.
Pozdrawiam i dziękuję za komentarz!