Przepyszny. Maślany. Pełen bakali. Wilgotny. Zachowujący świeżość na długo. Prawdziwy keks.
Tak opisała go Rodzinka, totalnie nim zachwycona.
Co prawda jako nielubiąca rodzynek, keks tylko podskubywałam, ale i tak mogę go śmiało polecić.
I do powyższej wyliczanki, wychwalającej ten wypiek, muszę dodać, że nigdy nie jadłam żadnego ciasta z tak pyszną, bo krucho-chrupiącą skórką. Nie mogłam się powstrzymać i - ku niezadowoleniu domowników - wyskubałam jej sporą część :)
W końcu znalazłam w sieci przepis na keks idealny, więc i Wam go szczerze polecam!
U nas powtórka będzie na Wielkanoc, choć już wiem, że będę go robić nie tylko na święta.
U nas powtórka będzie na Wielkanoc, choć już wiem, że będę go robić nie tylko na święta.
Składniki:
przepis cytuję za Anią z blogu Na Miotle
- 250 g masła roślinnego
- 250 g mąki
- 250 g cukru
- 5 jajek
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 250 g bakalii*
W dużej misce - z pomocą miksera- ucieramy masło roślinne z cukrem na puszystą masę. Dodajemy po jednym żółtku i ucieramy aż masa będzie jasna i gładka. Mąkę łączymy z proszkiem do pieczenia, przesiewamy i dodajemy do masy maślanej. Bakalie siekamy ale niezbyt drobno. Posiekane bakalie łączymy z ciastem. W osobnej misce ubijamy białka na bardzo sztywną pianę. Bardzo delikatnie i stopniowo łączymy pianę z ciastem mieszając, już bez użycia miksera.
Keksówkę wykładamy papierem do pieczenia. Przekładamy ciasto do foremki. Natłuszczonym nożem robimy nacięcie pośrodku ciasta, wzdłuż dłuższego brzegu. Keks pieczemy w temperaturze 180 stopni przez około 50 minut. Po tym czasie sprawdzamy patyczkiem czy ciasto jest upieczone. W razie konieczności należy wydłużyć czas pieczenia o kilka minut [w moim szalonym piekarniku było upieczone po 1 godzinie i 20 minutach].
Upieczony keks można zjeść od razu ale ciasto zdecydowanie zyskuje na smaku gdy po wyjęciu z foremki i wystudzeniu zawiniemy je w folię spożywczą i zapomnimy o nim na 2 – 3 dni***.
***Rodzinka nie wykazała się cierpliwością - zjedli od razu :)
68 komentarze:
osobiście keksa nie lubię, ale przekonałam się do serników. dlatego w tym roku u mnie na stole znajdzie się jeden. ale znając moją Babicę - na pewno zrobi keksa! :D
fajnie wyrośnięty i w ogóle wygląda apetycznie!
życie & podróże
gotowanie
Jadłam wczoraj keks. i jak tak popatrzyłam na Twój to chcę więcej!:):)
Wygląda pysznie!
I zaleta,że jest wilgotny.Nie lubię suchych.
U mnie musi być wilgotny i pełen bakalii.
Chyba poczęstuję się Twoim,bo jeszcze nie piekłam...
Może i ja zrobię keksa;) Narobiłaś mi apetytu;)
Hmmmm Dobry keksik nie jest zły. A tak szczerze, to bardzo lubie ciacha z bakaliami :) Różne rodzaje keksów :) Chętnie przetestuję Twój przepis :)
Skoro to najlepszy przepis na keks, to zapisuję do wypróbowania :)
Bardzo lubię keksy, mam jeden swój ukochany przepis, ale Twój wygląda też idealnie, więc pora wypróbować inny przepis.
