sobota, 5 marca 2011

Pączki


PS Z nieznanych mi przyczyn zdjęcie pączków z 2011 po prostu zniknęło :( Zapraszam do obejrzenia wersji z 2014 :)

Nie było mi dane obchodzić Tłustego Czwartku, przesiedziałam dosłownie 12 godzin na uczelni, tak więc robię dziś Tłustą Sobotę. Może i Tłusty Wtorek się zdarzy...
W kwestii pączków jestem bardzo wybredna: mają być z cukrem pudrem i bez nadzienia. Na mieście raczej takich nie uświadczę, ale zawsze je dostanę w domowej cukierni :) Poniższy przepis wykorzystuję co rok (często kilka razy w roku), zawsze wychodzą tak samo pyszne i idealnie "kształtne". Polecam.


Składniki:
  • mąka, 3 szklanki
  • mąka na podsypkę, 1/2 szklanki
  • cukier, 1/3 szklanki
  • jajka, 5
  • margaryna/masło, 50 gr
  • mleko, 3/4 szklanki
  • drożdże suszone/świeże, 1 czubata łyżka/30 gr
  • olejek waniliowy, kilka kropel
  • cukier waniliowy, 2 łyżeczki
  • tłuszcz do smażenia (smalec), 1 kg 

Mleko podgrzać, rozprowadzić drożdże, 1 łyżkę cukru i 1 łyżkę mąki. Rozczyn wymieszać, posypać mąką i pozostawić do wyrośnięcia
Do przesianej mąki dodać żółtka utarte z cukrem, ubite białka oraz wyrośnięty rozczyn. Po wstępnym wyrobieniu ciasta dodać roztopioną margarynę/masło. Dalej wyrabiać, aż do całkowitego wchłonięcia się tłuszczu
Ciasto przykryć ściereczką i zostawić do wyrośnięcia
Ciasto uformować w wałek i pokroić na 20-25 kawałków
Uformować pączki, pozostawić do wyrośnięcia. Wersja z nadzieniem: na rozwałkowane lub spłaszczone palcami kawałki ciasta nałożyć np. marmoladę, uformować i odstawić do wyrośnięcia.
Smażyć z obu stron w gorącym smalcu na złoty kolor. Wyjmować najlepiej łyżką cedzakową i układać na tacy wyłożonej papierem (do odsączenia z tłuszczu).
Posypać cukrem pudrem.

Przepis z książki Ciasta słodkie i wytrawne Hanny Lipińskiej i Andrzeja Woźniakowskiego. Już kiedyś o nich wspominałam na blogu, dziś podaję przepis.

26 komentarze:

Unknown pisze...

Jakie śliczne pulchne paczuszki! Ja też dziś nadrabiam tłusty czwartek, ale nie pączkami, a innymi słodkościami ;)

Paula pisze...

ha, Kaś może i taka Tłusta Sobota jest nawet lepsza? :) mi tam w każdym razie wcale by nie przeszkadzała

Gosia pisze...

Kaś, nie ma to jak domowa cukiernia. A pączek dobry i w sobotę. Pozdrawiam :)

Aciri pisze...

Wyszły perfekcyjne. Zjadłabym, bo po moich ani śladu... :)

Lekka pisze...

Piękne.:)
I kolejna osoba, której składam hołd za jej biegłość w sztuce kulinarnej.:)

Kubełek Smakowy pisze...

Pączki chyba będą mnie prześladować przez najbliższe dwa tygodnie.

Cóż, nie ma to jak oponka wokół pąka...

Fuchsia pisze...

W końcu pączków nie trzeba jeść tylko raz w roku :) Twoje mają piękną jasną obwódkę i sprawiają wrażenie puszystych, czyli takich jak lubię!

margot pisze...

ojej jakie mają perfekcyjne obręcze , cudnie się prezentują
p.s tez mam tą książkę , pierwsza karpatkę robiłam z ich przepisu , ojej to było wieki temu

andzia-35 pisze...

I ja mam tę książkę:) Kasiu, śliczne Ci wyszły te pączki, puchate takie! :))

kulinarne-smaki pisze...