Pozdrawiam :)
Ja też nie przepadam za keksami, ale po tym jak go zachwalasz to chyba skuszę się zrobić go na święta :)3maj kciuki, bo to będzie mój pierwszy keks ;)
Pozdrowionka :)
Olivia, trzymam! naprawdę smaczne ciacho, do którego możesz wrzucić ulubione bakalie
Wyglada naprawde apetycznie. Zupelnie sie nie dziwie, ze rodzince nie starczylo cierpliwosci na czekanie :)
Wygląda idealnie i wierzę, że tak też smakuje :-)
bardzo ładnie się prezentuje ;] mniam!
Na taki, tj. idealny, właśnie wygląda!
Też piekłam ostatnio keks:). I oczywiście nie leżakował przez trzy dni, bo od razu został zjedzony;)
Wspaniały! Jeśli się nie mylę to też go robiłam. Przepyszny keksik:)
Pozdrowienia:)
przypomina ten maminy *.*
Oj a też mam swój idealny:) ....a Twój jest cudowny Kasiu:)
Zdrowych i wesołych Świąt życzę:)
Deliciously baked! Love it with hot black coffee.
lubię takie keksy, które mają dużo orzeszków :)
Przepiękny keks!!! Bardzo smakowicie wygląda!
Keks dobry na każdą okazję. Zawsze i wszędzie.
Piękny ten Twój keks :) Ja zawsze robię bez rodzynek (nie cierrrpię ich) :)))
wygląda rewelacyjnie! :)
Love the recipe and really love your idea
Idealny i pełen samych dobroci .Pycha
z wyglądu rzeczywiście idealny i w smaku wierzę, że też :).
Mniam! wygląda super smakowicie! :)
Pysznie wygląda!
Mój Chłopak uwielbia keksa, ale niestety w tym roku nie zrobiłam go. Zainwestowałam w mazurki, które dziś upiekłam. Przepis można zobaczyć na moim blogu. Śliczne wyszyły:)
Pozdrawiam,
Kinga z Prostych Przepisów Kulinarnych
Taki keks to bym zjadła. Nawet teraz ;)
Nie ma sensu opierać się za długo przed tak bosko nadzianym keksem :-) Pysznie wygląda!
Apetycznie :)
Kas...dobilas mnie! Juz prawie, ze wiedzialam co upieke na te Swieta a tu ten keks! Bosz...wyglada bosko!:) Porywam kawaleczek do porannej kawencji, ok?;)
Tak jak keksu nie lubię, tak Twojego z powodu samego wygladu zjadłabym pół blaszki na raz:)
Świetny keks! Zapraszam do mnie :)
Idealny! A keksów to ja jestem wielbicielką!:)
Zapraszam do konkursu u mnie na blogu:)
Też nie lubię rodzynek ;)
Uwielbiam rodzynki, za keksem nie przepadam, ale swoimi wypiekami zachęciłaś mnie do jego zjedzenia:):):)aj!
O, pięknie się prezentuje i wygląda smakowicie, przepis wart wypróbowania :)
Miłośniczką bakalii nie jestem... :(
pięknie wygląda, tak złociście:). Wesołych Swiąt:)
Nie przepadam za keksem, ale Twój wygląda bardzo smacznie. Do tego, jeżeli jest wilgotny, to chyba będę musiała się przełamać. A nuż od nowa pokocham keksy? :)
Kochana, życzę Ci wesołych i ciepłych świąt, pełnych samych pyszności :*
Zdrowych, wesołych, spokojnych, smacznych świąt Wielkanocnych!:)
Ponieważ często tutaj zerkam to chciałam złożyć najlepsze życzenia z okazji Świąt!
Jak zwykle czekam na przepisy na jakieś pyszności☺
Pozdrawiam
Radosnych Świąt Kasiu! :*
Ja i moje łasuchy lubimy keksy:) ten wygląda mega apetycznie!! może spróbuję, dzisiaj wyciągnęłam babkę z pieca i chyba jest z zakalcem buuuu :( nic to jutro będzie 3 bit, zawsze wychodzi i szybko znika :) Pogodnych i smakowitych świąt, Kasiu!!!
Russkaya,
Lena,
Dota,
Majana,
Gosia,
Bardzo, bardzo dziękuję!
Wesołych!!!
A już myślałam, że rzeczy/ciasta idealne nie istnieją - a tu miła niespodzianka ;-)))
www.przysmakiewy.pl
przekonałaś mnie - zatem keks zapisany :)
Anonimowy (*drugi), pierwszy raz usunęłam komentarz czytelnika na blogu, ale nie pozwolę na tego typu odnoszenie się do pozostałych komentujących.
jednocześnie - czując się zobligowana do opublikowania Twojej wypowiedzi - cytuję ją w wersji "okrojonej"
"Krew mnie zalewa jak czytam komentarze w stylu:jaki piękny ten keks na zdjęciu. Szukam wpisu kogoś, kto wypróbował ten przepis i napisze czy to ciasto dobrze wychodzi czy nie"
dziękuje za komentarz i opinię. każdy ma prawo publikować swoje opinie, ALE w granicach wzajemnego poszanowania
pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt
a piec z termoobiegiem czy bez?
A., piekłam bez termoobiegu. jeśli z termoobiegiem, to w temp. 160 stopni
Dzisiaj upiekłam zdublowaną (x2) wersję keksu wg Twojego przepisu i muszę przyznać, że jest wyśmienity. Piekłam 1 godzinę w piekarniku gazowym, w temp. 180 stopni, bez termoobiegu ;) i wyszedł rumiany, równiutko upieczony i pyszniasty :D Do Świąt powinien jeszcze "zesmacznieć".
Dziękuję i życzę spokojnych, pachnących wanilią i cynamonem Świąt!
Elu, bardzipo się cieszę, że zdecydowałaś się na wypròbowanie przepisu, a sam keks tak posmakował!
Pozdrawiam i serdecznie dziękuję za pozostawienie komentarza :) Wesolpłych i przesmacznych Świat!
Najlepszy keks na świecie!! wyszedł mi za pierwszym razem, a presja była sporo bo to było na święta :)
A., super, że keks tak przypadł do gustu!
pozdrawiam serdecznie i bardzo dziękuję za komentarz :)
Witam,nie lepiej zamoczyć bakalie w wodzie gorącej na 25 min potem odsączyć pokroić wymieszać z mąką ziemniaczaną id dodać do ciasta,żeby ciasto nie było za suche . Maria
250 g masła roślinnego niż krowiego ???
Maria, jeśli tak wolisz :) choć w podanej wersji wcale nie jest suche, pozdrawiam
Właśnie dzisiaj wzięłam się za pieczenie keksa i niestety po godzinie był on cały surowy w środku! Nie mam pojęcia co było tego powodem :( Zmniejszyłam temp do 160 stopni, zmieniłam na termoobieg i piekłam jeszcze z dobrą 1h. Teraz stygnie. Zobaczymy co z niego będzie :(
Gosia, mój też potrzebował dużo więcej czasu niż podane w oryginalnym przepisie, ale myślę, że to kwestia piekarnika - jak przy wielu wielu przepisach. mam nadzieję, że wyjdzie udany
Zrobione dwie sztuki wg przepisu. Zgubiony sprawdzony przepis, a ten zachecil ze idealny i wilgotny. Nie wyrosly prawie wcale a to sie nie zdarza.. Nie polecam niestety.
Marian, a trzymałeś się dokładnie przepisu? może za krótko pieczony lub w za małej temperaturze? może masa niedokładnie utarta?
Wypróbowałam bo zgubilam sprawdzony przepis zobaczymy ,poki co wyrosl idealnie i pachnie też pięknie
A., i jak wrażenia smakowe?
W smaku nie przypomina znanych mi keksów. Ten jest mocno maślany. Polecam zmniejszyć o 1/3 ilość cukru. Rodzynków nie trzeba namaczac. Można jednak dodać do bakalii ujęto z całości łyżkę mąki i wymieszać.
Ciasto Molino to bardzo smaczne.
Irka
Prześlij komentarz
Witam!
Jestem Kasia. Chętnie poznam i Twoje imię/nick jeśli komentujesz jako Anonimowy.
Pozdrawiam i dziękuję za komentarz!