Bardzo okazale wyglądają :)

Majana pisze...

Jakie ładne pączki !:)))

myniolinka pisze...

moja młodsza córka też najbardziej lubi te "beznadziejne" i oglądała wszystkie pączki czy nie mają przypadkiem dziury od marmolady :)

flusso pisze...

Jak cudownie wysmażone z taką piękną obrączką :)

Amber pisze...

Puchate pąki.I własne najlepsze, jak wszystko!

Rita pisze...

mmm:) wyglądają pysznie:)
uściski i miłej niedzieli!
J.

Unknown pisze...

Piękne, kształtne i ta obwódka. Mniam. Szkoda że nie ma zdjęcia środeczka.

skoraq cooks pisze...

choć zjadłam w czwartek 9 pączków to czuję się nienasycona, chętnie więc rączkę wyciągam po Twoje pyszne i śliczne pączki.

Kaś pisze...

Paula, stwierdzam, że lepsza :)
Gosia, tak, domowa cukiernia nie ma sobie równych
Lekka, dziękuję, staram się jak mogę :)
Kubełek Smakowy, oponka musi być, oczywiście tylko wokół pąka :)
Fuchsia, to dobrze, że sprawiają wrażenie puszystych. takie były
margot, dziękuję. ta książka jest już trochę wiekowa :)
Escapade Gourmande, Ania, andzie-35 kulinarne-smaki, Majana, flusso,dotblogg, dziękuję bardzo!
myniolinka, beznadziejne u mnie królują :) kiedyś, dokładnie jak Twoja córka, sprawdzałam pączki
Amber, tak, domowym nic nie dorówna
Shiral, bateria w aparacie mi siadła. po doładowaniu nie było już pączków :) były puchate i z dziurkami - wzorcowe
Łasuch, częstuj się :)

Anucha pisze...

Nieważne kiedy robione, ważne, że smaczne:)
Pozdrawiam serdecznie:)

Nemi pisze...

Nie mogę oderwać od nich wzroku, są bardzo apetyczne! Aż mam ochotę sięgnąć po pączka raz jeszcze:)

Monica pisze...

Cudne!
Ja pączki sobie odpuściłam w tym roku ;) Ćwiczę, więc nie chciałam marnować efektów, choć nie lubie wyrzeczeń, to akurat tego nie żałowałam ;)

Marta pisze...

Uwielbiam pączki

bryssska pisze...

te wyglądają bajecznie aż zatęskniłam za tłustym czwartkiem

Kaś pisze...

Monica, ja też ćwiczę. jeśli robisz to regularnie i z zapałem nawet 10 pączków nie zmarnuje efektów (stwierdzam z autopsji) :)
Nemi, brysska, dziękuję bardzo
Anucha, smaczne i to jak :)
Marta, ja też :)
pozdrawiam serdecznie

Anonimowy pisze...

Witam : ) Zrobiłam dziś Twoje pączki i są to pączki z nadzieniem, ale wyszły fenomenalne. Nie ukrywam, robiłam dopiero trzeci lub czwarty raz w moim życiu (mam 18 lat) i wreszcie wyszły mi idealne, takie, jakich zawsze oczekiwałam! ^^
Pozdrawiam i polecam wszystkim!
P.S. W sobotę robię "pączuszki serowe", przepis też z Twojego bloga : )
Asia.

Kaś pisze...

Asiu, ogromnie się cieszę, że pączki się udały i jesteś z nich tak zadowolona :) osobiście też uważam ten przepis za idealny i choć korzystałam też z kilku innych na tradycyjne pączki, ten uważam za najlepszy :)
a pączuszki serowe również polecam - chyba nawet lepsze niż oponki serowe :)
ps serdecznie dziękuję za komentarz!
pozdrawiam :)

Prześlij komentarz

Witam!
Jestem Kasia. Chętnie poznam i Twoje imię/nick jeśli komentujesz jako Anonimowy.
Pozdrawiam i dziękuję za komentarz!

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails

Add